W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Mamo, tato jestem gejem/ lesbijką.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Alexandra
    Banned
    • Mar 2011
    • 382

    #61
    Nie dorabiam swoich, wierzę w jedną, która już jest. Poza tym nigdy mnie do facetów nie ciągnęło, więc nie wybrałam, nie powiedziałam sobie 'a będę lesbijką'. Ale jestem szczęśliwa z tego, kim jestem. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej.

    Skomentuj

    • upocone jajka
      Banned
      • May 2009
      • 5151

      #62
      Nie dorabiam swoich, wierzę w jedną, która już jest.
      jednogłośnie naukowo wciąż nie jest bo ty uwazasz ze od urodzenia a np jakiś dżordż majkel po 40-stce sie dopiero kapnął he he

      Skomentuj

      • Alexandra
        Banned
        • Mar 2011
        • 382

        #63
        To wiesz, takim to się trochę dziwię. Chociaż mógł nie akceptować tego po prostu, a potem powiedzieć, że go olśniło. Albo i tak jest hetero, tylko coś mu odwaliło. Ale jak mówimy o wieku 15-16 lat, gdzie ciągnie cię do tej samej płci to myślę, że to jednak coś, z czym się rodzisz.

        Jednogłośnie nie jest, bo to TEORIA.

        Skomentuj

        • Hal
          Perwers
          • Oct 2010
          • 1366

          #64
          Nieraz się nad tym zastanawiałem jak bym się zachował w realu.

          Oczywiście wolałbym, chyba jak każdy rodzic, aby moje dziecko żyło nazwijmy to umownie "po bożemu" ale chciałbym także aby było szczęśliwe. Jeśli powstał by dylemat szczęśliwie czy "po bożemu" doradził bym dziecku bądź szczęśliwy/a.
          Ale czym jest szczęście? Czy to tylko i wyłącznie seks? Chyba nie. Rozpatrując kwestię szczęścia musimy je widzieć nie tylko tu i teraz lecz także widzieć je jutro i daleko po jutrze. Starał bym się uświadomić dziecku konieczność szerokiego rozumienie szczęścia. Uświadomić - nie przekonać do czegokolwiek. Wybór to indywidualna sprawa.
          Taki czy inny wybór byłbym gotów zaakceptować.


          Zawsze powtarzam moim dzieciakom żyjcie tak abyście byli szczęśliwi i nikogo przy tym nie krzywdzili.

          Życie tak szybko mija, niejednokrotnie szybciej niż byśmy tego oczekiwali ( lekarze wiedzą o tym najlepiej), trzeba z niego korzystać póki jest nam dane ale korzystać rozsądnie.

          Sound, jak zawsze podpisuję się pod tym co napisałeś.

          Jajek, przemyśl sobie swoje stanowisko!!!
          0statnio edytowany przez Hal; 15-06-11, 07:15.

          Skomentuj

          • Soundsleep
            Erotoman
            • Mar 2011
            • 734

            #65
            Napisał Alexandra
            To nie wychowanie, ani wybór, z orientacją się rodzisz.
            Alex moja droga, najpierw piszesz, że z orientacją (tudzież homoseksualizmem) się rodzisz, a potem piszesz, że teoria, ale nadal trzymasz się usilni pierwszego cytatu

            A nie lepiej by było aby było przyjęte przez większość ludzkości (jak nie całej), że homoseksualizm, to nie choroba, że to normalna rzecz jak każda inna?
            Wiesz, że jestem tolerancyjny, i wiele razy na ten temat rozmawialiśmy. Ale ja bym uważał jednak narzucając z góry, że z homoseksualizmem się człowiek rodzi. Do dzisiaj naukowcy się wspierają (a to nie homofoby, mohery, i większość naukowców nie wierzy w Boga, więc mają wielkie pole do działania), czy tak jest, jak na przykład u zwierząt, dlaczego takie przypadki się zdarzają tym bardziej, że zwierzęta (tutaj ssaki, a ssakami przecież i my jesteśmy też) mają jeden cel w swojej egzystencji - rozmnażanie się, by jego gatunek przetrwał. Tym bardziej, że jak napisałaś - to wszystko teoria.
            A ostatnio odbieram to tak, jakbyś się usilnie tego trzymała, myśląc, że wszyscy się mylą, a 'ja mam rację'.

            To wiesz, takim to się trochę dziwię. Chociaż mógł nie akceptować tego po prostu, a potem powiedzieć, że go olśniło. Albo i tak jest hetero, tylko coś mu odwaliło. Ale jak mówimy o wieku 15-16 lat, gdzie ciągnie cię do tej samej płci to myślę, że to jednak coś, z czym się rodzisz.
            Hahah

            Zastanawia mnie jedno. Często piszesz Alex o homofobii, w stosunku do Twojej orientacji. Jednocześnie dzielisz homo na poszczególne grupy - a) Rodzą się z tym; b) nie rodzą; c) nie akceptował, ale olśniło; d) hetero, ale pewnie mu odwaliło (by być truu). Chyba wiesz w jakim kierunku idę.... w ten sposó można sobie strzelić samobója.

            [QUOTE]
            Jak wyżej. To tak jakby het*******ualnemu zapytać czy rozumie swój 'wybór'.
            Jednak to wyróżnia het*******ualizm od homoseksualizmu, że hetero ma silne, prastare korzenie w naturze, polegająca na zasadzie by dany gatunek się rozmnażał i przetrwał. I tego niczym nie obalisz - bo tak to zostało narzucone przez ewolucję i naturę.
            I pierwsze co człowiek (ssak) zakłada, że jego potomkowie będą het*******ualne i ciągnęły przetrwanie gatunku.

            Jednak przyznam się, że źle sformułowałem zdanie, za co przepraszam. Osobiście miałem na myśli to, czy czuje się z tym szczęśliwy... bo to dla mnie najważniejsze. Oboje wiemy, że osoby homoseksualne, muszą swoją orientacje ukrywać częściej, a mnie martwiłby stan psychiczny mojego dziecka, czy sobie z tym niełatwym brzemię poradzi. Tyle.

            Hal, no nic dodać, nic ująć.

            Ostatnio się tak zastanawiałem, czym jest tak naprawdę szczęście. Czym byłoby dla mnie, czym dla moich dzieci. I doszedłem do wniosku, że być szczęśliwy, to zostać akceptowanym przez wszystkich, nieważne jaką orientację posiada, kolor skóry, zainteresowania, i jak bardzo jest chory. Zostać zaakceptowanym przez społeczeństwo, mając podporę u swoich najbliższych.
            To chyba największe szczęście myślę
            0statnio edytowany przez Soundsleep; 15-06-11, 08:12.

            Skomentuj

            • Hal
              Perwers
              • Oct 2010
              • 1366

              #66
              Sound, wg mnie akceptacja tak ale to tylko jeden z elementów szczęścia, poza tym trudno oczekiwać akceptacji u wszystkich, fajnie jeśli ona jest ale jeśli nie u wszystkich to też można być szczęśliwym. Pies morde lizał tym którzy nie akceptują.
              0statnio edytowany przez Hal; 15-06-11, 08:22.

              Skomentuj

              • upocone jajka
                Banned
                • May 2009
                • 5151

                #67
                a jak mi ktoś wytłumaczy że bardzo wielki procent pozwole sobie na określenie koleżanek miała bądź ma przygody z innymi kobietami ale cały czas utrzymują że faceci są na pierwszym miejscu?

                Skomentuj

                • Czarna20
                  Banned
                  • Apr 2010
                  • 264

                  #68
                  Soundsleep - akurat muszę Alex bronić, no bo też mnie dziwi, jak można się obudzić w wieku 40 lat i stwierdzić "A ja jednak jestem gejem". No chyba to trochę dziwne, nie?
                  No i też się skłaniam ku temu, że z tym się rodzisz. Tym bardziej jak wspomniałeś o zwierzętach i ich jednym celu i dlaczego są inne. No bo się takimi urodziły.

                  Skomentuj

                  • paffcio
                    Banned
                    • Mar 2006
                    • 2286

                    #69
                    No ludzie syn *****,jak tak można? Wstyd przed sąsiadami i pewnie by ksiądz nie przyszedł po kase na budowę nowego krzyża w lesie (ch.. z nim).Córka lesba prędzej bo bym partnerce domalował na cyckach wąsy,niby facet,że to jest niby...
                    ...Niby to poważna sprawa ale ja chcę mieć psa,kota żwawą kobyłe oraz lichego skalara w akwarium a nie dzieci trzaskajace klocki w gacie . Jeśli kiedyś zasieję zupełnie przypadkiem to tradycyjnie zleje temat jak mam to w zwyczaju.

                    Skomentuj

                    • lovebuster

                      #70
                      Napisał Alexandra
                      To nie wychowanie, ani wybór, z orientacją się rodzisz.

                      Tylko, że nie ma naukowych dowodów na to, że homoseksualizm jest uwarunkowany genetycznie ani nie ma genetycznych przyczyn bycia homo.

                      Generalnie nie interesuje mnie w ogóle czy jest to świadomy wybór człowieka, wychowanie czy teza, że homo się rodzisz - niech każdy kocha kogo chce i jak chce, nie wnikam w podłoże niczyjej seksualności.

                      Tylko dlaczego ludzie homo tak mocno bronią zdania, że z tą orientacją się rodzą? Czytałam gdzieś jakąś wypowiedź (z którą się akurat w 100% zgadzam ale pewnie spotka sie tu z krytyką), że chyba chodzi o to, że można krytykować drugą osobę za jej przekonania, pogląd na świat, zachowanie, wiarę, czy też inne wartości które nie są wrodzone, ale nie można nikogo krytykować za jego płeć lub kolor skóry. Kiedy więc homo mówią, że z taką orientacją się urodzili, to tak naprawdę stawiają się poza jakimikolwiek granicami takiej dyskusji.

                      Gdyby rzeczywiście tak było że homo sie rodzisz, to zarzuty pod adresem takich osób, że mogą zmienić swoją orientację, byłyby równoznaczne z zarzutami rasistów do czarnoskorych żeby się wybielili.

                      Mimo więc, że nauka nie potwierdza tezy o uwarunkowaniu genetycznym bycia homo, to większośc takich osób i tak będzie trzymać się takiego twierdzenia, a na wszelkie inne odpowiadać krytyką.
                      0statnio edytowany przez Gość; 15-06-11, 20:50.

                      Skomentuj

                      • Czarna20
                        Banned
                        • Apr 2010
                        • 264

                        #71
                        No a Ty co uważasz? Że rodzice nie kochają, to im na złość zrobię i zostanę homo? To nie jest zawód, że zostanę tym i tym, a potem się przekwalifikuję.

                        Skomentuj

                        • upocone jajka
                          Banned
                          • May 2009
                          • 5151

                          #72
                          źródła podają że to od 1.5 max 4 % populacji, czy warto zajmować sie taką pierdołą w dobie terroryzmu, głodu w krajach trzeciego świata, AIDSA, itp współczesnych kataklizmów?

                          lovshe, nieźle powiedziane, choć ja uważam że sraczka tych homo bardziej dotyczy ich bezradności z powodu braku potencjalnych partnerów. znaleźć to jedno dopasować sie to drugie ale przecie i tak najważniejsza jest wszędobylska nietolerancja

                          Skomentuj

                          • Czarna20
                            Banned
                            • Apr 2010
                            • 264

                            #73
                            Jakoś partnerów/partnerki znajdujemy.
                            No i stale gadasz o "Zajmowaniu się" albo że nie warto, o co Ci chodzi w ogóle?

                            Skomentuj

                            • upocone jajka
                              Banned
                              • May 2009
                              • 5151

                              #74
                              taaa znajdujecie? ale po jakich bólach


                              chodzi mi o to że nie warto sobie wami gitary zawracać, a przy jakimś sapie zduszać w zarodku, macie żale do całego świata o nie wiadomo co a praktycznie nie istniejecie

                              Skomentuj

                              • Czarna20
                                Banned
                                • Apr 2010
                                • 264

                                #75
                                Różnie, raz łatwiej, raz ciężej jak i heterycy. A że dresiarz ma takie, a nie inne zdanie to mnie akurat nie dziwi.

                                Skomentuj

                                Working...