Moja śp. Mama nigdy bratu penisa nie masowała.
Kąpanie się z małym dzieckiem?
Collapse
X
-
-
A moja mama nie właziła mi do łazienki gdy byłem nastolatkiem. Nie myła mi siusiaka od czasów.. kurcze nie pamiętam nawet kiedy - więc pewnie to były czasy baaardzo wczesnej podstawówki bo od tego czasu sam dbam o higienę intymnych części ciała (inna rzecz, że byłem wtedy w szkole pływackiej i brałem codzienne kąpiele)..
I wyluzuj bo bierzesz sprawę zanadto do siebie.Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
A moim zdaniem człowiek ma prawo mieć poczucie wstydu czy zakłopotania nie tylko wtedy kiedy ,,robi cos złego".Skomentuj
-
Skomentuj
-
To jak molestowanie."Mężczyźni myślą o seksie co 5 minut,
a kobiety cały czas, tylko mają podzielną uwagę."
Skomentuj
-
Moze to co napiszę rzeczywiście nie jest do końca normalne, ale jestem pewna, że mnie akurat nie zaszkodziło. Moi rodzice nigdy sie mnie nie wstydzili. Jak byłam mała kąpałam się z mamą, ale tacie do łazienki tez mogłam wejśc, nie było problemu z przebieraniem się gdzieś na biwaku itp. Co więcej, do okresu dojrzewania (mojego) oglądałam nago mojego 8 lat starszego brata, a potem nieraz sporadycznie też. Rodzice właściwie nigdy nie zmienili swej postawy, do dziś mogę wejść mamie i tacie do łazienki podczas kąpieli (mam obecnie 26 lat), nieraz muszę im już pomagać, tata np. ma problemy z kręgosłupem i w zaostrzeniu nie potrafi sam założyć slipek, nie mówiąc już o skarpetach. Przed tatą teraz się zakrywam, on także stara sie nie wchodzić do łazienki, za to mama nieraz wchodzi, gdy się kąpię.
Nie sądzę, że ta sytuacja źle wpłynęła na mój rozwój. Nie mam najmniejszego problemu z wizytami u ginekologa, nie wstydzę się innych lekarzy, nie mam oporów by przyjaciółce pokazać rozstępy na pośladku. Lubię się kochać przy zapalonym świetle, w ogóle lubię seks, nie wstydzę się ciała, uwielbiam pieścić ciało partnera.
Na pewno nie uważam sie za osobę wyłudzaną czy coś w tym stylu, uważam wręcz, że dziwnie zachowują się moje koleżanki, które robią wielkie halo z pokazania kawałka pośladka (jeśli mam jakieś wątpliwości to kogo mam się poradzić jak nie kuzynki, przyjaciółki? chodzi o wątpliwości kosmetyczno-estetyczne), albo przeżywają jak poród wizytę u ginekologa.
Niestety, życie każdego z nas nieraz stawia w sytuacji choroby, wtedy koniecznie trzeba się pokazać nago, po co sobie dodawać stresu?Skomentuj
-
ja tam do wieku jakichś 4-5 lat czy coś koło tego (nie pamiętam dokładnie) kąpałem się czasem z tatą i bratem w wannie (mieliśmy dużą).*
oczywiście żadnych podtekstów seksualnych, tata robił pianę, rzucaliśmy się, mama często siedziała obok. było fajnie - jak dla takiego małego dziecka.
potem przestaliśmy, ja nie tęskniłem.
i z tego co widzę raczej nie wyrosłem na dewianta seksualnego, ani też nie mam jakichś zboczeń czy patologii.*
więc osobiście nie widzę w tym nic złego, przynajmniej do pewnego czasu (gdy dziecko zaczyna być świadome swojej seksualności).
bo matką kąpiąca się z 14 letnim synem to już chyba trochę dziwna sprawa.*Skomentuj
Skomentuj