Dysputa o wyzwisko

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • koralowy.marek
    Świętoszek
    • Feb 2023
    • 1

    Dysputa o wyzwisko

    Hej Wszystkim.

    Razem z dziewczyną mieliśmy pewną niefajną wymianę zdań. Na wstępie dodam, że zdajemy sobie sprawę, że takie rzeczy nie powinny mieć miejsca i staramy się do nich nie dopuszczać, ale stało się co następuje:

    W kłótni, moja dziewczyna, rzucała na mnie wiązankę w stylu: "Nic nie robi, śmierdziel, <i tak dalej w 3 osobie> na koniec dodając - k***a jego mać. Uraziło mnie to dość mocno i w ferworze kłótni odpowiedziałem - TWOJA matka to k***a, jako odpowiedź. Rozpętało ogromną kłótnie, na zupełnie innym levelu.

    Emocje opadły, przeprosiliśmy się wzajemnie i jest ok, aaale pozostaje pytanie: kto rzucił pierwszą poważną obelgę?

    - z jej strony ja, ponieważ "k***a jego mać" jest powiedzonkiem
    - z mojej strony ona, ponieważ mówiła w 3 osobie dodająć "k***a jego mać" na końcu

    co myślicie?
    Last edited by koralowy.marek; 08-02-23, 02:20.
  • forg
    Świętoszek
    • Jul 2016
    • 40

    #2
    Nic nie myślimy. Za dużo gwiazdek.

    Skomentuj

    • Kalilah
      Administrator
      • Mar 2012
      • 2689

      #3
      No moim zdaniem autorze wina niestety jest bardziej po twojej stronie bo raczej nie chodziło o obrażanie twojej rodzicielki. Jakbym użyła stwierdzenia "****a jego mać" to zdecydowanie nie myślałabym o tym w dosłownym znaczeniu, bo tak jak powiedziałeś, chociaż wulgarne, to weszło do mowy potocznej jako powiedzonko. Jak uderzę się w palec i przyznaję, czasem rzucę "****ą" to nie mam tu na myśli ani mojego palca, ani siebie, ani nikogo innego.
      Nie mówię, że takie rzucanie tego typu wyzwiskami bez przemyślenia ich znaczenia jest zasadne i usprawiedliwiane. Jednak umiem zrozumieć tu twoją partnerkę i uważam, że twoja reakcja była gorsza, bo zdecydowanie bardziej przemyślana.
      Najważniejsze, że już się rozeszło po kościach.
      My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

      Regulamin forum

      Skomentuj

      • anduk
        Koci administrator
        • Jan 2007
        • 3899

        #4
        Wymiana zdań, że nic tylko podłożyć głos Walaszka i puścić jako rozmowę kosmitów w Kapitanie Bomba



        Kto gorszy? Ten kto nie potrafił zaakceptować brutalnej prawdy
        If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

        Skomentuj

        • Raine
          Administrator
          • Feb 2005
          • 5246

          #5
          Semantyka = nauka o rozpadzie związków.

          To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




          Regulamin Forum.

          Skomentuj

          • Kalilah
            Administrator
            • Mar 2012
            • 2689

            #6
            Panów powyżej proszę nie traktować poważnie tak do końca, to takie trolle forumowe, zwane potocznie adminami
            My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

            Regulamin forum

            Skomentuj

            • Azul
              Perwers
              • Jan 2022
              • 839

              #7
              Napisał koralowy.marek
              Hej Wszystkim.

              Razem z dziewczyną mieliśmy pewną niefajną wymianę zdań. Na wstępie dodam, że zdajemy sobie sprawę, że takie rzeczy nie powinny mieć miejsca i staramy się do nich nie dopuszczać, ale stało się co następuje:

              W kłótni, moja dziewczyna, rzucała na mnie wiązankę w stylu: "Nic nie robi, śmierdziel, <i tak dalej w 3 osobie> na koniec dodając - k***a jego mać. Uraziło mnie to dość mocno i w ferworze kłótni odpowiedziałem - TWOJA matka to k***a, jako odpowiedź. Rozpętało ogromną kłótnie, na zupełnie innym levelu.

              Emocje opadły, przeprosiliśmy się wzajemnie i jest ok, aaale pozostaje pytanie: kto rzucił pierwszą poważną obelgę?

              - z jej strony ja, ponieważ "k***a jego mać" jest powiedzonkiem
              - z mojej strony ona, ponieważ mówiła w 3 osobie dodająć "k***a jego mać" na końcu

              co myślicie?
              Obawiam się, że dla mnie Twoja wypowiedź też zmieniła by level rozmowy, ale to kwestia semantyki, być może też tego jak zazwyczaj się wypowiadacie oboje i na ile ta rozmowa odbiegała od innych. Sądzę, że mimo wszystko ja bym to źle odebrała.
              Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

              Skomentuj

              • Goldie
                Erotoman
                • Apr 2012
                • 505

                #8
                Zajrzyjmy wiec do sjp według Goldie;

                Nosz ****a jego mać - przerywnik stosowany powszechnie w języku polskim; używany często kiedy już brakuje słów lub tchu, a chciałoby się jeszcze pokrzyczeć. Używany często w ostateczności, kiedy do odbiorcy nie docierają inne, bardziej kulturalne wyrażenia, kiedy „ręce opadają” bądź kiedy osobę wypowiadającą ów wyrażenie „szlag jasny trafia”

                Twoja matka to ****a - wyrażenie beznadziejne, używane przez osoby conajmniej nietaktowne, nie mające nic na swoją obronę, nie potrafiące znaleźć ani jednego racjonalnego argumentu odpierającego atak. Słabe, beznadziejne, nie akceptowalne nawet w grach.

                _____ _____ ___ _

                Podaruj mi coś czego nie zdobędę sama, a wtedy ja szepnę Ci - możesz mnie dotknąć.

                Skomentuj

                • Zebraa
                  Gwiazdka Porno
                  • Nov 2013
                  • 1614

                  #9
                  Jak dla mnie oba wtrącenia są po prostu przerywnikiem, nie akceptowalnym w rozmowie z partnerem, ale w mojej ocenie przerywnikiem nie mającym związku ze swoim potencjalnym znaczeniem.

                  Cóż proponowałabym się zastanowić, czy taka rozmowa była efektem tego jak bardzo wam zależy, a nie potraficie rozmawiać i wyrażać swoich uczuć i emocji, czy jest to kwestia że już wam nie zależy i możecie sobie powiedzieć cokolwiek, bo ranienie drugiej osoby nie rani was.
                  Jeśli pierwsza opcja lepiej zacząć rozmawiać i to poważnie, z ustaleniem zasad kłótni (tak, da się przerwać kłótnie w pół zdania i dać sobie godzinę na ochłonięcie żeby wrócić do rzeczowej rozmowy), zanim zranicie się na poziomie, z którego nie ma powrotu.
                  Jeśli jednak nie razi was tak w głębi duszy wrzeszczenie na siebie i mówienie przykrych słów (w waszym odczuciu [jednego urazi hasło "jesteś gruba", drugiego "jesteś chuda"]) no to lepiej nie marnować życia.
                  Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

                  Skomentuj

                  • krau_li
                    Świntuszek
                    • Dec 2021
                    • 65

                    #10
                    Powiedziałeś do dziewczyny, że jej matka to ****a bo powiedziała "****a jego mać"? I pytasz kto od****ł większą manianę?

                    Skomentuj

                    • Kalilah
                      Administrator
                      • Mar 2012
                      • 2689

                      #11
                      Napisał krau_li
                      Powiedziałeś do dziewczyny, że jej matka to ****a bo powiedziała "****a jego mać"? I pytasz kto od****ł większą manianę?
                      O, to właśnie chciałam powiedzieć
                      My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                      Regulamin forum

                      Skomentuj

                      Working...