Old 25-01-07, 23:12   #1
rumcajs01
Świntuszek
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Postów: 65

Płeć: Mezczyzna
Z mamą na weselu
Autor nieznany.



Razem z moja rodzina zostałem zaproszony na wesele do kuzynki. Zaproszenia dostali moi rodzice, brat z żoną i ja z dziewczyna. Wesele miało być w wakacje i nie miałem ochoty na nie iść, bo moja dziewczyna miała lecieć do Ameryki do pracy, a samemu nie lubię chodzić na takie imprezy. Mój tata tez w wakacje wyjeżdża do pracy tyle ze do Niemiec. Tak wiec zostaliśmy z Mama sami (brat mieszka oddzielnie) nie mając ochoty na to wesele. Mieliśmy nie iść jednak matka Pani młodej, czyli siostra mojej Mamy powiedziała ze się rodzina obrazi na nas, nie mieliśmy wyjścia - musieliśmy iść.
Trzy tygodnie przed weselem Mama była na zakupach i kupiła sobie buty na wesele. Były to śliczne czarne czółenka z firmy Inblu na 7 cm obcasie. Jak tylko Mama przyjechała to od razu je przymierzyła i mi się pokazała pytając czy ładne sobie buty kupiła? Zobaczyłem moja Mamę w białej rozpiętej bluzeczce, dzięki czemu widać było jej piersi. Mama chyba się zapomniała, że ma na sobie staniczek z siateczki, przez którą widać było jej cycuszki. Do tego miała taką brązową spódniczkę z satyny, czarne, lekko połyskujące rajstopy, no i do tego nowiutkie czółenka. Od zawsze bielizna Mamy i jej buty były dla mnie fetyszem i uwielbiałem wąchać ją i wyczuwać jej zapach zwłaszcza na noszonych majteczkach od cipki i zapach lekko spoconych stópek w butach. Jak ją zobaczyłem to od razu się podnieciłem i przez myśl przeszła mi myśl, że ją wyrucham na silę, zgwałce, ale na szczęście nic takiego się nie stało.
Mama podeszła do mnie i się spytała: I jak? Powiedziałem, że fajne i spytałem się czy to skóra. Mama powiedziała, że tak i powiedziała: Sam zobacz. Nie czekając długo kucnąłem przy nóżkach Mamusi i zacząłem dotykać buty przez jakieś dobre 10 sek myśląc cały czas o tym żeby dotknąć nóżek odzianych w rajstopki. Nie wytrzymałem i wstając przeciągnąłem ręką po nodze mamy aż do kolana. Kutas od razu zareagował! A Mama po prostu się odwróciła i poszła do swojego pokoju. Ja od razu poszedłem do łazienki, bo wiedziałem, że będzie się przebierać a z naszej łazienki można było doskonale obserwować co się dzieje w pokoju rodziców. Tak, więc zostawiłem lekko uchylone drzwi, (bo niby zamek się zacina) i patrząc przez szparę czekałem jak Mama zacznie się przebierać. No i się zaczęło, najpierw zdjęła bluzkę, potem spódniczkę. Jak to miała w nawyku zanim zaczęła się przebierać dalej najpierw poskładała bluzkę nachylając się nad łóżkiem a tym samym wypinając swój tyłeczek w moją stronę. Dopiero teraz zobaczyłem przez rajstopy, że mama ma na sobie stringi. Dłużej już nie mogłem – spuściłem się do umywalki, po czym szybko się podmyłem i poszedłem do swojego pokoju mając wyrzuty sumienia, że jaram się na własną Matke. Zawsze tak miałem.
Wieczorem Mama powiedziała, że jutro pojedziemy do centrum kupić mi koszulę i że ona rozejrzy się od razu za jakąś suknią.
No i pojechaliśmy. Miałem już dosyć. Mama chodziła ze mną od sklepu do sklepu i nic jej się nie podobało. W końcu weszliśmy do jednego butiku i mojej mamie spodobała się suknia z takiego fajnego błyszczącego i śliskiego materiał z gorsetem w kolorze złota. Mama się spytała czy może ją przymierzyć i poszła do kabiny. Ja miałem za zadanie trzymać torebkę mamy i stać przed kabiną. Kabina jak to w sklepach zamiast drzwi miała kotarę. Miedzy ścianka a nią była szpara, więc mogłem sobie podglądać do woli. Mama zaczęła się przebierać. Zdjęła żakiet, potem bluzeczke i ku mojemu zdziwieniu stanik. Potem chciała rozpiąć spódnicę i ją zdjąć, ale zamek jej się zaciął. Widziałem jak się męczy odwrócona do mnie plecami z cyckami na wierzchu, które i tak widziałem, bo odbijały się w lustrze. Ręce miała z tyłu przy zamku, więc mimowolnie je wypinała. Były piękne, duże z dużymi brodawkami, nie były już super jędrne, ale to zrozumiałe przy miseczce 85C i wieku 43 lat. Mama w końcu nie dała rady i było widać, że się zastanawia nad czymś. Po chwili powiedziała:
„Wejdź do mnie i pomóż mi odpiąć spódnice, bo mi się zamek zaciął”
Myślałem, że założy stanik albo bluzke, ale ona po prostu zakryła je ręką. Wszedłem do kabiny i próbowałem odpiąć ten zamek, ale materiał był wciągnięty i nie dawałem rady. Mama już była zdenerwowana i nagle nie myśląc wzięła ręce z powrotem do tyłu odsłaniając swoje piersi, które mogłem teraz podziwiać w lustrze. Mama szybko się zorientowała, co robię i zaczerwieniona przykryła je i się spytała: „A ty gdzie się patrzysz?” Stałem jak wryty aż mama w końcu powiedziała żebym rozpiął jej tą spódnicę. Myślałem, że mnie wywali a ona nic. Udało mi się rozpiąć ten zamek i wyszedłem z kabiny zasłaniając za sobą kotarę tak żeby była znowu minimalna szpara do podglądania. Kutas stał mi jak szalony a ja cały czas myślałem tylko o tym żeby złapać mame za cycki. Mama ściągnęła spódnicę i teraz stała w samych majteczkach i szpilkach. Co to był za widok. Mama zaczęła zakładać suknię. Wypięła się tyłeczkiem w moją stronę i powoli wsuwała suknię przez nogi. Gdy ją założyła odsłoniła kotarę i powiedziała żebym zasznurował jej gorset, co posłusznie zrobiłem. Mama stanęła twarzą do lustra a ja zacząłem ściągać sznurki. Widziałem jak na jej piersiach opina się materiał. Mama zaczęła sobie je poprawiać. Często widziałem jak mama poprawia sobie piersi w staniku i nie było to dla niej ani dla mnie krępujące. Podczas poprawiania nagle jeden cycuszek jej wypadł dosłownie na sekundę, ale ja to zauważyłem. Mama znowu się zaczerwieniła i się zaśmiała: „No nie, drugi raz robię dzisiaj przed Tobą striptiz” Widziałem, że podoba się jej ta suknia i przez to ma dobry humor. W końcu ją pooglądała popytała się mnie jak wygląda i powiedziała, że ją weźmie. Znowu zasłoniła kotarę a ja znowu przez szparę widziałem jak się ubiera. To były najbardziej podniecające zakupy, na jakich byłem.
Po przyjeździe do domu było wszystko ok. Ani ja ani Mama nie poruszaliśmy tematu wypadków z cyckami. Ja, co prawda zwaliłem sobie na to konto kutasa odziewając go w rajstopki Mamy, co często robiłem, ale poza tym to nic się nie działo.
Przez kolejne dni zauważyłem, że mama jakoś częściej niż zawsze krąży po domu w bieliźnie i jakoś częściej się nosi w spódniczkach, sukienkach i bluzeczkach bez stanika, albo w siateczkowych staniczkach. Raz nawet Mama przespacerowała się niby po ręcznik do mojego pokoju w takim czerwonym body z satyny i koronki. Siedziałem wtedy przed komputerem, a ręczniki są w szafce nad komputerem po prawej stronie. Mama weszła do pokoju i stanęła po lewej stronie krzesła. Nie kazała mi się o dziwo odsunąć tylko „na siłę” próbowała ją otworzyc i sięgnąć ręcznik. Przy tym ocierała się po mojej głowie swoim brzuszkiem ubranym w seksowne śliskie body niby przypadkiem, co bardzo mnie podnieciło. Potem najnormalniej w świecie poszła się kąpać. Myślałem, że kutas wyskoczy mi z majtek. Jak tylko mama weszła do łazienki położyłem się pod drzwiami i obserwowałem przez kratkę moją seksowną mamusie. Uwielbiałem ją podglądać i gdy tylko zostawaliśmy sami w domu to często to robiłem. Nie mogłem się doczekać, kiedy znowu zobaczę jej różowiutka cipkę z włoskami i dziurkę w dupie. Marzyłem, aby się w niej kiedyś znaleźć. Zawsze przy tym waliłem konia w jej satynowe czy jedwabne papcie, albo klapki na obcasie mojej kuszącej Mamusi, a nieraz robiłem jej fotki. Teraz miałem moją mamę ubraną w czerwone sexi body. Raz nawet zachlapałem spermą klapeczki na obcasie i nie wiedząc, co z nią dalej zrobić po prostu wylizałem jej klapeczki wąchając zarazem zapach stópek moje mamy. W ogóle uwielbiałem wąchać jej rajstopy i wciągać zapach lekko spoconych stópek. Najbardziej lubiłem robić to na świeżo, tzn. zaraz po tym jak Mama je zdjęła.
Przyszedł dzień ślubu. Mama od rana była u fryzjera i kosmetyczki. Potem zaczęliśmy się ubierać. Ja ubrałem się pierwszy, ale nowa koszula coś nie chciała mi się ułożyć. Zawołałem Mame a ona przyszła do mnie ubrana tylko w czarny staniczek z satynki i koronki, lekko błyszczący, przeźroczyste stringi i czarne rajstopy, które mieniły się i marszczyły przy kostkach co mnie jarało, a do tego miała na stopach beżowe klapki na obcasie, w które wkładałem swojego kutasa.. Jak ją zobaczyłem to niewiedziałem co robić. Zacząłem wyobrażać sobie jakby to fajnie było wyruchać ją od tyłu na siłę. Żeby próbowała mnie odepchnąć a ja i tak bym ją walił. Od tego wszystkiego mój mały zaczął się budzić. Mama mówiła mi jak mam poprawić koszulę, ale mi to kompletnie nie szło. Nagle powiedziała: „Rozepnij spodnie”. No i je rozpiąłem, wtedy Mama podeszła i bez niczego wsadziła mi ręce w spodnie od tyłka. Poprawiała mi koszulę tym samym szturchając mnie swoimi cycuszkami w satynowym staniczku. Mój mały prężył się jak nigdy, a ja myślałem tylko o tym żeby tego nie zobaczyła. Było jednak inaczej. Mama zaczęła poprawiać mi koszulę po bokach, a mój mały był już taki duży, że zaczął wystawać mi z góry majtek, obśliniając mi brzuch do pępka. Po bokach przyszła kolej na przód – stało się. Mama dotknęła przypadkiem mojego wyprężonego kutasa, ale nie było z jej strony żadnej reakcji. Pomyślałem, że pewnie wydaje jej się że to była komórka w kieszeni. Już myślałem, że udało się, a tu nagle Mama podciągnęła mi koszulę i zobaczyła czubek mojego cieknącego kutasa. Od razu zakryła go z powrotem i zaczerwieniona odwróciła się i powiedziała wielce rozbawiona: „Popraw go sam”. Potem poszła do swojego pokoju dalej się przebierać. Jak już się ubrałem to Mama poprosiła mnie żebym podał jej buty i założył, bo ona jest już w sukni i nie może się schylić. Wziąłem, więc buty i poszedłem do jej pokoju. Mama powiedziała mi jeszcze żebym zasznurował jej gorset. Zrobiłem to, a potem kazałem mamie usiąść i zacząłem zakładać jej buty. Założyłem jej jednego, dotykając i myziając „przypadkowo” jej odzianą w rajstopki łydkę, a potem zauważyłem, że na drugiej stopie pod rajstopką jest jakiś paprószek. Powiedziałem Mamie żeby go wyjęła, bo będzie jej przeszkadzał w bucie. Mama powiedziała, że ona nie będzie się tysiąc razy przebierać i żebym pomógł jej zdjąć rajstopy. Uczyniłem to bardzo chętnie. Mama stanęła na podłodze i podniosła do góry swoją suknię, tak że ja klęcząc miałem przed swoimi oczami Jej cipkę w przezroczystych czarnych majteczkach i rajstopkach. Zacząłem ściągać rajstopy będąc w takiej bliskości z cipką i nóżkami mamy jak nigdy wcześniej. Jak je zdjąłem to mama powiedziała żebym wyjął jej tego paprócha. Włożyłem, więc rękę w rajstopy mojej mamy i zacząłem wyciągać śmiecia. Mama ni stąd ni zowąd powiedziała:
„Wiesz, co nie pójdę w rajstopach. Odłóż je do łazienki.” Trochę zawiedziony tym, że nie będę mógł być znowu w bliskości z cipką Mamy poszedłem do łazienki. Jak przyszedłem to na łóżku leżał czarny połyskujący pas do pończoch i pończoszki. Niby tego nie zauważając spytałem się Mamy, w czym w takim razie pójdzie. Ona odpowiedziała: „Zobaczysz, bo musisz mi znowu pomóc. Weź z łóżka ten pas i podaj mi go.” Ja udając głupka zacząłem szukać pasa, i gdy w końcu go znalazłem podałem go mamie. Mama jednak podniosła suknię i powiedziała: „Załóż mi go powyżej bioder, zapięciem do tyłu.” Podszedłem, więc od tyłu, przełożyłem pas, od przodu do tyłu Mamy, przytulając się do niej jednocześnie i zapiąłem z tyłu. Mama powiedziała: „Dobrze, teraz załóż mi pończochy” Ja ukrywając radość powiedziałem udając głupka, że nie umiem. A Mama na to: „Nauczysz się. Powiem ci jak i co”. Wziąłem, więc pończochę i wg wskazówek Mamy zacząłem zakładać ją na nóżkę Mamy mając przed sobą rozkraczoną Mamę i jej różową cipkę w majtusiach, które bardziej odkrywały niż zakrywały. Trochę byłem stremowany i złapałem buraka. Mama to zauważyła i powiedziała: „Nie krempuj się, przecież jestem Twoją Mamą, to nic takiego, po prostu zakładasz mi pończochy”. W tym momencie myślałem, że mój Kutas wskoczy do jej cipki, nie mogłem się powstrzymać, ręce zaczęły mi się trząść z podniecenia. Jednak rozum wziął górę nad kutasem i głaszcząc tylko nogi mamy założyłem i zapiąłem jej drugą pończochę, a potem założyłem jej szpilki. Mama powiedziała: „Dzięki, Kocham Cię synciu” i dała całusa w usta. Zawsze całowała mnie w usta, przy składaniu życzeń, na dzień dobry i do widzenia jak gdzieś wyjeżdżałem. Zawsze lubiłem te jej pocałunki. Miała wspaniałe usta. Marzyłem żeby kiedyś wzięła tymi ustami mojego ociekającego spermą kutasa w usta, po tym jakbyśmy się kochali.
W końcu ubrani i z prezentem wsiedliśmy do samochodu. Powiedziałem mamie, że ja pojadę w jedną stronę a ona w drugą. Jednak Mama powiedziała, żebym jej wybaczył, bo dzisiaj to ona pije, bo chce się zrelaksować i pobawić. Nigdy nie umiałem odmawiać Mamie, więc trochę niechętnie, ale jednak się zgodziłem.
Najpierw był ślub w kościele, a potem pojechaliśmy na salę. Wszystkie ciotki i rodzina podśmiechiwali się z nas, że tworzymy ładną parę, a Mama śmiała się, że dzisiaj jest z młodym kochankiem. Wszyscy się świetnie bawili tylko ja nie miałem, co robić. Całe kuzynostwo było z partnerami i piło, więc nie miałem, co robić. Postanowiłem, więc że będę się bawił z Mamą i jak tylko można dotykał jej nóg i piersi. Ogólnie, że będę jarał się na Mame.
Minęło już parę godzin wesela, a moja mama zamiast pić ze wszystkimi to popijała tylko czerwone wino. Wkurzyłem się trochę, bo miała pić a tu tylko takie moczenie dziubka. Pomyślałem sobie, że to najgorsza impreza, na jakiej byłem. Na szczęście mogłem podziwiać nóżki w pończoszkach i obcasach mojej Mamy, wyobrażając sobie do tego jej cipkę, którą nie tak dawno miałem przed oczami. Do tego było jeszcze jak to na weselach dużo innych ciekawych obiektów do oglądania, tak, więc nie do końca nie miałem, co robić
Państwo Młodzi zorganizowali to wesele w motelu i było kilka pokoi dla gości na odpoczynek, przebranie się i itd. Na samym początku mówili, że jak będziemy chcieli odpocząć albo przebrać się to możemy iść do pokoju. Dali nam nawet klucz do jednego z pokoi. Było już, po 23:00 gdy Mama do mnie przyszła po tańcu z jednym Wujkiem i powiedziała, żebym poszedł z nią do pokoju, bo musi się odświeżyć. Poszliśmy, więc na górę. To był pokój małżeński z dużym łóżkiem i łazienką. Mama poszła do łazienki, a ja usiadłem na łóżku i włączyłem TV. Mama po paru minutach wyszła z łazienki, usiadła na łóżku i powiedziała, że ją bolą nogi i że przydałby się jej masaż stóp. Ja śmiało zaproponowałem, że jej pomasuję stópki, co robiłem od czasu do czasu jak nie było taty a Mamę bolały nogi.
rumcajs01 jest offline   Reply With Quote
 
Wróć   FORUM EROTYCZNE - BEZTABU > BEZ TABU > Opowiadania erotyczne > Opowiadania znalezione w Internecie

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
UśmieszkiOn
[IMG] kod jest On
HTML kod jest Off

Skocz do forum

--


Powered by vBulletin®
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 10:26.
   Archiwum