.
.
iść przez noc lipcową..., to przedzierać się z trudem z wagonu do wagonu..., pomiedzy sennymi pasażerami..., wśród ciasnych korytarzy..., dusznych przedziałów i krzyżujących się przeciągów....
noc lipcowa..., tajemny fluid mroku..., żywa, czujna i ruchliwa materia ciemności nieustannie kształtująca coś z chaosu....
pojawiłam się tutaj w noc lipcową..., dla jednego mężczyzny..., tylko dla jednego mężczyzny..., Ty już wiesz dla kogo....
kiedy zobaczyłam Twój nick..., kiedy przeczytałam te parę zdań przez Ciebie napisanych..., kiedy stałeś się dla mnie SexMistrz'em..., poczułam do tego nick'u..., właśnie do tego nick'u tą nić sympatii...,
od tamtej chwili jesteś przy mnie..., już to przedzieranie się przez meandry tego miejsca nie jest tak męczące...,
dzisiaj w jednym z tematów przeczytałam Twoje słowa...,
tak się zastanawiam...,
czy zdążymy tak faktycznie nacieszyć się sobą..., czy zdążymy odkryć siebie flirtując i rozmawiając jednocześnie...,
czy ulegnę magii Twoich słów..., czy Ty ulegniesz mojemu czarowi, który rozsiewam wokół...,
czy z tego chaosu nocy lipcowej stworzymy coś dla siebie..., choć na chwilę..., na chwil kilka...,
chciałabym Cię odkrywać tak..., jak dojrzała kobieta odkrywa mężczyznę, który ją zaintrygował całym sobą....
cayenne
.
iść przez noc lipcową..., to przedzierać się z trudem z wagonu do wagonu..., pomiedzy sennymi pasażerami..., wśród ciasnych korytarzy..., dusznych przedziałów i krzyżujących się przeciągów....
noc lipcowa..., tajemny fluid mroku..., żywa, czujna i ruchliwa materia ciemności nieustannie kształtująca coś z chaosu....
pojawiłam się tutaj w noc lipcową..., dla jednego mężczyzny..., tylko dla jednego mężczyzny..., Ty już wiesz dla kogo....
kiedy zobaczyłam Twój nick..., kiedy przeczytałam te parę zdań przez Ciebie napisanych..., kiedy stałeś się dla mnie SexMistrz'em..., poczułam do tego nick'u..., właśnie do tego nick'u tą nić sympatii...,
od tamtej chwili jesteś przy mnie..., już to przedzieranie się przez meandry tego miejsca nie jest tak męczące...,
dzisiaj w jednym z tematów przeczytałam Twoje słowa...,
tak się zastanawiam...,
czy zdążymy tak faktycznie nacieszyć się sobą..., czy zdążymy odkryć siebie flirtując i rozmawiając jednocześnie...,
czy ulegnę magii Twoich słów..., czy Ty ulegniesz mojemu czarowi, który rozsiewam wokół...,
czy z tego chaosu nocy lipcowej stworzymy coś dla siebie..., choć na chwilę..., na chwil kilka...,
chciałabym Cię odkrywać tak..., jak dojrzała kobieta odkrywa mężczyznę, który ją zaintrygował całym sobą....
cayenne
Skomentuj