W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Miasto czy wieś ?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sexy_man
    Perwers
    • Feb 2007
    • 1163

    Miasto czy wieś ?

    Był już wątek o tym, gdzie kto mieszka: w mieście czy na wsi.

    Przejrzałem powyższy topic i zabrakło mi w nim dyskusji na temat preferencji, kto gdzie woli mieszkać, zalet, wad mieszkania w mieście/na wsi. I też mało osób się w nim wpisało.

    Co wolicie: miasto czy wieś?
    Gdzie wolicie mieszkać na stałe? Dlaczego? Co odnajdujecie tam takiego, że czujecie się bardzo dobrze?
    Dlaczego też nie zdzierżylibyście mieszkania w drugim miejscu?

    Jak zwykle zapraszam do otwartej dyskusji, w której możecie wyrazić w pełni swoje myśli i preferencje. Ale... oczywiście bez obrażania, hehe .

    P.S. Do założenia tematu zainspirowały mnie... święta BN.
    Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.
  • Hagath
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2009
    • 1769

    #2
    Obecnie odpowiada mi miejsko-wiejski tryb. W przyszłości jednak zdecydowanie wieś. Oszalałabym, musząc całe życie dzielić małą przestrzeń z obcymi ludźmi.
    The Bitch is back.

    Skomentuj

    • Nolaan

      #3
      Wieś. Tu jest więcej przestrzeni, miejsca, można znaleźć swój własny kąt tylko dla siebie. I niekoniecznie chodzi mi o dom czy mieszkanie. Po prostu jakiś swój zakątek gdzie można iść, posiedzieć, podumać.
      Kolejna sprawa to mniejszy ruch na drodze. W mieście to jest jakieś szaleństwo, kompletna dzicz. A na wsi, poza okresem prac polowych cisza, spokój... Dużo jeszcze tych zalet jest, do jutra bym mógł pisać.
      Ja jestem dziecko wiejskie i choć kupę czasu mieszkam we Wrocu z racji studiów to ni cholery nie kupuję na dłużej tego miasta. Czuję się tam ciągle osaczony, ograniczony, zagrożony. Na wsi wszyscy mnie znają przynajmniej z widzenia, nikt w łeb nie da za głupi wygląd, z każdym się dogadam. W mieście nie ma mowy.
      Wieś rządzi.

      Skomentuj

      • daj_mi
        Emerytowany PornoGraf
        • Feb 2009
        • 4452

        #4
        Lubię wieś, ale jako odpoczynek raz na jakiś czas. Ja potrzebuję ruchu, dynamiki, nowych twarzy. Na wsi tęskniłabym za intensywnym imprezowaniem, tańczeniem w klubach (chociaż wcale nie robię tego często), teatrami, kinami... ja wiem, że i na wsi takie rzeczy są, ale kocham mieć wybór i zmieniać, więc jedna czy dwie dyskoteki nie zadowoliłyby mnie, ja muszę wybierać.
        Nie czuję się w mieście zagrożona, wręcz przeciwnie, raczej cisza wielkiego pustego pola czy lasu bywa dla mnie przerażająca - nocny, wypełniony wrzeszczącymi, śpiewającymi ludźmi autobus to dla mnie normalka, tak samo jak powrót do domu przez osiedle zapełnione ziomkami, których w gruncie rzeczy znam i wiem, że nie zrobią mi krzywdy.
        Poza tym miasto to według mnie większe możliwości pracy, spędzania wolnego czasu, bliżej do ludzi.
        Bez obrazy, ale jak wyjeżdżam do małych miasteczek, to chociaż są ciekawe, to na dłuższą metę się w nich nudzę. W Warszawie co czwartek mogę zobaczyć Zachętę czy pójść do Muzeum Sztuki Współczesnej, w niedzielę darmowe wejścia do Muzeum Powstania Warszawskiego, w soboty do Narodowego... wiem, gdzie są jakie koncerty jazzowe, który klub ma noce latino, gdzie są dobre zniżki dla studentów, gdzie warto zjeść, co zobaczyć. Jestem na bieżąco z kulturą i sztuką, mam wszędzie blisko.
        Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

        Regulamin forum

        Skomentuj

        • Kata
          PornoGraf

          Orthografische Polizei

          • Feb 2009
          • 2691

          #5
          Miasto-wieś. Kiedyś chciałabym mieć własny dom na którymś z krańcowych osiedli miasta, w którym jest piękna starówka. Mieszkanie w bloku na razie jest w porządku z racji studiów, ale na całe życie? Dostałabym szału, zwłaszcza latem, słysząc krzyki bawiących się dzieciaków z placu zabaw.
          Jedynym plusem mieszkania w bloku jest pozornie paradoksalna większa anonimowość niż na wsi.

          Skomentuj

          • Kamil B.
            Emerytowany PornoGraf
            • Jul 2007
            • 3154

            #6
            Mieszkam na wsi 17 lat i jestem w pełni przekonany, że gdyby przyszło mi zamieszkać teraz w mieście nie zaaklimatyzowałbym się w nim. Tu mam niemal pełną swobodę ruchów. Mogę pójść sobie na spacer do lasu, wyjść do ogrodu, oraz nie martwię się upierdliwymi sąsiadami. W grę wchodzą również aspekty, które wymienił Nolaan.

            Ogólnie
            Napisał Nolaan
            Wieś rządzi.

            Skomentuj

            • Nolaan

              #7
              Na sąsiadów zawsze znajdzie się stary karabin zachachmęcony przez dziadka z wojska, albo parę granatów z niedalekiego wybierzyska piachu. A i kosa od biedy, albo sztacheta z płotu wystarczy No i na wsi są lepsze imprezy niż w mieście. Takiego wesołego tandeciarstwa, bezguścia i czasem bali boksu w mieście nie uświadczycie

              Skomentuj

              • Stela7
                Tygryska
                • Aug 2009
                • 985

                #8
                Mieszkam na wsi,pod lasem...pasuje mi...do miasta niedaleko... Jesli miałabym mieszkac w mieście to na przedmieściu,nigdy blok,centrum...
                "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

                Skomentuj

                • Raine
                  Administrator
                  • Feb 2005
                  • 5249

                  #9
                  Miasteczko pasuje mi najbardziej.
                  Na wsi za mało rozrywki, a moloch i wszechobecne (nie tylko w miejscach - jak na wsi - dla bydła przeznaczonych) bydło mnie zabija.

                  To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                  Regulamin Forum.

                  Skomentuj

                  • Rojza Genendel

                    Pani od biologii
                    • May 2005
                    • 7704

                    #10
                    Miasto, z tym że ze starą zabudową. Kamienica najchętniej. W centrum.
                    Wszystko pod ręka: biblioteka, trafika, sklep spożywczy.
                    10 lat temu wyprowadziłam się na przedmieścia, właściwie półwieś i codziennie szlag mnie trafia.
                    A to autobusy nie jadą, a to goni za mną dziki pies, a to wychodzę z domu i wpadam po kostki w błoto, a to sąsiad psuje powietrze grillem...
                    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                    Skomentuj

                    • Bambiii
                      Perwers
                      • Feb 2009
                      • 852

                      #11
                      Totalna wieś (nawet dziś już o tym pisałam ), czyli kury, krowy, świnie, itp.
                      Druga opcja to małe miasteczko, gdzieś nad Morzem Śródziemnym. Konkretnie marzy mi się Chania na Krecie - najpiękniejsze miejsce, jakie w życiu widziałam. Poniżej dwa widoczki z tego miasta, nie oddają one niestety atmosfery tego miejsca.
                      Załączone Pliki
                      Eat shit.

                      Skomentuj

                      • upocone jajka
                        Banned
                        • May 2009
                        • 5151

                        #12
                        całe życie gniłem w zapyziałych kamienicach właśnie na śródmieściu, dość mam tego bagna

                        wszystko na to wskazuje że bedzie mi dane mieszkać na przedmieściach w sympatycznej wiosce, na górce, 7 km od centrum, z dala od zgiełku, blisko las jeziorka, w zasadzie istny raj

                        na szczescie bez kur, kuniów, krówek, trzody

                        Skomentuj

                        • Ćwierćnuta
                          Emerytowany PornoGraf
                          • Feb 2009
                          • 1870

                          #13
                          Najlepiej się czuję w małych miasteczkach. Z jednej strony - wszędzie blisko, z drugiej - nie muszę się martwić, że mam do dyspozycji tylko jeden sklep, w dodatku czynny o dziwnych godzinach.
                          Ssanie na czekanie.

                          Skomentuj

                          • oczak
                            Erotoman
                            • May 2007
                            • 377

                            #14
                            Wolę coś w rodzaju wielkiego miasta ale w miejscu wyglądającym jak wieś. Zaufajcie mi, ale jest wiele takich miejsc. Jakieś nowe osiedle. Piękne domki, cisza, przyroda i pole kukurydzy. A zaraz za drzewami centrum miasta z urzędami, infrastrukturą drogową i wszystkimi zaletami miasta. Super.
                            oczak :::: Pragnę życia seksualnego, którego zostałem pozbawiony.
                            --------------------------------------------------------------------------------------------------
                            Erotoman aktywny na forum od połowy 2008 roku.

                            Skomentuj

                            • upocone jajka
                              Banned
                              • May 2009
                              • 5151

                              #15
                              Napisał Ćwierćnuta
                              nie muszę się martwić, że mam do dyspozycji tylko jeden sklep, w dodatku czynny o dziwnych godzinach.
                              no nie gadaj bo u chłopa zawsze o każdej porze zapuka sie w okno to otworzy a jak bieda przyciśnie to i "na zeszyt" towar kopsnie

                              Skomentuj

                              Working...