Temat dla starszych prawiczków - fakty i mity

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • thlo
    Erotoman
    • Jul 2016
    • 513

    Ostatnimi czasy byłem tak zajęty że nawet nie szukałem kobiety a ni związku co najwyżej czasami jak miałem czas to się zastanawiałem nad tym ale w sumie wnioski są zawsze takie same coś trzeba z tym zrobić a problem jest dość wymagający po pierwsze nigdy nie wiem co mam mówić nie że mam w głowie pusto tylko nie wiem co mam powiedzieć.A poza tym bardziej się boję że laska może się litować nade mną albo robić mi łaskę zamiast laskę Ale ogólnie to prawda po tylu latach róże rzeczy się tworzą w głowie a kobiety jak zawsze mają wysokie oczekiwania.
    beztabu.com to strona dla prawdziwych erotomanów - a reklamowanie jest zakazane. Pzdr - K

    Skomentuj

    • Yassmine
      Gwiazdka Porno
      • Dec 2010
      • 1612

      Wszyscy mamy wysokie wymagania. Im mniej będziesz się spinał, o tym co zrobić, co powiedzieć tym lepiej to wyjdzie. Niema nic gorszego od kłapania dziobem na siłę, z obawy że zapadnie cisza.

      Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


      ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

      Skomentuj

      • iceberg
        PornoGraf
        • Jun 2010
        • 5100

        Thlo a dlaczego kobieta ma nie miec wymagan? Czy ty w stosunku do potencjalnej partnerki do lozka nie masz zadnych wymagan? Wezmiesz otyłą, garbata 50-latke z popsutymi zebami bo powie ze cie chce? Fajnie jest narzekac na to ze druga strona ma wymagania ale samemu chciec najlepszy mozliwy towar i do tego jeszcze napalony... Obawiam sie ze to nie dziala w ten sposob .
        Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

        Skomentuj

        • barmetr
          Perwers
          • Feb 2009
          • 1399

          Napisał thlo
          Ale ogólnie to prawda po tylu latach róże rzeczy się tworzą w głowie a kobiety jak zawsze mają wysokie oczekiwania.

          Po tylu latach nie dokonałeś jednak właściwych obserwacji. Mylisz się. Wymagania znacznej części kobiet nie są wcale wygórowane. One robią loda grubasom, bezrobotnym, robolom, facecikom z krótkim penisem, a nawet pisowskim polaczynom. Mało tego - one płodzą z ww. potomstwo.

          Skomentuj

          • fitschyk
            Ocieracz
            • Jan 2017
            • 139

            Ja prawiczkiem przestałem być dopiero po trzydziestce więc znam ten ból aż za bardzo. Miałem farta (z obecnej perspektywy stwierdzam coś zupełnie przeciwnego) bo trafiłem na kobietę, która sama zainicjowała znajomość, spotkanie we wiadomym celu, potem poszło z górki.

            Wszystko o czym tutaj piszecie jest cholerną prawdą, pieprzony męski umysł potrafi sobie takiego dziadostwa narobić, że nawet jak ci laska do ust weźmie to ty dalej myślisz o tym co, jak, gdzie, czym, po co, czy warto, czy aby na pewno, a to, tamto itd. itd I nici z zabawy

            Mi pomogły dwie lampki czerwonego wina, jej zdecydowanie (dobrze czuła że mam stresa jak cholera) i gorący, wspólny prysznic, który przede wszystkim zniwelował wstyd w stosunku do własnej nagości i wyglądu penisa i mocno rozgrzał przed zabawą. Bałem się bardzo wielu rzeczy ale tak źle nie było (choć potrzebowałem dużo czasu by dojść). Za każdym następnym razem coraz mniej myślenia, coraz więcej zabawy i finezji

            Z biegiem czasy niestety, jak już ochłonąłem kompleksy wróciły, do tego przeprowadzka ponad 250km, nowa praca, ludzie i zaczęły się problemy. Pamiętam jej szablonową gadkę "facetom staje zawsze i wszędzie aby tylko w coś włożyć" Nic bardziej mylnego. Na dodatek każda niechęć do seksu (tak, tak, facetom też się czasem nie chce), niskie libido (moje przekleństwo) powodowały u partnerki złość i awersję nawet do własnego seksapilu. Mi się obrywało, że mnie nie podnieca, że pewnie sobie znalazłem inną albo (co gorsza) , że pewnie wolę z facetami (to akurat przez moje zabawy analne, które lubię raz na jakiś czas praktykować). Stres narastał, spięć między nami coraz więcej, zacząłem wracać w myślach do swoich kompleksów, a to coraz bardziej zniechęcało do zbliżeń.

            Łatwo przyszło, łatwo poszło.

            Obecnie od pięciu lat jestem singlem, zakompleksionym jeszcze bardziej, który mimo iż poznał smak kobiety i wie "co w trawie piszczy" ma cholerną blokadę z przełamaniem się do kobiet. Już nawet przestałem się starać. Koncentruję się na pracy i jakoś wegetuję z dnia na dzień. A sferę seksualną i kobiety mam tylko w wyobraźni podczas zabaw solo.

            Skomentuj

            • thlo
              Erotoman
              • Jul 2016
              • 513

              Napisał barmetr
              Po tylu latach nie dokonałeś jednak właściwych obserwacji. Mylisz się. Wymagania znacznej części kobiet nie są wcale wygórowane. One robią loda grubasom, bezrobotnym, robolom, facecikom z krótkim penisem, a nawet pisowskim polaczynom. Mało tego - one płodzą z ww. potomstwo.
              No właśnie tego nie do końca rozumiem wiem że ci faceci nie są w niczym lepsi ba czasami nawet sobie gorzej radzą coś nie tak powiedzą ale laski z nim jest i nie ma problemu a ja cokolwiek zrobię to nic nie działa mam wręcz wrażenie ,że nikogo nie obchodzi. Nie wiem nie rozumiem tego ale powiem wręcz ,że ja takich nie lubię bo nie nawadze niesprawiedliwości wmawiania ludziom jednego a robienia drugiego traktowania i jednych lepiej drugich gorzej.Jednym słowem szybko się zrażam w takiej sytuacji i już ni zwracam uwagi na kogoś kto według mnie był niesprawiedliwy i mnie uraził ale nie mówię o samym fakcie że jakaś laska jest w związku z frajerem tylko ,że jest nie fair wobec mnie.

              Napisał fitschyk
              Obecnie od pięciu lat jestem singlem, zakompleksionym jeszcze bardziej, który mimo iż poznał smak kobiety i wie "co w trawie piszczy" ma cholerną blokadę z przełamaniem się do kobiet. Już nawet przestałem się starać. Koncentruję się na pracy i jakoś wegetuję z dnia na dzień. A sferę seksualną i kobiety mam tylko w wyobraźni podczas zabaw solo.
              Powiem ci ,że mieć kompleksy a nie wierzyć w siebie to co innego niby też jakiś kompleks ale trochę inny jak ja bym miął kompleks to bym pewnie mógłbym wytykać mojej że kobiety są podłe bo przez 28 lat mnie olewają ale mam nadzieje ,że tego nie zrobię.Poza tym ona sama cie nie szanuje.
              Last edited by Kalilah; 15-04-17, 17:40. Powód: post pod postem
              beztabu.com to strona dla prawdziwych erotomanów - a reklamowanie jest zakazane. Pzdr - K

              Skomentuj

              • fitschyk
                Ocieracz
                • Jan 2017
                • 139

                Napisał thlo
                Powiem ci ,że mieć kompleksy a nie wierzyć w siebie to co innego niby też jakiś kompleks ale trochę inny jak ja bym miął kompleks to bym pewnie mógłbym wytykać mojej że kobiety są podłe bo przez 28 lat mnie olewają ale mam nadzieje ,że tego nie zrobię.Poza tym ona sama cie nie szanuje.
                Tylko, że jeżeli masz kompleksy to twoje mniemanie o sobie schodzi coraz niżej. Jeżeli nisko siebie oceniasz to i przestajesz wierzyć w siebie. Jedno ciągnie drugie.... na dno.

                Skomentuj

                • thlo
                  Erotoman
                  • Jul 2016
                  • 513

                  Napisał fitschyk
                  Tylko, że jeżeli masz kompleksy to twoje mniemanie o sobie schodzi coraz niżej. Jeżeli nisko siebie oceniasz to i przestajesz wierzyć w siebie. Jedno ciągnie drugie.... na dno.
                  hmm... coś w tym jest zawsze się pojawiają dwa stany w głowie nienawiści a potem zwątpienia i braku wiary w siebie ja też tak kiedyś miałem ,że miałem niskie mnie manie o sobie nawet mi psycholog kiedyś powiedział
                  ,że ja nie wierzę w siebie i potem zacząłem o tym myśleć i zauważać ,że wcale tak nie jest że to efekt mojego zachowani i zbyt dosłownego traktowania ludzi też nie zawsze mają rację a bywają paskudni i potrafią w człowieku obniżyć poczucie wartości. Jakoś już bardziej w siebie wierzę.

                  ps.
                  Post numer 400 hurra
                  beztabu.com to strona dla prawdziwych erotomanów - a reklamowanie jest zakazane. Pzdr - K

                  Skomentuj

                  • fitschyk
                    Ocieracz
                    • Jan 2017
                    • 139

                    Napisał thlo
                    hmm... coś w tym jest zawsze się pojawiają dwa stany w głowie nienawiści a potem zwątpienia i braku wiary w siebie ja też tak kiedyś miałem ,że miałem niskie mnie manie o sobie nawet mi psycholog kiedyś powiedział
                    ,że ja nie wierzę w siebie i potem zacząłem o tym myśleć i zauważać ,że wcale tak nie jest że to efekt mojego zachowani i zbyt dosłownego traktowania ludzi też nie zawsze mają rację a bywają paskudni i potrafią w człowieku obniżyć poczucie wartości. Jakoś już bardziej w siebie wierzę.

                    ps.
                    Post numer 400 hurra
                    A ja systematycznie w dół ale tylko jak się nudzę. Gdy mam nad czym myśleć i notorycznie biorę nadgodziny to jestem całkiem zabawnym i wesołym człowieczkiem mającym dystans do siebie i swoich wad Im bardziej zapie...alam tym jestem weselszy. Nadmiar czasu wolnego albo widok szczęśliwych par w piątek wieczorem to dół konkretny i wtedy albo na długi spacer po lasach za miastem z muzyką w uszach albo spanie po kilkanaście godzin aż mi przejdzie albo w końcu zgłodnieję. Upsss robi się offtopic. Sorki

                    Skomentuj

                    • Skorpiono
                      Świętoszek
                      • Apr 2017
                      • 16

                      Moje jedyne przezycia zwiazane z seksem to czytanie takich zali. Tylko tak sie spelniam psychicznie i jako istota duchowa. Tylko to mnie dotyczy.

                      Moje zycie sie rozpadlo. Przyjaciele zostawili. Przez narkotyki, i zdiagnozowana schizofrenie (stan umyslu w jakim bylem, jestem od wielu lat) stracilem szanse na milosc. Teraz moje zycie jest w gruzach. Bycie prawiczkiem to nie tylko brak pierwszego razu. To zniszczone marzenia, depresja. Konflikty w rodzinie i tragedie osobiste.

                      Bycie praiwczkiem to tylko efekt. Ja juz tylko mysle od sprawdzeniu co stracilem. Obsesyjnie mysle o smierci. Jesli sie okaze ze faktycznie cos stracilem i prze****lem swoje zycie to sie zabije. Do tego czasu postaram sie zreperowac swoje zycie. Jesli nie lina, czeka.

                      Pozdrawiam, prawiczkow. To nie brak seksu. A wasze tragedie. Psychika. Jak ona sie wali nawet seks nie pomoze. Mi nie pomogl
                      Nienawidze kobiet!

                      Skomentuj

                      • Yassmine
                        Gwiazdka Porno
                        • Dec 2010
                        • 1612

                        Hm... właśnie chodzi o to, że nic nie straciłeś. Czemu ludzie tęsknią wiecznie za czymś czego nie przeżyli? To chyba nasza polska zaraza wpisana w kod genetyczny.

                        Coś przeżyłeś, coś Ci sie przytrafiło, coś nie... po co się nad tym roztkliwiać? Ja mam ubolewać np. że nie ćpałam w życiu? (Nie mówię tego z ironią). Że przegapiłam wiele lotów i halunów? Seks to seks... nie można uzależniać od niego swojego życia. Każdy w życiu zbiera jakieś doświadczenia i wszyscy robimy ciągle coś pierwszy raz. Seks nie jest czymś co należy stawiać nad innymi pierwszymi razami... bo to na prawdę tylko seks. Dużo trudniejsze jest budowanie relacji z ludźmi. Przyjaciele Cię zostawili? Tak jak mówisz, pewnie na własne życzenie. To nic... naturalna kolej rzeczy. Ludzie w naszym życiu pojawiają się i znikają. Poznasz nowych, idź na terapię... zawalcz o siebie. Bo nikt o Ciebie nie zawalczy, sam musisz chcieć. Im szybciej zdasz sobie sprawę, że Twoje szczęście zależne jest tylko od Ciebie, a nie od innych staniesz się szczęśliwy. Bo niema ludzi, którzy chcą nieść innych na plecach przez życie, każdy musi stać twardo, żeby inni chcieli iść z nim równo, a nie garbiąc się i dźwigając kogoś jak wielbłąd.

                        A nawet jeśli uznasz, że czujesz żal z powodu abstynencji seksualnej trwającej zbyt długo Twoim zdaniem... to chyba nie powód do zabicia się. Bo jednocześnie pozbawisz się wielu lat zajebsitego seksu w przyszłości... bardzo pokrętna ta Twoja logika. Dużo w Tobie żalu jest, przestań się nad sobą znęcać, udaj się do specjalisty po pomoc, niema w tym nic złego.
                        Last edited by Yassmine; 09-04-17, 08:36.

                        Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


                        ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

                        Skomentuj

                        • barmetr
                          Perwers
                          • Feb 2009
                          • 1399

                          A zabawa wciąż trwa, juz muka głośno rozbrzmiewa...

                          Napisał Yassmine
                          A nawet jeśli uznasz, że czujesz żal z powodu abstynencji seksualnej trwającej zbyt długo Twoim zdaniem... to chyba nie powód do zabicia się. Bo jednocześnie pozbawisz się wielu lat zajebsitego seksu w przyszłości...
                          Hahahaha, a z kim ten wulgarnie opisany seks Skorpion może w przyszłości uprawiać?
                          Z prostytutką czy z jakimś pedziem?
                          Sama byś się przespała ze schizofrenikiem i narkomanem? A może uważąsz, że inne kobiety są od ciebie gorsze i muszą zaakceptować facetów niższej jakości od twoich ogierów?

                          Skomentuj

                          • Yassmine
                            Gwiazdka Porno
                            • Dec 2010
                            • 1612

                            Nikt nie musi nikogo akceptować. A facet po przejściach nie jest facetem niższej jakości. Niższej jakości facetem, jest na przykład koleś... który dyskredytuje wszystko,co odbiega choć trochę od jego wąskiego i zaściankowego światopoglądu. Zapewne masz tego świadomość, bo widzisz go codziennie w lustrze. Niema powodu, żeby gościa gnoić bo kiedyś w życiu pobłądził. Każdy z nas to robił i zrobi jeszcze nie raz, bo żyjemy w świecie ogromnej presji i każdy radzi sobie z nią tak jak na daną chwile potrafi najlepiej.

                            Od moich ogierów? Daaamn... to ilu ich mam?

                            Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


                            ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

                            Skomentuj

                            • barmetr
                              Perwers
                              • Feb 2009
                              • 1399

                              Napisał Yassmine
                              Daaamn..
                              Ponieważ nie umiesz odpowiedzieć na zadane pytania, to zadam pomocnicze. Sypiasz z chorymi psychicznie narkomanami, czy tylko prezentujesz amerykański poziom inteligencji, tj. wow, damn, etc.?

                              Skomentuj

                              • thlo
                                Erotoman
                                • Jul 2016
                                • 513

                                Napisał Yassmine
                                Seks to seks... nie można uzależniać od niego swojego życia. Każdy w życiu zbiera jakieś doświadczenia i wszyscy robimy ciągle coś pierwszy raz. Seks nie jest czymś co należy stawiać nad innymi pierwszymi razami... bo to na prawdę tylko seks.
                                Teraz mnie dobiłaś naprawdę Yassmine ? naprwadę? To sobie przypomnij swój okres dojrzewania i pierwszy raz. Powiedz mi co wtedy czułaś budowałaś relacje ze swoim pierwszym partnerem?NIE! Bo byłaś młoda niedojrzała i chciałaś się zapewne wyszaleć więc trochę znajomości i ...łóżko bam.Bez żadnego przedłużania chciałaś to po prostu przeżyć i zobaczyć jak to jest spełnić swoje pragnienie poczucia faceta w sobie.Czyż nie tak było ?O ile się mylę powiedz.Wyobraź sobie ,że ja jak i kolega wyżej też kiedyś to przeżywaliśmy ,też chcieliśmy poczuć kobietę to naturalny proces w życiu jak pierwszy upadek ,pierwsza przyjaźń czy pierwszy raz.Kiedyś to nie było dla ciebie takie oczywiste ale już zapewne zapomniałaś jak to było dostałaś swoje i masz inne cele i inne spojrzenie w rzeczywistość a ja mam wrażenie że brakuje mi tamtego etapu mam iść dalej ale pomijać coś bez czego jest ciężko to tak jakbyś kazała mi zbudować dom ale pominęła fundamenty.Wcześniejsze przeżycia są fundamentami do budowania dalszych relacji a ja nie wiem jak mam traktować kobietę jak się zachować podczas rozmowy randki albo seksu nie wiem nic bo całe życie jestem sam a ty mówisz idź dalej buduj dalej.
                                beztabu.com to strona dla prawdziwych erotomanów - a reklamowanie jest zakazane. Pzdr - K

                                Skomentuj

                                Working...