Rootkit - jak się pozbyć?

[Xenon]

Od wczoraj podczas używania Internet Explorera po paru minutach od uruchomienia wyłącza mi się monitor. Prawdopodobnie coś wrednego zainfekowało mój komputer jednak antywirusy nic nie wykrywają. Co z tym fantem zrobić? Jest jakiś darmowy program do usuwania tego cholerstwa?

[Holy inquisitor]

Avast, arcaclean - darmowe i wiele innych w wersji trial np fsecure dosyć dobry.

[Xenon]

Podziękował.

[Raine]

Cwshredder albo DrWeb CureIt. Ewentualnie Spybot.

[Yoshua]

wy******* to gówno jakim jest IE

[Holy inquisitor]

wy******* to gówno jakim jest IE

To nic nie da. Ostatnio na firefoxsie też pare razy robale mnie naszły.

[Raine]

Spybot ma jako dodatek takie małe coś, co się wabi "TeaTimer" - to taki malutki acz sympatyczny dodatek, który może Wam się bardzo przydać.

Programik (malutki) działa sobie w tle i monituje zachowanie programów na kompie. W wypadku jeśli coś będzie chciało zapisać się w rejestrze lub dokonać w nim jakichś zmian, zostaniecie o tym powiadomieni.

To tak w ramach sugestii, dla tych którym obce są firewalle (same "gołe" antywirusy często akceptują takie niepożądane zachowania ze strony małych szkodników).

[Frodo Baggins]

no dobra, ale programy wymienione powyżej to raczej nie wywalą tego co już mu wsiadło na dysk. prędzej nawet to "coś" zablokuje poprawną instalację któregoś z tych programów.

ComboFix - najnowsze wersje są już dość bezpieczne w użytkowaniu, bo wcześniejsze były naprawdę spacerem po cienkim lodzie.

[Raine]

Spybot ma opcję skanowania po restarcie - odpala się zanim jeszcze Windows się uruchomi, to tak BTW. A przecież może dorwać wersję portable, której nie trzeba instalować

[despero]

Podejrzewam, że też mnie to dopadło. Mam firefoxa i przy czytaniu wczoraj na bt tematu niejakiego despero nastąpił atak robali. Komputer sam mi się resetował co pół godziny.

jak to mojego?? ja mam kaspersky i nic mi nie wykrywa. Zawsze jak cos podejrzanego widze wysylam do supportu i oni sprawdzaja, wiec o ktory temat chodzi dokladnie, bo troche sie boje z tymze u mnie na kompie raczej czysto.

@edit

jedyne co to wklejalem link do zdjecia jakiejs laski, bo chcialem wiedziec jak sie nazywa. To tylko link, bez klikniecia obrazku sie nie zobaczy, ale watpie ze to to, bo na tej stronce bylem wiele razy. Dziwna sprawa, zwlaszcza ze ja tylko pisze, sam tekst.

[Holy inquisitor]

Robale pchają się do kompa nawet jak się netu nie przegląda. Wystarczy, że komputer do sieci podłączony.

[anduk]

SpyBot, HijackThis!, dobry antywirus np. trial NOD32, jakiś cleaner rejestru...

[Xenon]

Problem ustał, ale niestety powrócił i matryca laptopa wyłącza mi się w nieregularnych odstępach czasu (momentami co 20 sek.) a konkretniej zaciemnia mi się. Widzę okna i ich treść, ale na tyle słabo, że jest to zupełnie nieczytelne.
Przeskanowałem dysk kilka razy za pomocą: arcacleana, SpyBota oraz ComboFixa i dalej jest to samo. Czyżby to był problem z zasilaniem?

[Holy inquisitor]

najprawdopodobniej problem ze świetlówką lub z jakimś innym badziewiem, też tak miałem i wymiana świetlówki pomogła.
Może też być konwerter matrycy.

Znaczy z lapkiem do serwisu - naprawa jakieś 300-400 PLN, chyba, że masz jakiegoś znajomego co się tym trudni.

[Ms.Madzia]

A, że tak zapytam jaki laptop? Czyżby Siemens Fujitsu?