Wychowalem sie na Westabamie ale ciezko teraz mowic o muzyce techno w czasach kalwi i remizy
Tytuły techno
Collapse
X
-
Napisał Łukasz85BLEBLE
A kazdy kto slucha metalu cpa kompot i pije tanie wina .............
STEREOTYPY , ale nie warto wkladac wszystkiego do jednego wora.
Techno pojecie ogolne , jedni lubia trance , a inni ambient ( pozdro szacun Chicane , Cafe del Mar ) , a jeszcze inni sluchaja house , jungle i cala reszte :] poludnie polski lubi Gabbera :] I jest fajnie .
Wyzej w/w kawalki to komercja i raczej dance'owe kawalki , na biby gdzie trzesa sie szyby .
Manieczki to jeden z lepszych klubow w tym kraju , a raczej byl jednym z lepszym .
Nie pogradze takimi setami jakie serfuje nam Armin Van Buuren :> Dj Tiesto tez daje rade , ale wybil sie na komercji - jak wiekszosc dzisiaj . Pomixowal stary kawalek , soudtrucka z "Czas Apokalipsy" i jest numer jeden na swiecie . Dla mnie tytul najlepszego DJ nadal nalezy sie dla Paul Van Dyka :] For an angel wgniata we fotel do dnia dzisiejszego :>
Gabriel nad Dresden tez daja rade sporo tego .
Jak ja mam isc na "balety" to jestem dzis chory , bo w poznaniu nie ma dobrego klubu i dobrej muzy w jednym .
Jedynym dobrym klubem jako KLUB to Tuba , ale muzyka ktora tam leci , to cios ponizej pasa .
Kto mieszka w WLKP pamieta Galaxy czy slynnego Jacka :] To byly balety .....
Dzis mamy Alcatraz , gdzie sie kiwaja 15 latki przy murzynskich rytmach , wiejskiego Zeppelina , czy dresiarskiego Pulsara <sciana> O manieczkach nikt nie mowi , bo ten klub spadl na psy juz . Ale mial swoje czasy , Westbam , Dr Motte tam zawital ........ Dj Kriss mial taki sprzet jak zaden inny klub w polsce , wrescie jak cos kolo mowil zza konsolety bylo mozna go zrozumiec , a nie jakies pierdzenie do mikrofonu .
Bylo minelo , wszystko ma swoj czas i wszystko przemija .
Ogolnie juz mi ta muzyka sie przejadla , coraz mniej kozackich kawalko , takich ktore beda przelomowe - jak wczesniej wspomniany For an angel Dzisiaj sie ludzie kiwaja po tablecie przy hicie roku 2006 " Love senstation"
Jak w polowie basu wejdzie Boys - Jestes szalona , nic sie nie stanie ...kazdy jest tak napizgany , ze i tak sie swietnie bawi .
Never mind ,ze na 2 dzien malo co pamieta i nie wie jak sie gdzie znalazl , wazne , ze sie napizgal i byl "dobry balet"
No i ograniczenia wiekowe.....jak malolacie nie wyleci legitymacja , to sie nie dowiesz ile ma lat <lol>
Bramkarze to najczesciej zmeczeni przez zycie kolesie , gdzie my jestesmy dla nich , a nie oni dla nas .
To sa wady polskich klubow/"baletow" ( jak kto woli )
Kazdy klub na poczatku trzyma poziom - bramka ok , za krzywe spojrzenie nie wyniosa nikogo za klub , piwo smakuje jak piwo ,a nie jak woda i w ogole jest pieknie . Po jakims czasie wszedzie sie robi syf .
Mnaieczki trzymaly sie dobre 6 lat , to sporo .........
Wracajac do muzy , odpale Love Parade z 98 roku albo 99 , po chwili 2004 i dzien do nocy .
Kiedys bylo lepiej Za komuny tez Peace .
Metale nie sa alkocholikami i cpunami w przeciwieństwie do subkóltory TECHNO boy & Girl. Najwidoczniej pijany metal rzuca ci sie bardziej w oczy niz pijany techno boy i w ta sama strone jesli chodzi o cpanie. Przyczyna jest to ze na ulicach widac znacznie wieksza ilosc ludzi pokolenia techno. Wszedzie róż wszedzie biel nie dziwie sie ze jak widzisz kogos na czarno to patrzysz sie na niego ze znacznie wiekszym zainteresowaniem niz na innych. Pozatym jesli chodzi o uzywki, to czy pijesz czy cpasz zalezy tylko i wylacznie od ciebie, a twoje otoczenie moze jedynie dac ci wskazówki w czy pic czy nie , czy cpac czy nie. Niestety ale wiekszosc techno ludzi cpa i pije bo bez tego nie sa w stanie w jaki kolwiek sposob sie bawic. Dlatego młodziez w polsce jest tak zepsota. Ja osobiscie jestem abpscynentem wtornym juz od długiego czasu, wiec jak widzisz jednego metala nie jestes w stanie złapac z butelka taniego wina. Twój referat na temat histori techno daje do zrozumienia ze tobie równiez niezabardzo odpowiada dzisiejsza sytacja w klubach i tworzonej ( muzyce ? ) Tech-no.
A co do Kalwiego i Remiego to moge powiedziec tylko jedno żal.pl.
Po tym jak wyszedl ten dendny teledysk dzieciaki zaczeły robic sobie jakies beznadziejne tribale na głowach. Najwidoczniej ich muzyka ma strasznie duzy wpływ na dzisiejsza młodziez. Nowy ich singiel Imagionation...jak zobaczyłem teledysk to wyłem ze smiechu, zreszta za kazdym razem kiedy widze w TV jakiegos pedancika ktory tworzy techno wybucham płaczem.
IMAGINATION !!!Last edited by sister_lu; 17-05-09, 19:18.Mr.SatanSkomentuj
-
Napisał GarfildenOdrazu na początku widac ze dysponujesz niewielka wiedza na temat subkóltur. Nie wiedząc jak by chronic swoj stereotyp przed atakiem spowodowanym przezemnie palnołeś na oślep że metale pija tanie wina i cpaja.
Metale nie sa alkocholikami i cpunami w przeciwieństwie do subkóltory TECHNO boy & Girl. Najwidoczniej pijany metal rzuca ci sie bardziej w oczy niz pijany techno boy i w ta sama strone jesli chodzi o cpanie. Przyczyna jest to ze na ulicach widac znacznie wieksza ilosc ludzi pokolenia techno. Wszedzie róż wszedzie biel nie dziwie sie ze jak widzisz kogos na czarno to patrzysz sie na niego ze znacznie wiekszym zainteresowaniem niz na innych. Pozatym jesli chodzi o uzywki, to czy pijesz czy cpasz zalezy tylko i wylacznie od ciebie, a twoje otoczenie moze jedynie dac ci wskazówki w czy pic czy nie , czy cpac czy nie. Niestety ale wiekszosc techno ludzi cpa i pije bo bez tego nie sa w stanie w jaki kolwiek sposob sie bawic. Dlatego młodziez w polsce jest tak zepsota. Ja osobiscie jestem abpscynentem wtornym juz od długiego czasu, wiec jak widzisz jednego metala nie jestes w stanie złapac z butelka taniego wina. Twój referat na temat histori techno daje do zrozumienia ze tobie równiez niezabardzo odpowiada dzisiejsza sytacja w klubach i tworzonej ( muzyce ? ) Tech-no.
Pojade krotko , fakt , nie znam sie na innych kulturach , ale idac ulicac i pytajac przychodnia , to tak sie wlasnie kazdemu skojarzy metal . Osoba sluchajaca techno , to laska po solarium i kolesie po tablecie . Osoba sluchajaca HH to kolo ze spodniami , ze krokiem jezdzi po asfalcie . Takie sa stereotypy i tak ludzie wkladaja kazdego do jednego wora , ktory zostal urubiony juz wczesniej .
Ja nosze dres na codzien , tylko dlatego, ze jest wygodny . Nie laze na zadne solarium , telefonow nie kradne , ale jak stoje w tramwaju to czuje to , ze ludzie tak mnie traktuja, jakbym slyszal ich mysli - nic na to nie poradze .To chyba tyle, reszte napisalem wyzej.
Napisał GarfildenA co do Kalwiego i Remiego to moge powiedziec tylko jedno żal.pl.
Po tym jak wyszedl ten dendny teledysk dzieciaki zaczeły robic sobie jakies beznadziejne tribale na głowach. Najwidoczniej ich muzyka ma strasznie duzy wpływ na dzisiejsza młodziez. Nowy ich singiel Imagionation...jak zobaczyłem teledysk to wyłem ze smiechu, zreszta za kazdym razem kiedy widze w TV jakiegos pedancika ktory tworzy techno wybucham płaczem.
IMAGINATION !!!
Ale fakt, teledyski maja straszne .
Niestety to jest polska, Kalwi & Remi to nie Blank & Jones i nie maja tylu hajsu . Teraz wymiataja swoimi kawalkami w Kanadzie.......spokojnie . Tez zrobia lepsze teledyski , ale na razie musza sie jakos wybic .
P.S
Tez sie slabo znasz Tatuaze na karku , szyi czy na glowie z tylu sa juz modne od jakiegos czasu Zanim sie pojawil Kalwi i zanim nakrecili teledysk .
Ale jedni z nielicznych polakow tworzacych ta muze , ktorzy sa znani poza polska (canada)
Napisalem Ta muze , bo ja sie juz gubie i nie wiem czasem czego slucham , a sluchaj takiej jechanki od czasow westbama - dobre 10 lat :/ Leb zryty juz mam , hehe ale dzisiaj nie potrafie odroznic tych stylow od siebie , bo nawet Chicane spadl na psy i robi jakies dancowe sciera. Komercja i jeszcze raz komercja - liczy sie hajs , nic wiecej .Last edited by sister_lu; 17-05-09, 19:19.Skomentuj
-
Imagionation...jak zobaczyłem teledysk to wyłem ze smiechu
Jezeli mowimy o polskiej muzyce clubowej to tylko casteam i east clubbers trzymaja jakis tam poziom a reszta to dnoLast edited by omnadren; 24-10-06, 15:05.%-)Skomentuj
-
Ciekawy temat się zrobił - zamiast dyskusji o techniawie mamy pogaduszkę o subkulturach - ale co tam, można przymknąć oko na OT, bo bardzo interesująco się zrobiło, Panowie
Myślę, że i jedni (metale) i drudzy (technomaniaki) biorą. Nie ma co traktować sprawy wybiórczo, chociaż pewnie ci drudzy jednak mają łatwiej - tabsy łatwiej kupić niż dobre palenie
Zresztą prawdę mówiąc, jeden styl od drugiego dzielą lata świetlne.
Metal opiera się na tekstach (prawda, że niektóre zespoły traktują tę sferę po macoszemu) i wykopie, techno na rytmie (niech mi ktoś pokaże techno z ambitnym tekstem, chociaż zostawiając sobie pewien wentyl bezpieczeństwa wychodzę z założenia, że takie zespoły pewnie istnieją) - ale przy obu można się bawić.
A propos... jeśli ktoś jest zainteresowany, proponuję rozejrzeć się za zespołem Cubanate (zwłaszcza album "Cyberia") - połączenie techno i metalu; moim zdaniem świetne. Do dzisiaj mam sentyment do muzy Healy'ego i spółki
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.Skomentuj
-
Jesli kogos interesuja połaczenia odrobiny techna z metalem to probonuje zespół Soilwork w szczegolnosci piosenki Overload, Distortion Sleep. I zespoł Static-X.
Przepraszam jesli kogos uraziłem moimi kometarzami, lecz jestem straszliwie wrazliwy na punkcie tej subkóltury. Moim usprawiedliwieniem bedzie szkola do ktorej uczenszczam, wyobrazcie sobie ze jest tylko w niej 3 metali, pozostała czesc szkoly ( czyli prawie całosc ) to wlasnie margines społeczny wyrwany z jakiegos klubu. Wierzcie mi wiem co mowi bo obserwuja ta szkole uwaznie, same szumowiny wyrwane z baletu, pijani, ciężarne, ocpani, wszystkich ich łaczy wspolna wieź regularnego przebywania w klubach. Zadna z tamtych osob nie ma pojecia o innej muzyce niz puszczanej w klubie i TV, nie obchodza ich rozne odmiany techna, i nie maja swojej ulubionej, tylko to co zgraja na komorke. Sa przypadki ze koles na lekcji szlifuje sobie paznokcie i mowi ''SORKO jeszcze chwileczke'' Nie mowie juz o dzwonkach polifonicznych jakis badziewi komercyjnych. Mogłbym omawiac ten temat jeszce dlugo ale boje sie o bana. Przepraszam i pozdrawiam serdecznieMr.SatanSkomentuj
-
Ja tam lubie sobie pojsc na dobra imprezke.. ale taka w jakims kokretnym stylu - hardstyle'owa, house' owa, czy minimal'owa, ale rownie dobrze moze byc murzynska (ale nie hiciorki w stylu rihanna, tylko dobry stary bouce...)
zdarza mi sie tez chodzic do naszego "pieknego" opolskiego protektora. a czemu? bo u nas nie ma nic innego.. ale noz w kieszeni mi sie czasem otwiera jak slysze takiego gowno na dyskotekach.. Czy oni nie moga pojechac dobra elekronika, jakims retro techno czy kurcze czymkolwiek innym anizeli spiewanym techno-dyskotykowym rytmem
i szlag mnie trafia jak widze ta nacpana mlodziez. Spoko, bania moze i jest fajna.. tylko jesli ci ludzie leca na bialym, czy nalykali sie piksow majac 15 lat to strach sie bac co z nich bedzie pozniej.. chyba za stara juz jestem na jazde jazde i mam troszke bardziej wysublimowane gusta. Tylko szkoda ze takich ludzi jest za malo.. Na za****ste imprezy w rytmie minimal czy hardstyle przychodzi garstka ludzi.. a cale pozostale bydlo wali do protektora.. i ja tez "musze" bo tamte imprezy po prostu umieraja smiercia naturalnaSkomentuj
-
Prawdziwe techno nie jest puszczane na dyskotekach ani w radiu ani w telewizji, a przynajmniej nie w komercyjnych stacjach. Techno jest undergroundowe, mało komu znane. Na dyskotekach puszcza się dance i trance, a ściślej ich komercyjne odmiany.
Ani Scooter, ani Basshunter, ani Rocco, ani Kalwi&Remi, ani East Clubbers, ani C-Bool, ani Cosmic Gate, ani Sash!, ani Snap!, ani Sylver, ani Milk Inc., ani ATB, ani Darude, ani Safri Duo, ani Cascada, ani Culture Beat nie tworzą techno. Oni tworzą komercyjny (i w większości tandetny) dance i trance.
Techno tworzą tacy wykonawcy, jak Juan Atkins, Derrick May, Kevin Saunderson, Carl Craig, Jeff Mills, Laurent Garnier, Aphex Twin, 808 State, The Future Sound of London, Jacek Sienkiewicz. Polecam najpierw zapoznać się z ich twórczością (sporo ich utworów jest na YouTube), a dopiero potem wyrażać opinie o "techno".
Kiedyś (na przełomie lat 80. i 90.) techno tworzył WestBam, ale później się skomercjalizował.
Techno jest połączeniem afroamerykańskiego funku z chłodną, akademicką muzyką elektroniczną. Jest więc muzyką kontrastową i być może dlatego trudną w odbiorze. W każdym razie techno wymyślili Murzyni z Detroit zafascynowani muzyką niemieckiego zespołu Kraftwerk.
Może niektórych to zdziwi, ale niektórzy wykonawcy techno, jak Carl Craig i Jeff Mills, mają na koncie występy z orkiestrami, które grały ich utwory, a pierwszy z nich zrobił również jazzowe wersje paru swoich utworów.
Prawdziwe techno nie ma nic wspólnego z wiksą - z Manieczkami, białymi rękawiczkami, odblaskowymi kijkami czy zegarkami, gwizdkami, okrzykami "Jazda!", "Lecimy!" itd.Skomentuj
-
Nie lubię hardstyle'u. To ryjące banię napierniczanie basem. Tak samo nie lubię gabberu.
Co innego klasyczne techno - Juan Atkins (Model 500), Derrick May (Mayday, Rhythim is Rhythim), Underground Resistance, 808 State, Carl Craig, The Future Sound of London, Laurent Garnier, Aphex Twin, Jacek Sienkiewicz.Skomentuj
-
I tak wolę te komercyjne - radiowe.. Po za tym ja nie mam wymagań co do muzy byle dobrze się słucha w aucie nic wyszukanego.Skomentuj
Skomentuj