"Terapia narodu za pomocą seksu grupowego"

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Vaniliowy_Joe
    Ocieracz
    • Jul 2006
    • 156

    "Terapia narodu za pomocą seksu grupowego"

    "Terapia narodu za pomocą seksu grupowego" - Ostatnio bardzo głośna książka traktująca o seksie kobiet i sprawach seksu wogóle. Pozycja z gatunku 'przełamywanie tabu'. Taki mały skandal, tym bardziej, ze podobno autorką jest ktoś znany ze świata polskiego showbiznesu.

    Czy ktoś czytał i wie czy warto sięgnąć?



    „Terapia narodu za pomoc seksu grupowego” to nie kolejny poradnik, na kartach którego mona podziwia finezyjne sploty czasowników




    .
  • Ćwierćnuta
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2009
    • 1870

    #2
    Jak autorka ma takie jaja, żeby się chwalić, jaki z niej de Sade, niech to wyda pod własnym nazwiskiem... Też mogę napisać, że jestem "znaną artystką polskiego showbiznesu". Jak się wydaje pod pseudonimem, to pod pseudonimem i nie jedzie się na popularności, a nie "trochę dziewicą, trochę w ciąży".
    Ssanie na czekanie.

    Skomentuj

    • jezebel
      Emerytowany Pornograf

      Zboczucha
      • May 2006
      • 3667

      #3
      Hmmm nie wiem, czy temat nie przejadł mi się na tyle, by taką książkę przeczytać - ale może kiedyś sięgnę. NIewiele mnie już szokuje i chyba do takich spraw, o jakich traktuje ta pozycja, to mam nasze forum.
      Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

      Skomentuj

      • Vaniliowy_Joe
        Ocieracz
        • Jul 2006
        • 156

        #4
        Napisał Ćwierćnuta
        Jak autorka ma takie jaja, żeby się chwalić, jaki z niej de Sade, niech to wyda pod własnym nazwiskiem... Też mogę napisać, że jestem "znaną artystką polskiego showbiznesu". Jak się wydaje pod pseudonimem, to pod pseudonimem i nie jedzie się na popularności, a nie "trochę dziewicą, trochę w ciąży".
        1/4nuta.. własnie o to w tym wypadku chodzi, żeby w ten sposób podkręcić emocje i ciekawość czytelnika. Książka podobno sprzedaje sie świetnie.

        Napisał jezebel
        Hmmm nie wiem, czy temat nie przejadł mi się na tyle, by taką książkę przeczytać - ale może kiedyś sięgnę. NIewiele mnie już szokuje i chyba do takich spraw, o jakich traktuje ta pozycja, to mam nasze forum.
        jezebel.. bywalców tego forum, nie wiem czy moze jeszcze coś zaszokować i jakiś temat zaskoczyc. Taka książka, to bajeczki dla grzecznych dzieci


        .
        Last edited by Vaniliowy_Joe; 09-11-09, 19:20.

        Skomentuj

        • Ćwierćnuta
          Emerytowany PornoGraf
          • Feb 2009
          • 1870

          #5
          Jak ktoś napisze, że do tuszu drukarskiego dodano kału autora, to gwarantuję, że też się sprzeda świetnie. Ale to jeszcze nie znaczy, że warto wydać ~30 złotych.
          Ssanie na czekanie.

          Skomentuj

          • Nilieth

            #6
            Odnośnie owej pozycji książkowej, dla zainteresowanych jest wywiad w newsweeku: W Polsce nawet dziwki są pruderyjne Końcówka wywiadu wyjaśnia m. in. dlaczego autorka woli zachować anonimowość.
            NEWSWEEK: Faktycznie chce pani prowadzić terapię narodu seksem grupowym?
            ARUNDATI:
            – Nie, nie chcę prowadzić żadnej terapii. Nie mam poczucia misji. Chciałam tylko opisać świat, który tu, w Polsce, istnieje, a wszyscy udają, że go nie ma.
            NEWSWEEK: Dlaczego nie opublikowała pani książki pod własnym nazwiskiem?
            ARUNDATI:
            – Żeby mężczyźni, z którymi pracuję na co dzień, skupiali się na pracy, a nie, patrząc na mnie, przypominali sobie sceny z mojej książki. ^
            Last edited by Gość; 11-11-09, 19:12.

            Skomentuj

            • Ćwierćnuta
              Emerytowany PornoGraf
              • Feb 2009
              • 1870

              #7
              Nili, ale niech sobie publikuje pod pseudonimem, jeśli chce być anonimowa. I niech faktycznie anonimowa będzie. A w tym wypadku pseudonim nie do pomylenia z nazwiskiem, krzyczący "uwaga, kryję czyjąś anonimowość!" i hasło reklamowe "znana postać showbiznesu" to tandetny sposób reklamy. Bo a nuż przeczytam i rozpoznam, że to Mucha, Kożuchowska czy ktokolwiek...
              Ssanie na czekanie.

              Skomentuj

              • Nilieth

                #8
                Nuta, jak dla mnie ta książka nie jest niczym innym, jak tylko chwytliwym czytadłem, po które nie sięgnę z racji tego, iż wiadomo, czego się po tej lekturze spodziewać (czyli obalania stereotypu statystycznej Polki kochającej się po ciemku i pod kołderką). Autorka postąpiła sprytnie ukrywając się pod pseudonimem, czyniąc tajemnicę ze swojej osoby, dając chwytliwy tytuł i przede wszystkim chwytliwy temat, po który sięgną zapewne kolejne niezliczone rzesze zaciekawionych kobiet (i nie tylko kobiet). Będzie chwila szału, jak z filmem ,,Seks w wielkim mieście," trochę się pogada, media przewalcują temat, ci co mają się oburzyć, się oburzą i będzie po po krzyku.

                A zresztą to nie moja dziedzina. Interesuje mnie zgoła inny rodzaj literatury i na nim się skupiam. Książka nie odpowiadająca moim preferencjom czytelniczym musi mieć w sobie naprawdę coś przez wielkie C, aby mnie zainteresować. Ta pozycja tego nie ma.
                Last edited by Gość; 11-11-09, 19:43.

                Skomentuj

                • Tilia
                  Erotoman
                  • Feb 2005
                  • 560

                  #9
                  "musi mieć w sobie naprawdę coś przez wielkie C,"

                  Coś przez wielkie C w temacie seksu?
                  Zaraz, zaraz co by tu takiego...
                  Może Ch*j ?


                  .
                  To kobieta wybiera mężczyznę, który ma ją wybrać.

                  Kto ma cycki, ten rządzi!

                  Skomentuj

                  Working...