W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

PRL - co z tego pamiętasz?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Belleteyn
    Emerytowany PornoGraf
    • Oct 2005
    • 2737

    #31
    I dalej:






    0statnio edytowany przez Belleteyn; 12-12-06, 15:39.

    No pain, no gain.

    Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

    Skomentuj

    • ktooooosia
      Gwiazdka Porno
      • May 2005
      • 1834

      #32
      hahahaha uwielbiałam Vibovit - chociaż był dla mnie czymś absolutnie zabronionym (miałam uczulenie na kilka witamin) potrafiłam "po cichaczu" kupić sobie całe opakowanie i zjeść je na poczekaniu a później Mama zastanawiała się, czemu jestem chora...
      chętnie bym sobie przypomniała tamten smak - ale dzisiaj w aptekach jest kilka smaków Vibovitu i nie wiem, który to jest "tamten"...

      no i w bierki też się grywało chociaż z przyjaciółką znalazłyśmy też inne zastosowanie dla tych "patyczków"...

      dzięki podobnemu radiomagnetofonowi mogłam słuchać bajek na kasetach...

      wodę kolońską "Wars" chyba kiedyś widziałam w szafce Taty...

      i znajoma wydaje mi się puszka z groszkiem
      Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach...

      Moja najdroższa gumo do żucia!

      Skomentuj

      • Rojza Genendel

        Pani od biologii
        • May 2005
        • 7704

        #33
        Napisał ktooooosia
        hahahaha uwielbiałam Vibovit - chociaż był dla mnie czymś absolutnie zabronionym (miałam uczulenie na kilka witamin) potrafiłam "po cichaczu" kupić sobie całe opakowanie i zjeść je na poczekaniu a później Mama zastanawiała się, czemu jestem chora...
        chętnie bym sobie przypomniała tamten smak - ale dzisiaj w aptekach jest kilka smaków Vibovitu i nie wiem, który to jest "tamten"...
        Tamten stary był waniliowy.
        Vibovit i Visolvit najfajniej wyjadało się palcem z torebki :-)
        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

        Skomentuj

        • glizdziarz
          Banned
          • Sep 2005
          • 1981

          #34
          Oooooooch!!!! Te obrazki to jak muzyka duszę szcypatielnaja. Pamiętam doskonale wszystkie (a nie mówiłem, że jestem żywą Latimerią?) obrazki i bilard i kartki. Jutro 25 rocznica Stanu Wojennego, też to pamiętam i pamiętam, że moja młodza siostra rozpaczała że nie ma Teleranka.

          Skomentuj

          • ktooooosia
            Gwiazdka Porno
            • May 2005
            • 1834

            #35
            Napisał rojze
            Tamten stary był waniliowy.
            Vibovit i Visolvit najfajniej wyjadało się palcem z torebki :-)
            ojjjjjjjjjj taaak palcem albo językiem...

            Rojze – a nie orientujesz się przypadkiem, czy ten dzisiejszy Vibovit smakuje tak jak tamten?
            Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach...

            Moja najdroższa gumo do żucia!

            Skomentuj

            • glizdziarz
              Banned
              • Sep 2005
              • 1981

              #36
              Próbowałem bo moje córki to miały "To już nie to samo..."
              Mam krawat ZSMPowski ale nie mieści mi się w skaner nawet ten A3 i nie wiem jak go zapodać

              Skomentuj

              • ktooooosia
                Gwiazdka Porno
                • May 2005
                • 1834

                #37
                Napisał glizdziarz
                Próbowałem bo moje córki to miały "To już nie to samo..."
                Łeeeeeeeeeeeeeeee... a ja tak tęsknię za tamtym smakiem...
                Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach...

                Moja najdroższa gumo do żucia!

                Skomentuj

                • Enea
                  Perwers
                  • Dec 2005
                  • 1010

                  #38
                  ohh te czasy ostatnio próbowalam nieco je przyblizyc znajomemu angolowi i za nic w swiecie nie mogl zrozumiec pamietam

                  > perfumy "smierdziuchy" Pani Walewska i Byc moze
                  > kwadratowe serki topione w pazlotku ktore wcinalam jak stalam z babcia w kolejce
                  > papierosy bez filtrow i brode wujka ktora przez nie byla zólta w okolicach ust
                  > czekolade mleczna z orzechami ktora ciocia przesylala z niemiec
                  (ze zdjeciem alp na bialym tle)
                  > pralke typu Frania
                  > czerwony ciagnik dziadka o zabojczej nazwie Zetor
                  > czerwone skody, fiaty i maluchy

                  ohhh co to byly za czasy
                  jeansy z usa (mimo ze za duze zawsze znalazla sie jakas ciotka zeby je przerobic)

                  Skomentuj

                  • glizdziarz
                    Banned
                    • Sep 2005
                    • 1981

                    #39
                    A oranżadę w proszku pamiętasz? Zawsze wjadało się paluchem poślinionym z torebki albo sypało na język. A pamięta ktoś oryginalną PoloCoCtę?

                    Skomentuj

                    • eroticon
                      Emerytowany PornoGraf
                      • Feb 2006
                      • 903

                      #40
                      A miał ktoś z was adapter Bambino?
                      Ech... nawet miałem sporo naleśników do niego. W tym także kilka starych (cięższych) z piosenkami Kapeli Czerniakowskiej i M. Fogga. No i oczywiście bajki na pocztówkach.
                      Nigdy nie mówię NIGDY
                      決してないと言う
                      Jeśli chcesz, znajdziesz sposób.
                      Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.

                      Skomentuj

                      • Enea
                        Perwers
                        • Dec 2005
                        • 1010

                        #41
                        oranzada w proszku byla the best

                        pamietam tez podpiwek babcia kupowala w sklepie dodawala drozdzy i bylo domowej roboty piwo
                        heh no i boski kwas chlebowy
                        pyszne malinki no i jakby tu zapomniec o lizakach mordoklejach o smaku toffi na papierowym patyczku ktory sie zawsze rozpuszczal

                        Skomentuj

                        • glizdziarz
                          Banned
                          • Sep 2005
                          • 1981

                          #42
                          eroticon jakbym pogrzebał u rodziców w piwnicy to pewnie jeszcze bambino2 bym znalazł a i full pocztówek dźwiękowych tłuczonych z przebojami a kupowanych na Górniaku. I te prywatki przy trzeszczącym adapterze eeeeech dusza wyje.

                          A to znacie?

                          A kiedy nic już nie miałem w mieście do roboty
                          Bo na większość poetów skończył się tu popyt
                          a
                          Wsiadłem w auto i rzekłem - Pora mi uciekać
                          H7
                          Do tej Polski, gdzie jeszcze kocha się człowieka
                          a
                          Tam gdzie rowy przydrożne ubarwione mleczem
                          Eb H7
                          Zapraszają wędrowca - Wstąpcie do miasteczek

                          e a
                          Easyrider... - przeszło mi przez głowę
                          e
                          Easyrider - głupiec jednym słowem...
                          a
                          Lecz ciągnęły mnie panny ciepłe jak poranek
                          Eb7 H7
                          Kiedy mleko skwaszone wnoszą mi na ganek
                          e
                          Easyrider...


                          A kiedy nic już nie miałem w mieście do roboty
                          Bo na większość poetów skończył się tu popyt
                          Wsiadłem w auto i rzekłem - Pora mi uciekać
                          Do tej Polski, gdzie jeszcze kocha się człowieka
                          Tam gdzie rowy przydrożne ubarwione mleczem
                          Zapraszają wędrowca - Wstąpcie do miasteczek

                          Easyrider... - przeszło mi przez głowę
                          Easyrider - głupiec jednym słowem...
                          Lecz ciągnęły mnie panny ciepłe jak poranek
                          Kiedy mleko skwaszone wnoszą mi na ganek
                          Easyrider...

                          W pierwszym mieście zamknięty był jedyny hotel
                          Bo personel miał wolne właśnie w tę sobotę
                          A w prywatnym mieszkaniu drzwi otworzył blondyn
                          I zapytał mnie z miejsca - Jakie masz poglądy ?
                          - Sprawiedliwość i prawda - to jest dla mnie wszystko
                          Wtedy padła odpowiedź - Zjeżdżaj, aktywisto !

                          Easyrider... - przeszło mi przez głowę
                          Easyrider - głupiec jednym słowem...
                          Lecz ciągnęły mnie dalej wierzby malowane
                          I te nasze dziewczyny ładne jak z pisanek
                          Easyrider...

                          W następnym domku z ogródkiem miejski prokurator
                          Różom kolce przycinał. Równo ciął sekator
                          Przywitałem się grzecznie prosząc o mieszkanie
                          On zapytał mnie tylko - Jakie ma pan zdanie ?
                          - Sprawiedliwość i prawda - to jest dla mnie wszystko
                          Usłyszałem odpowiedź - Odejdź, ekstremisto !

                          Easyrider... - przeszło mi przez głowę
                          Easyrider - głupiec jednym słowem...
                          Lecz ciągnęło mnie jeszcze do gościnnych wiosek
                          Gdzie częstują każdego miodem i bigosem
                          Easyrider...

                          Solidny dom z pruskiej cegły, siatką ogrodzony
                          I na bramie tabliczka "Obcym wstęp wzbroniony"
                          I na ganku gospodarz czerstwy jak bochenek
                          Wziął przywitał pytaniem - Co najbardziej cenię ?
                          - Sprawiedliwość i prawda - to jest dla mnie wszystko
                          - Burek, bierz miastowego - będzie widowisko !

                          Easyrider... - przeszło mi przez głowę
                          Easyrider - głupiec jednym słowem...
                          Lecz ciągnęło mnie jeszcze w strony te dalekie
                          Gdzie tak swojsko nam pachnie sianem i człowiekiem
                          Easyrider...

                          A kiedy minął już miesiąc mej samotnej drogi
                          Gdzieś na szlaku zatrzymał pojazd mój wędrowiec
                          Sprawiedliwość i prawda - rzekłem do rodaka
                          I był pierwszym, co spytał - Dobrze, ale jaka ?
                          I podzielił się ze mną chlebem i kłopotem
                          To był też Easyrider, tylko na piechotę

                          Easyrider !

                          Skomentuj

                          • Rojza Genendel

                            Pani od biologii
                            • May 2005
                            • 7704

                            #43
                            Znamy, znamy. Daukszewicz.
                            Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                            Skomentuj

                            • eroticon
                              Emerytowany PornoGraf
                              • Feb 2006
                              • 903

                              #44
                              Koleżanka miała działkę w Nartach, przez płot z Daukszewiczem więc wstyd byłoby nie znać.
                              Coś tekst wciąż aktualny...
                              Nigdy nie mówię NIGDY
                              決してないと言う
                              Jeśli chcesz, znajdziesz sposób.
                              Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.

                              Skomentuj

                              • glizdziarz
                                Banned
                                • Sep 2005
                                • 1981

                                #45
                                Oj taaak aktualny aż do bulu i listy do pana hrabiego

                                Skomentuj

                                Working...