Firma - opowiadanie cykliczne

[Christophero]

zzzzzzzzzzzzzz

[wiarus]

O.K. wyjątkowo poprawne jak na to forum, zaczynam tęsknić za odrobiną zberezeństwa.
Proponuję także nieśmiało zmienić określenie na: esej.

[Christophero]

dzięki,
może być esej,

jeśli chodzi o temat, to nie jest opowieść erotyczna...
źródło tego pisania leży w innym temacie w innym wątku...

to o prawdziwym życiu w nieprawdziwym świecie, jak to ładnie zrecenzował mi pan PZ IV

[Christophero]

O.K. wyjątkowo poprawne jak na to forum, zaczynam tęsknić za odrobiną zberezeństwa.
Proponuję także nieśmiało zmienić określenie na: esej.

poza tym, obawiam się że jeśli zacznę w moim obecnym stanie emocjonalnym pisać o zbereźnych doświadczeniach z kobietami, około 85% kobiet wypisze się z forum i wstąpi do klasztoru...

[wiarus]

Myślę, że nie doceniasz kobitek.
A, przez te parę lat - powinieneś

[Christophero]

[QUOTE]

Myślę, że nie doceniasz kobitek.
A, przez te parę lat - powinieneś

powiem tak,
doceniam żonę, mamusię i tatusia,
reszta dla mnie umarła.

Ale.

Dla Ciebie, specjalnie dla Ciebie postaram się wpleść coś dalej...

[wiarus]

Nie wstawiaj kitu, nawet mój pradziadek po dziewięćdziesiątce oglądał się za "spódniczkami". To podobno działa w obie strony.

[Christophero]

Ogladam sie a jakze.
Chodzilo mi o to ze nie bede wchozil w zadne relacje kolezenskie czy przyjacielskie.
A kobiety sa nadal piekne...
Maja fajne cycki.

[Christophero]

zzzzzzzzzzzzzzz

[wiarus]

Teraz wiem, że nie pomyliłem adresów w necie.
Co do wiary i klasztoru z zaglądającymi tu dziewczynami - jest to nieokreślenie mało prawdopodobne.

[Christophero]

Teraz wiem, że nie pomyliłem adresów w necie.

w jakim sensie?