Kawa czy napój energetyczny?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • hapysmile

    Kawa czy napój energetyczny?

    Co jest według was lepsze? Kawa czy napój energetyczny? Według mnie kawa co prawda bardziej smakuje mi napój energ. i bardziej mnie pobudza.Ale kawa nie ma tyle chemi i na miesiąc wychodzi owiele taniej niż napoje energetyczne.
  • Kata
    PornoGraf

    Orthografische Polizei

    • Feb 2009
    • 2691

    #2
    Nie lubię kawy, piję ją tylko, gdy nie mam wyboru. Po napoje energetyczne również sięgam rzadko, muszę naprawdę mieć na to ochotę, ale zdecydowanie wolę nie niż kawę.

    Skomentuj

    • Hal
      Perwers
      • Oct 2010
      • 1366

      #3
      Jeszcze 4 miesiące temu piłem co najmniej 2 kawy dziennie i lubiłem kawe. Dziś piję ją jedynie okazjonalnie - czasami. Obywam się bez niej i mój nastrój jest jak najbardziej ok. Napoje energetyczne - nie jestem w stanie tego pić i nie piję.

      Skomentuj

      • PabloXM
        Gwiazdka Porno
        • Sep 2009
        • 1746

        #4
        Po wypitym litrze energetyku (wiem, źle zrobiłem) byłem rozdrażniony i nie umiałem się skupić. Oprócz tego smakuje chemią z landrynkową nutą. Natomiast dobra, czarna i gorzka kawa jest stokrotnie lepsza
        Stay fresh, no matter where you are.

        Skomentuj

        • Kata
          PornoGraf

          Orthografische Polizei

          • Feb 2009
          • 2691

          #5
          Chemia i landrynki są super
          Ale fakt, kiedyś też przesadziłam i... cała się trzęsłam. Nerwowa jestem zazwyczaj, tu nie zauważyłam różnicy

          Skomentuj

          • PabloXM
            Gwiazdka Porno
            • Sep 2009
            • 1746

            #6
            W sumie... Przyspieszony oddech, kołaczące serducho. Wychodzi na jedno
            Stay fresh, no matter where you are.

            Skomentuj

            • daj_mi
              Emerytowany PornoGraf
              • Feb 2009
              • 4452

              #7
              Nie pijam ani jednego, ani drugiego - chyba, że z Bzykaczem się spotykamy, on kawosz jest, to wtedy słodziutkie latte sobie popijam.

              Ale tak, to dla mnie i jedno i drugie to syf ;]
              Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

              Regulamin forum

              Skomentuj

              • Mind's_elation
                Erotoman
                • Feb 2009
                • 485

                #8
                Ani jedno, ani drugie nie jest zdrowe w nadmiarze.
                Mnie osobiście bardziej pobudza napój energetyczny - poza tym lubię ten smak. Parę razy gdy byłam zmęczona i wypiłam na pobudzenie kawę - jeszcze bardziej mnie tylko zmuliła.

                Z innych pobudzających specyfików parę razy w taki sposób zadziałała na mnie coca-cola. Przez 2h potem nie byłam w stanie zasnąć.
                "Większość granic przekracza się przecież z powodu prowokacji"
                Janusz Leon Wiśniewski

                Skomentuj

                • Raine
                  Administrator
                  • Feb 2005
                  • 5246

                  #9
                  Napoje z tauryną to blef.
                  Kawa zaczyna działać dopiero po kwadransie.

                  Wolę własne, sprawdzone tricki.

                  To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                  Regulamin Forum.

                  Skomentuj

                  • Neverminder
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Jun 2007
                    • 229

                    #10
                    Nie używam nic do pobudzenia. Energetyków nie pije, bo i po co? A kawę lubię, jednakże poza walorami smakowymi, nic innego mi ona nie daje.

                    Skomentuj

                    • Kamil B.
                      Emerytowany PornoGraf
                      • Jul 2007
                      • 3154

                      #11
                      Nie piję ani kawy ani napojów energetycznych. Żaden z powyższych mi nie smakuje po prostu

                      Skomentuj

                      • Malgorzata
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Mar 2011
                        • 196

                        #12
                        Kawa... z puszystą śmietanką... Jej zapach parzenia w całym domu, chwila relaksu, 5 minut dla mnie. Świeżo mielona, zrobiona w dobrym ekspresie, nie za bardzo przypalona w procesie produkcji.
                        Aby pobudzała musi być z cukrem, inaczej nie ma tego działania jak twierdzą znawcy tematu. Całkowicie się zgadzam.

                        Napoje energertyczne z tauryną to niewyobrażalny syf, który niszczy wątrobę bardziej niż picie wódki. Sa jeszcze izotoniczne, które zawierają podobno mnóstwo witamin ale, moim zdaniem, lepsze efekty daje szklanka soku z pomarańczy. Podobno zdrowiej, ale to tez zależy od pomarańczy.

                        Skomentuj

                        • Soundsleep
                          Erotoman
                          • Mar 2011
                          • 734

                          #13
                          Napisał Raine
                          Wolę własne, sprawdzone tricki.
                          Zdradź któryś


                          Ja wolę kawę od napojów energetycznych. Nie lubię specyfików, a napoje energ. to rzeczywiście blef (w niektórych krajach są nawet zabronione).
                          Kawę piję raz dziennie, choć coraz mniej staram się po nią sięgać. Zawsze byłem kawoszem, lubiłem smak kawy, nawet nieraz zahaczam o jakąś knajpkę tylko i wyłącznie z kawą, i to z różnych stron świata. Niestety - w rozpusczalnej jest tyle chemii, że chyba czeka mnie zakup ekspresu do kawy, z młynkiem, z ciśnieniomierzem. Wolę naturalne składniki, a kawa w ziarenkach ma ich sporo, na pewno więcej niż rozpuszczalna. No i ten zapach świeżo zmielonej kawy o poranku - bezcenny.

                          Skomentuj

                          • Betina
                            Erotoman
                            • Mar 2011
                            • 596

                            #14
                            Nie piję w ogóle napojów energetycznych. Nigdy nawet nie skosztowałam.

                            A kawę piję często, o ile to co piję można nazwać kawą (więcej tam mleka, cukru, wody niż samej kawy)
                            "Używajcie polskich znaków. Jest różnica czy komuś zrobisz ŁASKĘ czy LASKĘ." - prof. Bralczyk

                            Skomentuj

                            • Soundsleep
                              Erotoman
                              • Mar 2011
                              • 734

                              #15
                              Napisał Aśka
                              \
                              Kupiłam sobie parę 3w1, ale nie czulam się inaczej, niż jak nie piłam, więc..
                              3w1 to też gówna. To nie są kawy, to napoje, że tak ujmę, kofeinę może zawierają, ale napewno nie rozbudza tak jak prawdziwsza.

                              Po kawie świeżo zmielonej, napewno szybciej człowiek się rozbudza, napewno szybko spać też nie pójdzie. Po rozpusczalnej - to zależy - znam ludzi, co się rozbudzają, a znam takich, którzy po prostu na nich nie działa, więc jej nie piją.
                              Myślę, że w kwestii picia kawy rozpuszczalnej, sam fakt, że pijącemu się nie chce spać, to wynik nastawienia psychicznego. Tak mi się wydaje.
                              Last edited by Soundsleep; 26-04-11, 12:49. Powód: ort

                              Skomentuj

                              Working...