W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

PILNE! Rozmowa kwalifikacyjna - w co się ubrać?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • julianna
    Banned
    • Dec 2006
    • 1036

    #31
    Napisał Sexy_man
    Jednak, podsumowując, wybierz garniak.
    popieram...zresztą pisałam wcześniej...
    pokaz potem jak się ubrałeś i czy dostałeś ta fuchę

    Skomentuj

    • fotogeniczny
      Seksualnie Niewyżyty
      • Dec 2009
      • 351

      #32
      powitać szanowne grono beztabowiczów,

      miejsce, które dziś odwiedziłem było dla mnie w ogóle nie do ogarnięcia. Na kamienicy nie było ani jednego szyldu i gdybym nie pamiętał numeru nie trafił bym wcale, facet który prowadził rozmowę zaprowadził mnie do gabinetu, w którym na stoliku leżała pusta pomięta paczka po papierosach i ogólnie nie powiedział ani słowa na temat tego czym miałbym się zajmować, powiedział jedynie, że jutro mogę przyjść na dzień próby i wtedy zdecydują gdzie się nadaję. Odmówiłem. Dwie i pół godziny później dzwoni do mnie telefon. Odbieram, ktoś jest zainteresowany moją osobą i zaprasza mnie na rozmowę kwalifikacyjną, proszę o adres i słyszę ten sam adres pod którym byłem kilka godzin temu...


      Właśnie dostałem telefon i w sobotę jadę znów się kwalifikować i oprócz tego złożyłem dziś papiery w jedno miejsce, z którego na 99% zadzwonią


      ubrany byłem tak :


      zdjęcie
      Złudność istnienia zbiegu okoliczności, codziennie pomaga rano wstać...

      Skomentuj

      • Zagubiona
        Ocieracz
        • Jun 2010
        • 183

        #33
        Ja życzę znalezienia dobrej pracy...
        P.S. Ciacho tylko jeszcze uśmiech poproszę
        Un sourire est comme le soleil, qui consacre la fraîcheur du visage humain...

        Skomentuj

        • julianna
          Banned
          • Dec 2006
          • 1036

          #34
          Wyglądałeś rewelacja, a ci potencjalni pracodawcy to prawdopodobnie jakaś 'szara strefa', ja tez dołączam sie do życzeń zagubionej

          Skomentuj

          • fotogeniczny
            Seksualnie Niewyżyty
            • Dec 2009
            • 351

            #35
            Zagubionej już obiecałem więc i Tobie też obiecam, jak będzie czas to zrobię sobie jakieś uśmiechnięte foto i wrzucę do działu fotki z dedykacją
            Złudność istnienia zbiegu okoliczności, codziennie pomaga rano wstać...

            Skomentuj

            • Zagubiona
              Ocieracz
              • Jun 2010
              • 183

              #36
              A ja widziałam takie Twoje jedne uśmiechnięte foto, z wyszczerzonymi białymi ząbkami na zdjęciu... Hmm tylko już nie pamiętam w którym temacie
              Un sourire est comme le soleil, qui consacre la fraîcheur du visage humain...

              Skomentuj

              • Janna
                Świętoszek
                • Nov 2009
                • 41

                #37
                Napisał Rojza Genendel
                Ja bym raczej radziła ci ubrać garniturowe spodnie i jasną koszulę oraz krawat, marynarkę już niekoniecznie... A jeśli juz garnitur to jasny. Lato jest.
                Wprawdzie jesteś już po tej jednej rozmowie, ale następne przed Tobą, dlatego....
                Tak, jest lato, więc jak najbardziej pasuje jasny garnitur, ciemny jest aktualny przez cały rok.
                Jednak, jeżeli zakładasz garnitur na rozmowę to zakładaj całość - spodnie, marynarkę, koszulę, krawat - nie można iść na pół elegancko.
                Bez marynarki to już nie idziesz w garniturze.
                Jeśli bez marynarki - to bez krawata, z odpiętym górnym guzikiem koszuli, no ale tak raczej na rozmowę nie wypada.

                Skomentuj

                • Raine
                  Administrator
                  • Feb 2005
                  • 5252

                  #38
                  Przyznaj się chłopie, że cały temat jest dla picu, a chodziło Ci o lans.

                  To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                  Regulamin Forum.

                  Skomentuj

                  • fotogeniczny
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Dec 2009
                    • 351

                    #39
                    Janna - dzięki za radę!

                    Raine - przyznaję chodziło o lans o nic więcej
                    Złudność istnienia zbiegu okoliczności, codziennie pomaga rano wstać...

                    Skomentuj

                    • Stela7
                      Tygryska
                      • Aug 2009
                      • 985

                      #40
                      Lepiej by ci było w niebieskiej koszuli..a,że lans...też lubie i nie neguje.
                      "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

                      Skomentuj

                      • fotogeniczny
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Dec 2009
                        • 351

                        #41
                        Stela7 przecież z tym lansem to ironia była...

                        ja nie lubię lansu, wręcz nie trawię. Normalnie nie dbam o to jak mnie postrzegają inni, nie chwalę się, że mam nową koszulę od Pierre Cardin na którą zbieram 3 lata i potem się chwalę znajomym, że z jednej pensji sobie mogę kupić cztery takie i spokojnie żyć do końca miesiąca. Ciuch to ciuch dbam tylko, żeby się nie poniszczyły i nie pofarbowały, ja prosty facet jestem
                        Złudność istnienia zbiegu okoliczności, codziennie pomaga rano wstać...

                        Skomentuj

                        Working...