Co jest według was lepsze? Kawa czy napój energetyczny? Według mnie kawa co prawda bardziej smakuje mi napój energ. i bardziej mnie pobudza.Ale kawa nie ma tyle chemi i na miesiąc wychodzi owiele taniej niż napoje energetyczne.
Kawa czy napój energetyczny?
Collapse
X
-
Po wypitym litrze energetyku (wiem, źle zrobiłem) byłem rozdrażniony i nie umiałem się skupić. Oprócz tego smakuje chemią z landrynkową nutą. Natomiast dobra, czarna i gorzka kawa jest stokrotnie lepszaStay fresh, no matter where you are.Skomentuj
-
Nie pijam ani jednego, ani drugiego - chyba, że z Bzykaczem się spotykamy, on kawosz jest, to wtedy słodziutkie latte sobie popijam.
Ale tak, to dla mnie i jedno i drugie to syf ;]Skomentuj
-
Ani jedno, ani drugie nie jest zdrowe w nadmiarze.
Mnie osobiście bardziej pobudza napój energetyczny - poza tym lubię ten smak. Parę razy gdy byłam zmęczona i wypiłam na pobudzenie kawę - jeszcze bardziej mnie tylko zmuliła.
Z innych pobudzających specyfików parę razy w taki sposób zadziałała na mnie coca-cola. Przez 2h potem nie byłam w stanie zasnąć."Większość granic przekracza się przecież z powodu prowokacji"
Janusz Leon WiśniewskiSkomentuj
-
Napoje z tauryną to blef.
Kawa zaczyna działać dopiero po kwadransie.
Wolę własne, sprawdzone tricki.
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.Skomentuj
-
Nie używam nic do pobudzenia. Energetyków nie pije, bo i po co? A kawę lubię, jednakże poza walorami smakowymi, nic innego mi ona nie daje.Skomentuj
-
Nie piję ani kawy ani napojów energetycznych. Żaden z powyższych mi nie smakuje po prostuSkomentuj
-
Kawa... z puszystą śmietanką... Jej zapach parzenia w całym domu, chwila relaksu, 5 minut dla mnie. Świeżo mielona, zrobiona w dobrym ekspresie, nie za bardzo przypalona w procesie produkcji.
Aby pobudzała musi być z cukrem, inaczej nie ma tego działania jak twierdzą znawcy tematu. Całkowicie się zgadzam.
Napoje energertyczne z tauryną to niewyobrażalny syf, który niszczy wątrobę bardziej niż picie wódki. Sa jeszcze izotoniczne, które zawierają podobno mnóstwo witamin ale, moim zdaniem, lepsze efekty daje szklanka soku z pomarańczy. Podobno zdrowiej, ale to tez zależy od pomarańczy.Skomentuj
-
Zdradź któryś
Ja wolę kawę od napojów energetycznych. Nie lubię specyfików, a napoje energ. to rzeczywiście blef (w niektórych krajach są nawet zabronione).
Kawę piję raz dziennie, choć coraz mniej staram się po nią sięgać. Zawsze byłem kawoszem, lubiłem smak kawy, nawet nieraz zahaczam o jakąś knajpkę tylko i wyłącznie z kawą, i to z różnych stron świata. Niestety - w rozpusczalnej jest tyle chemii, że chyba czeka mnie zakup ekspresu do kawy, z młynkiem, z ciśnieniomierzem. Wolę naturalne składniki, a kawa w ziarenkach ma ich sporo, na pewno więcej niż rozpuszczalna. No i ten zapach świeżo zmielonej kawy o poranku - bezcenny.Skomentuj
-
Nie piję w ogóle napojów energetycznych. Nigdy nawet nie skosztowałam.
A kawę piję często, o ile to co piję można nazwać kawą (więcej tam mleka, cukru, wody niż samej kawy)"Używajcie polskich znaków. Jest różnica czy komuś zrobisz ŁASKĘ czy LASKĘ." - prof. BralczykSkomentuj
-
Napisał Aśka\
Kupiłam sobie parę 3w1, ale nie czulam się inaczej, niż jak nie piłam, więc..
Po kawie świeżo zmielonej, napewno szybciej człowiek się rozbudza, napewno szybko spać też nie pójdzie. Po rozpusczalnej - to zależy - znam ludzi, co się rozbudzają, a znam takich, którzy po prostu na nich nie działa, więc jej nie piją.
Myślę, że w kwestii picia kawy rozpuszczalnej, sam fakt, że pijącemu się nie chce spać, to wynik nastawienia psychicznego. Tak mi się wydaje.Skomentuj
Skomentuj