Misja niemożliwa? Ratunku

[iceberg]

...Nas naprawdę łączyło wielkie uczucie....

Ona jest bardzo młoda, nawet nie dorosła, jeszcze nie wie czego chce....

Jeśli nie widzisz pomiędzy tymi dwoma zdaniami sprzeczności to dla Ciebie nie ma już ratunku. Jesteś jeszcze mniej dojrzały niż ona. I minie sporo bólu i rozczarowań zanim dojrzejesz. No ale to Twoje życie, nikt za Ciebie Twoich błędów nie popełni.
Szukasz porady czy pocieszenia i poklepania po plecach ze słowami, że dobrze robisz?

[słony11]

Źle się wyraziłem. Przez niedojrzałość miałem na myśli np. fochy znikąd.
Po prostu była moją pierwszą, dlatego tak to źle znoszę.
Oczywiście że porady, wiem że źle zrobiłem

[realowiec]

Pierwsze rozstanie zazwyczaj najboleśniejsze przynajmniej ja tak miałem. Z każda kolejna taka sytuacja będzie już tylko lepiej.

[unter]

Nas naprawdę łączyło wielkie uczucie.

Wielkie uczucie łączące dorosłego faceta i nastolatkę...

[słony11]

Przecież podobno wiek nie ma znaczenia. To powiedzmy że dorosłego, (chociaż ktoś kto studiuję nie jest wg mnie dorosły w pełnym tego słowa znaczeniu) i nastolatki nie może łączyć wielkie uczucie?

[joedoe]

Ile miales kobiet?
Czy jesli chcesz kupic buty - bierzesz pierwsze ktore ci pasuja?
Duzo za duzo romantycznych filmow o wiecznej milosci sie naogladales.

Zasada jest jedna, sprawdzona przez wieki:
Jesli zostawila cie najdrozsza - zerżnij 10 innych kobiet.
Bez milosci i romantyzmu.

Ludzie ktorzy to zastosowali zwykle juz okolo szostej stwierdzali ze kazda dupa jest taka sama.
Mniej wiecej sprawdzilo sie to i w moim przypadku.

[holly]

Czy jesli chcesz kupic buty - bierzesz pierwsze ktore ci pasuja?

Joe, dużo facetow dokładnie tak robi zakupy, "przymierzylem jako pierwsze i pasuje? Okej, biorę" A kobiety przejdą 5 innych sklepów z nadzieją że znajdzie się coś bardziej dopasowanego, lepiej leżącego, w lepszej cenie. Taka analogia

[Lex31]

Ja nie mogę póki co się z nią skontaktować a co dopiero spotkać. Ale dzięki za radę, wezmę to pod uwagę.

Ręce opadają. Chcesz z nią być, ale pytasz na forum co robić? Walcz. Uda się - super. Nie uda - będziesz wiedział że walczyłeś. Ale skoro nawet nie wiesz jak się z nią skontaktować - daj sobie spokój. Serio.

Ok - mała podpowiedź - istnieją inne sposoby kontaktu, niż wiadomość na FB, albo sms - serio. Można na przykład WSTAĆ od kompa i czekać na nią pod domem, szkołą itp. Kiedyś faceci w taki sposób okazywali że im zależy. Potrafili szukać ukochanej (nie w Google tylko fizycznie) czasem nawet kilka dni - a jej podobało się takie zaangażowanie. Stare czasy.

[słony11]

Wiesz Co? Powiem Ci że mnie przekonałeś. Zrobię tak. Pojadę do obcego miasta i zaczekam na nia przed szkołą albo domem.
Ale czy to dobry moment, teraz Kiedy ma kogoś?
Tak btw nie wydaje Ci sie to zbyt nachalnym sposobem? Coś jak porywacz czekający na ofiarę?

[joedoe]

Poczekaj. Za 20 lat ona bedzie na ciebie polowac.

[unter]

Przecież podobno wiek nie ma znaczenia. To powiedzmy że dorosłego, (chociaż ktoś kto studiuję nie jest wg mnie dorosły w pełnym tego słowa znaczeniu) i nastolatki nie może łączyć wielkie uczucie?

Moze łączyć, jednak pod warunkiem ze jest czysto platoniczne.

...
Ale czy to dobry moment, teraz Kiedy ma kogoś?
Tak btw nie wydaje Ci sie to zbyt nachalnym sposobem? Coś jak porywacz czekający na ofiarę?

Twój pociąg dawno odjechał, słony11, i nic tego nie zmieni. Zafunduj sobie pol litra bez zakąski, a po wytrzeźwieniu rozejrzyj się za dorosłą kobieta.

[joedoe]

Moze łączyć, jednak pod warunkiem ze jest czysto platoniczne.

A to k-wa co za idea?
Sam sie ma dymac w miedzyczasie?
To po h* mu baba?
Mozna kochac sie platonicznie, sam to robilem, ale w miedzyczasie mialem stałą cichodajke lodziare, dorywcze z oglaszamy24 i od czasu do czasu chodzilem na dziwki.
W takich okolicznosciach moge byc romantyczny do tej jedynej.
Doceniala moja cierpliwosc w zdobywaniu jej i brak nacisku.
W koncu docenila na powaznie, tak jak tygrysy lubia najbardziej.

[unter]

A to k-wa co za idea?
Sam sie ma dymac w miedzyczasie?
To po h* mu baba?
...

To nie jest idea, to kodeks karny.

[bartek24]

tego kwiatu jest pół światu