Witam,
Jest to mój pierwszy post, więc witam wszystkich serdecznie. Mam 15 lat i chodzę do II klasy gimnazjum. Mam do Was takie pytanie. Otóż poznałem pewną dziewczynę na próbie do jednej uroczystości. Na tych próbach dużo ze sobą rozmawialiśmy. Od tego czasu zawsze na korytarzu uśmiechnie się (tak szczerze), pomacha ręką i powie "hej, cześć". W czwartek i piątek znowu trochę na przerwie pogadaliśmy. Dodam, że jesteśmy z innych klas. Zauroczyłem się - ach ta burza hormonów. Jest to raczej moja nadinterpretacja czy faktycznie coś w tym może być ?
Pozdrawiam
Jest to mój pierwszy post, więc witam wszystkich serdecznie. Mam 15 lat i chodzę do II klasy gimnazjum. Mam do Was takie pytanie. Otóż poznałem pewną dziewczynę na próbie do jednej uroczystości. Na tych próbach dużo ze sobą rozmawialiśmy. Od tego czasu zawsze na korytarzu uśmiechnie się (tak szczerze), pomacha ręką i powie "hej, cześć". W czwartek i piątek znowu trochę na przerwie pogadaliśmy. Dodam, że jesteśmy z innych klas. Zauroczyłem się - ach ta burza hormonów. Jest to raczej moja nadinterpretacja czy faktycznie coś w tym może być ?
Pozdrawiam
Skomentuj