Tweetnij
Witam, temat takiej masturbacji przewinął się pewnie nie raz, ale mnie nurtuje jedno pytanie, jako osoba Bi mająca już jakieś rozeznanie i małe ale zawsze doświadczenie chciałbym się zapytać jak to było u was na początku, raz na jakiś czas przyciśnie mnie ochota na taką zabawę , miałem już do dyspozycji stymulator prostaty i mały wibrator ( taki zwykły nie w kształcie penisa ) , zarówno podczas seksu jak i używania zabawek nic za bardzo nie czuję - jest uczucie wypełnienia i parcia ale przyjemności zbytnio nie odczuwam, czy takiej zabawy trzeba się wyuczyć by odpowiednio trafiać w czułe miejsce, czy po prostu można mieć nieaktywną tą część ciała
-
-
Cześć! Próbowałem parę razy takiej masturbacji jako osoba 100% het*******ualna. Myślę, że trzeba trochę nauczyć się czerpać przyjemność z tej stymulacji.
Nie udało mi się jeszcze dojść tylko i wyłącznie za pomocą stymulacji analnej, chodź raz było blisko, być może przestraszyłem się intensywności tych wrażeń, ale i pozycja była mocno niewygodna.
Pamiętam, że użyłem wtedy zwykłego markera biurowego. Przedmiot niespecjalnie gruby, za to twardy na końcu. Największą przyjemność sprawiały mi intensywne, ale krótkie, szybkie ruchy, kiedy znajdował się niemal cały w tyłu. Chyba ważny jest też odpowiedni kąt uderzenia. Chodzi o to by idealnie trafiać w prostatę. Nigdy później nawet dedykowanym masażerem prostaty nie byłem tak blisko orgazmu analnego jak wtedy.
Niestety aby samemu dać sobie taką rozkosz wymaga to trochę czasu i wytrwałości w dość niewygodnej pozycji. Ale z tego co czułem to... warto. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się osiągnąć taki orgazm, bez stymulacji penisa. -
Mi nawet nie chodzi o osiągnięcie orgazmu w ten sposób, tylko o dodatkową przyjemność z stymulacji - choć nie powiem na pewno było by to pożądane , czy mogę się dopytać jaką pozycję miałeś wtedy z tym markeremSkomentuj
-
Mam podobnie jak Ty, że czasami mam ochotę na zabawę tyłeczkiem.
Dildo w kształcie kutaska praktycznie wcale nie przypadło mi go gustu, efekt wypełnienia i tyle. Koreczki coś tam dają, już jakąś przyjemność odczuwam. Za to masażer prostaty jest super. Z tym, że dopiero trzeci czy czwarty z kolei trafia tam, gdzie trzeba i daje mi sporą przyjemność.
Orgazmu wyłącznie ze stymulacji prostaty nie osiągam ale sama stymulacja dodaje mega kopa do orgazmu. Mam też wrażenie, ze wytrysk jest wtedy mocniejszy, niż z samej zabawy kutaskiem.Skomentuj
-
Możesz wyjaśnić bardziejZ tym, że dopiero trzeci czy czwarty z kolei trafia tam, gdzie trzeba i daje mi sporą przyjemnośćSkomentuj
-
Różne kształty i wielkości. Tylko jeden z nich fajnie mi się wpasowuje w moją anatomię.Skomentuj
-
Możesz podesłać jaki, może być na privSkomentuj
-
Kiedyś częściej bawiłem się seksem analnym. Największe wrażenia dawały mi: wibrator z dwoma silnikami. U podstawy i przy końcówce. Gdy był cały w środku a ja leżałem z wyprostowanymi nogami i nie zgięty w pasie. Także po wyćwiczeniu, opakowanie od pianki do golenia. Podstawa jest kanciasta ale zaokrąglona. Wtedy podczas gakopowania było bosko.Skomentuj
-
Zamówiłem sobie jeden, wydaje się fajny , zobaczę na spokojnie jak zareagujeSkomentuj
-
Sugerowany przez Sova100 masażer prostaty z wibracjami i poruszającym się zakończeniem przyszedł, jestem już po pierwszym użyciu i powiem że po chwilowym dyskomforcie ( trochę większy niż cokolwiek co do tej pory używałem ) zacząłem czuć dosyć spore podniecenie i stało się to co do tej pory nie miało miejsca , stanął i bez problemu mogłem się masturbować aż do wytrysku. Czekam jeszcze na dosłanie nie dołączonego przez pomyłkę kabelka do ładowania przez co nie mogłem w pełni wypróbować wibracji ( szybko się rozładował ) ale nawet po tej chwili co działały czuję że będzie to coś fajnegoSkomentuj
-
Cieszę się, że mogłem pomóc
Skomentuj
-
Raz miałem orgazm analny przez prostatę ze spustem Trzeba dobrze znać swoje ciało i być wyposzczonym, bo minęło sporo czasu od tego momentu i tylko wzdycham z podniety i leci precum, ale strzelić mi się ponownie nie zdarzyło.Skomentuj
-
W moim przypadku trochę zaniedbałem się fizycznie i myślę, że to ma wpływ na podnieceniem tylko pieszczotami analnymi. Myślę, że po prostu pewna grupa mięśni jest słabsza.
Teraz miałem tydzień w domu. Sam ze sobą. Zabawialem się takim bezbarwnym dildo. Przez tydzień. Teraz od dwóch dni nie mam jak i gdy pomyślę o tym jak we mnie wchodził to aż ślinka mi cieknie i robi się twardo.
Fakt, trzeba znać swoje ciało. Poddać się przyjemności. Żel w tym pomaga.Skomentuj
-
Mi się udało kilka razy dojść
najpierw warto trochę powalić i podniecić się. Następnie nawilżyć i rozmasować dziurkę i prostatę palcem. Później wchodzi masażer z wibracjami lub inne zabawki. Warto przy tym posuwać zabawką dociskając w okolicach prostaty, albo usiąść i poskakać Wrażenia bardzo intensywne
Skomentuj
-
Masturbowałem się wielokrotnie analnie i sprawiało mi to przyjemność kilkukrotnie dochodziłem bez użycia rąkwielokrotnie sobie pomagając albo mając np. korek analny wewnątrz trzepalem do końca. Uczucie jakie zaobserwowałem: silniejszy orgazm, wieksza ilośc nasienia no i to uczucie jak zaciska sie dupka na zabawce/przedmiocie podczas gdy sie dochodzi bezapelacyjnie jest super oczywiscie bez lubrykantu radość z takiej zabawy niestety jest mniejsza
Skomentuj
Skomentuj