W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Siłownia - szatnia itd

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • boy20
    Świętoszek
    • Aug 2005
    • 4

    Siłownia - szatnia itd

    Od jakiegoś czasu chodzę na siłownię. W sieci nalazłem taki opis atmosfery w szatni - w sumie podobnie jak na tej siłowni gdzie ja chodzę:



    A JAK JEST U WAS NA SIŁOWNI W SZATNI I POD PRYSZNICAMI ?
  • Kamil B.
    Emerytowany PornoGraf
    • Jul 2007
    • 3154

    #2
    Na siłownię miałem 5 minut jazdy samochodem dlatego prysznic brałem zawsze w domu. Niektórzy jednak myli się zaraz po treningu ale nigdy nie było świecenia gołą dupą w szatni. Może przez to, że chodziłem na bardzo kameralną siłownię, a nie do ogólnopolskiej sieci gdzie przewija się x razy więcej osób.

    Skomentuj

    • Stopper
      Ocieracz
      • May 2013
      • 184

      #3
      Kiedy mieszkałem na Zachodzie i chodziłem na siłownię, normalnym było, że po treningu gacie lecą w dół, nagusieńko idzie się pod prysznic, potem jeśli ktoś chce, to równie nagusieńko kilka razy kursuje między przysznicem a sauną, by w końcu powrócić do szafki i coś założyć. Niektórzy się krępowali i wszędzie chodzili w ubraniach. Nikt z tego problemu nie robił, ale i tak był to ewenement.

      Teraz nie chodzę na siłownię, tylko na basen (w Polsce). Większość ludzi w ogóle się nie myje, więc nie mają problemu Reszta w większości chodzi w kąpielówkach i na chwilę je zsuwają lub pakują rękę do środka podczas mycia. Ludzi, który te kilkanaście metrów między szafką a prysznicem pokonują nago, jest zdecydowana mniejszość.

      Przeczytałem ten wpis na blogu i wydaje mi się dosyć zabawny i infantylny. Kiedyś się zakrywałem, żeby nie urazić właśnie takich wrażliwców.

      Skomentuj

      • MrBlack
        Banned
        • Aug 2013
        • 127

        #4
        Ja miałem podobnie jak Kamil.B. Tylko, że siłownie miałem 5 minut piechotą od domu. Także prysznic zawsze brałem u siebie. I w sumie również taka kameralna a nie jakaś wielka sieciówka.

        Skomentuj

        • marszczerano
          Seksualnie Niewyżyty
          • Feb 2013
          • 271

          #5
          Jesli chodzi o mnie to prysznic biorę w domu.
          U mnie na siłowni jest tyle tego gowna (czyt. ******chow, ciapatych, zoltych, starych , oblesnych), ze jednak wolę jajka myć w domu, z reszta z siłowni do domu mam jakies 10min więc nie widzę problemu.

          A jesli chodzi o penisy to może z raz czy dwa widziałem jak ktoś paraduje na waleta, raczej większość obwija sie recznikiem.
          Mam coś co nie ma wielu z Was, marzenia i ambicje.

          Skomentuj

          • hugo77Krak
            Świętoszek
            • Sep 2013
            • 25

            #6
            Opis na tym blogu cokolwiek jest dziwny. Albo jego autor chodzi do jakiejś sieciówki gdzie przychodzą wymuskani i zakompleksieni lalusie, albo sam jest przewrażliwiony.
            Ja chodzę na małą kameralną siłownię, jest normalnie, w szatni ludzie się przebierają, a jak ktoś idzie pod prysznic to idzie do części z prysznicami oddzielonej od szatni drzwiami, które każdy zamyka i tam się ludzie rozbierają pod prysznic.
            Latanie bez slipek po szatni należy do wyjątków, ale też nikogo to nie dziwi ani nie rusza. Ostatnią rzeczą jaka by mi przyszła do głowy to przyglądać się takiemu golasowi.
            §1. Poglądy autora mogą ulec zmianie bez powiadomienia...
            §2. Kobieta w szpilkach jest jak auto na alufelgach

            Skomentuj

            • znowuzapilem
              SeksMistrz
              • Nov 2010
              • 3555

              #7
              Autor bloga musi być ukrytym homoseksualistą jeżeli jedyne co pamięta po siłowni to nie ból mięśni tylo fujary innych.
              Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

              Skomentuj

              • kuba0079
                Świętoszek
                • Jul 2009
                • 38

                #8
                Po prostu sie im nie przygladaj i tyle wzrok miej na wysokosci innych a nie ich pal i bedzie wszystko ok, kto Ci kaze zerkac w dol? Ja osobiscie chodze na silownie gdzie wiekszosc ludzi normalnie sie kapie lecz nie sciaga slipek w szatni tylko w czesci prysznicowej zaraz przed wejsciem pod sito.

                Skomentuj

                • Robert_b

                  #9
                  Ja po prostu zdejmuje slipki i szybko wkładam czyste. Albo owijam się ręcznikiem po zdjęciu.
                  Zdejmowanie gaci pod ręcznikiem jest dla mnie dziwne, tak jak bieganie po szatni nago.

                  Ale i tak najbardziej mnie wkurza jak siedzą na ławkach i wpierdzielają te swoje dania z pudełek, wtedy nie wiem co mam zrobić, jak przebieram się na przeciwko gościa.

                  Wkurzający są też plociuchy. Dopóki nie zacząłem chodzić na siłownie nawet nie pomyślałem, że faceci tak potrafią pieprzyć. Normalnie gadki jak bab na bazarze. Zamiast się przebrać i wyjść to pieprzą i pieprzą. I to wszystko "byczki" że nie pogadasz, a zachowują się jak nastolatki

                  Skomentuj

                  • holly
                    Perwers
                    • Feb 2009
                    • 1090

                    #10
                    Co za pinda z typa

                    A właśnie, ciekawe jak sprawa wygląda w damskich szatniach?
                    Oj chłopaky chłopaky, co wy wiecie o życiu... damskie szatnie są opanowane przez kobiety-kokony. Takie pozawijane w ręcznik od góry do dołu, skrzętnie pilnujące żeby nic się nie wychyliło, a jedyne akceptowalny element golizny to ramiączko od stanika...
                    Te kobiety-kokony namiętnie rzucają pogardliwe spojrzenia, przewracają oczami, czasami nawet prychną kiedy normalna dziewczyna przebiera się bez obciachu Żeby któraś wyszła nago spod prysznica do szatni to nie widziałam nigdy, w żadnej siłowni (a do kilku chodziłam).
                    C'est la vie.

                    Skomentuj

                    • watch.out
                      Gwiazdka Porno
                      • Sep 2011
                      • 2959

                      #11
                      Napisał znowuzapilem
                      Autor bloga musi być ukrytym homoseksualistą jeżeli jedyne co pamięta po siłowni to nie ból mięśni tylo fujary innych.
                      otóż to...

                      ja tam się kąpie w domu.
                      If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

                      Skomentuj

                      • Robert_b

                        #12
                        Napisał watch.out
                        otóż to...

                        ja tam się kąpie w domu.
                        Nie zawsze się da w domu. Ja jak jestem późnym wieczorem na siłowni to też kąpię się w domu, ale jak jestem wcześniej i mam jeszcze jakieś sprawy później, to warto się wykąpać...

                        Skomentuj

                        • watch.out
                          Gwiazdka Porno
                          • Sep 2011
                          • 2959

                          #13
                          a ja organizuje czas tak by móc wrócić i się ogarnać. Simple.
                          If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

                          Skomentuj

                          • iceberg
                            PornoGraf
                            • Jun 2010
                            • 5113

                            #14
                            Łoczu wstydzisz się małego siurka czy obawiasz się schylania po mydło? .
                            Co do siłowni to nie wiem ale na basenie nigdy nie miałem problemu pójść pod prysznic przed i po basenie i się normalnie umyć...
                            Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                            Skomentuj

                            • wiarus
                              SeksMistrz
                              • Jan 2014
                              • 3264

                              #15
                              Był już podobny temat.
                              Tak jak napisałem w tym pierwszym: Nie rozumiem tego problemu.
                              Nawet, gdy damskie i męskie prysznice są w jednym pomieszczeniu. Stąd wiem, że z tymi "kokonami" bywa różnie. Przykładem niech będą sauny.
                              Po treningach wracałem zwykle lekkim truchtem do domu /dla rozluźnienia/ i dopiero wtedy był prysznic i suszenie ciuchów. Przed basenem biorę normalny prysznic, tak jak po i płuczę kąpielówki /jak to komuś przeszkadza, niech się odwróci/.
                              "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                              James Jones - Cienka czerwona linia

                              Skomentuj

                              Working...