Anal (wasz stosunek do niego)

[martika]

Zdarzyło mi się tak kochać kilka razy jednak nie sprawiało mi to żadnej przyjemności

[Raine]

Mam dogłębny stosunek do seksu analnego.

[brzydki27]

Anal (wasz stosunek do niego)?


analny

[echelon]

przyjemny ale niekiedy bolesny dla kobiety

[Adonnis]

Dość rzadko. Choć to chyba i tak często, zważywszy na to, że mamy się prawie codziennie, a niekiedy po kilka razy. Częściej nam nie odpowiada. Wolę jej cipkę. A ona zawsze mówi, że mam ją wyczuć. Otóż wyczuwam – czasem, gdy jej kakaowe oczko jest takie wielkie, ładuję się, jak szalony – niemal spontanicznie! Myślę, że to zależne jest od jej okresu, ale nie wiem. Zresztą po co się tak zastanawiać, nie?

Anal lubimy najbardziej ‘na pieska’, w galopie i czasem się odwraca tyłem siedząc, gdy leżę… Dla mnie (a ona też coś o tym mówiła) najseksowniejsze jest to w analu, że ją posiadam, jakbym był łobuzem… i nie wiedział, w co już włożyć… i szukał w niej kolejnych dziur do wypełnienia…

[Anka85]

Mój chłopak bardzo to lubi. Kochałam się z nim tak dwa razy, ale sprawiało mi to średnią przyjemność. Przed nim z nikim się tak nie kochałam.
W sumie to mnie to boli. Wiem, że jakbym poćwiczyła, to przestałoby mnie boleć. Chcę mu dać maksimum przyjemności, ale nie kosztem swojego cierpienia.
Kupił mi lubrykant, dziś kupił Może to mi pomoże być Idealną Kochanką
Na razie się trochę też obawiam nie tylko bólu, ale też różnych bąków i innych
Trochę się obawiam anala, ale wiem, że nic na siłę...

EDIT: Ale lubię kiedy wkłada mi tam paluszki albo przesuwa penisem między pośladkami, nie wchodząc nim do środka. Mmmrrrr

[Adonnis]

Anka85, dlatego powiedz mu to jasno. Moja dziewczyna kategorycznie odmawia mi analu, gdy nie jest gotowa. I ja to akceptuję. Też mam takie odczucie, żeby nie była zmuszona 'dawać mi zawsze dupy'!

O bąki się nie martw. Facet znosi to dobrze. Lubię ją naturalną. Chociaż anal najlepszy na głodniaka. O poranku, wiesz? Jesteś też najbardziej rozprażona - eeej, powiedz to swojemu facetowi, żeby wtedy spróbował...

[Kucyper]

Kurcze chyba bym sie nie odważył. Z resztą nie wiem zalezy co by na to powieedziała partnerka.

[karusia]

Nie wyobrażam sobie seksu bez analu. Całe szczęścię że mój mąż także. Początkowo bałam się analu i bólu, kótry miał się z nim wiązać ale na szczęście się zdecydowałam i uwielbiam to. Zarówno wtedy jak mam wprowadzany członek jak i z użyciem analnych zabaweczek.

bączki czasem tak, ale sami swoi wiec to nie problem, a o higienę poprostu dbamy, więc radzimy sobie z tym

[Adonnis]

a co mówicie przy analu? mnie dodatkowo podkadzają jej sprośne słówka: no szybko, wygrzmoć to niesforne dupsko, albo: na co czekasz, kutasie, lej w rondel! lubicie przy tym sprośne słówka?

[ankka84]

lej w rondel???hahahaha ja bym parsknela smiechem ;D

[Czekoladoowa]

jeszcze nie probowala. ale nie ukrywam ze jestem ciekawa. potrzebuje czasu jeszcze. ale juz nie dlugo. ;p

[Lucien]

po prostu mówię, by zerznał mnie w tylek,

ech.... uslyszec takie słowa... marzenie

[lukaszwpr]

Ja póki co jestem na etapie lekkiego nagabywania partnerki w kwestii takiego seksu. Nie pytam jej bezpośrednio o to czy chciałaby poczuć mnie w swojej pupie, bo wiem, że odparłaby mi czy przypadkiem nie mam ogórka w lodówce i może spróbowałbym to samo na swoim tyłku w wersji warzywnej Póki co czasami wędruję tam podczas seksu paluszkiem, lekko go wsuwam co potęguje jej orgazm, ale na dalsze kroki czekam...jak na razie utknąłem na linii frontu

[Santos190]

Strasznie boli zawsze przed się rozgrzewam ale potem i tak całą noc się przewracam z bólu choć stosowałem żel i inne środki to i tak boli, a kolega ma dużego i nic nie poradzę zresztą jego odczucie jest podobne
Ale jest fajnie, a z kobietą nie robiłem anala bo nie chciała