W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Kajdanki i te sprawy... kręci was to??

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Czarna20
    Banned
    • Apr 2010
    • 264

    Ja polecam jakąś wstążkę, miłą dla dłoni

    Skomentuj

    • nuova
      Perwers
      • Aug 2009
      • 823

      Kocham kajdanki. Mojemu Panu kupiłam skórzane kajdanki i obrożę do zabawy, ale póki co bło mało okazji do wykorzystania.
      Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
      Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki

      Skomentuj

      • Dyktator
        Ocieracz
        • Dec 2009
        • 184

        Napisał Czarna20
        Ja polecam jakąś wstążkę, miłą dla dłoni
        ja mam kajdanki ze swietnej skóry i nie zostawiaja szram, ani ran (mozna je zobaczyc na fotce w temacie 'pokarz swoją twarz')
        kajdanki typu policyjnego moga zostawić bardzo niefajne rany

        wszelkiemu wiązaniu/pętaniu/skuwaniu TAK!
        tam gdzie kończy się zabawa zaczyna się gra
        tam gdzie kończy się seks zaczyna się orgazm

        Skomentuj

        • Czarna20
          Banned
          • Apr 2010
          • 264

          No może i tak, ale jakoś kajdanek i tak nie lubię, wole jakąś wstążeczkę

          Skomentuj

          • daj_mi
            Emerytowany PornoGraf
            • Feb 2009
            • 4452

            Napisał RedJane
            Mnie niestety wszelkie skuwanie, unieruchamianie i bondage wypada z jadłospisu, bo mam coś nie halo z krążeniem. Raz prawie zemdlałam, bo mój organizm uznał, że ramiona w górze przez kwadrans to o kwadrans za długo. Ech.
            Red, trochę Cię rozumiem, niestety. Ale to można wyćwiczyć.
            Lub krępować na plecach i dajesz pieska

            Chcę mieć kajdanki szerokie, wyłożone.
            Bo te cienkie, za dwie dychy z futerkiem, rozwaliły mi się przy pierwszym użyciu, co za bubel, przecież tylko trochę się szarpałam
            Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

            Regulamin forum

            Skomentuj

            • swiruska177
              Świntuszek
              • Nov 2010
              • 62

              Dla mnie śmieszne było, gdy kajdanki zacieły sie na moich dłoniach i nie szlo odpiąć ... trzeba bylo je zepsuć ..
              ale powtórzyłabym sytuacje
              kreca mnie takie igraszki P
              Małe przyjemności to one umilają nam przebieg zwykłego szarego dnia

              Skomentuj

              • niunia-
                Świntuszek
                • Mar 2011
                • 85

                kajdanki, pejcze... mmm, coś pięknego.
                Jesteś produktem ubocznym świata w którym żyjesz.



                Wiadomości prywatne nie grrrrryzą.

                Skomentuj

                • los
                  Świętoszek
                  • Feb 2006
                  • 24

                  Jako urozmaicenie idealne rozwiązanie. Nie ma to jak podkręcenie atmosfery po przez zakucie w kajdanki, zawiązanie oczu i pozostawienie na pastwę partnera.

                  Skomentuj

                  • hibiku
                    Świntuszek
                    • May 2010
                    • 95

                    Cudna sprawa. Ale takie prawdziwe. Udało mi się załatwić od wujka policyjne- bez porównania z zabawkami z sexshopu (o futrzanych szkaradach nie . wspomnę).
                    I nadal w temacie kajdanek, polecam to cudo . Maaaarzy mi się taka scenka

                    Skomentuj

                    • Soundsleep
                      Erotoman
                      • Mar 2011
                      • 734

                      Napisał hibiku
                      Cudna sprawa. Ale takie prawdziwe. Udało mi się załatwić od wujka policyjne- bez porównania z zabawkami z sexshopu (o futrzanych szkaradach nie . wspomnę).
                      I nadal w temacie kajdanek, polecam to cudo . Maaaarzy mi się taka scenka
                      Świetna sprawa
                      Z chęcią też bym zrealizował takie scenki, jak na przykład gdzieś na łonie przyrody, czy w windzie etc

                      Ja bardzo nie lubie rutyny w łóżku. Ja takie urozmaicenia traktuje jak podroż autostradą w nieznane, ale jednocześnie bardzo podniecającą. Takie pieszczoty przy wykorzystaniu kajdanek, pary pończoch, czy zwykłego sznurka jak najbardziej mnie rajcują. Szczególnie, że partnerka jest praktycznie podatna na moje przyjemności. Z chęcią też bym się dał przywiązać i zostać niecnie wykorzystanym. Z resztą - w ten sposób można wyzwolić diabła w sobie i w partnerce .
                      0statnio edytowany przez Soundsleep; 29-05-11, 18:05.

                      Skomentuj

                      • Kropla Seksu

                        ahh kajdanki piekna sprawa a do tego klapsy i opaska na oczy

                        Skomentuj

                        • qwadriceps
                          Świętoszek
                          • Jul 2009
                          • 40

                          Mnie szczerze mówiąc średnio kręci ale moja Pani to uwielbia

                          Skomentuj

                          • Alexandra
                            Banned
                            • Mar 2011
                            • 382

                            Mnie kręci.

                            Skomentuj

                            • dolarxyz
                              Erotoman
                              • Mar 2010
                              • 578

                              Zamiast kajdanek nabyłem opaski do wiązania, o długości 1m. Świetnie się sprawdzają, pani jest zadowolona. Opaski można również wykorzystać do zawiązania na oczach.
                              Kto pod kim dołki kopie......

                              Skomentuj

                              • shiny
                                Świętoszek
                                • Jun 2011
                                • 4

                                Na cały wekend to przesada, ciężko takie coś wytrzymać, próbowałem. Ale po tym wpadłem na ciekawy pomysł, partnerka cały wekend spędziła w kajdankch z długim łańcuchem przypięta do kaloryfera. Obok kaloryfera było łóżko więc w dowolnym momencie kładłem ją, kajdanki dopinłem do łóżka, nogi do jego dolnej części i zabawa była na całego, kiedy nam przeszło ona zostwała na uwięzi a ja zajmowałem się sobotnimi sprawami typu zakupy i sprzątanie. Kiedy musiała do toalety, przypinałem koniec łańcucha do rury. Calutki wekend była moja i było przecudownie.
                                Polecam takie zabawy.

                                Skomentuj

                                Working...