Nie lubię kociąt
Włochaty wątek na 4 łapach [wydzielony OT kociarzy z pupili]
Collapse
X
-
-
-
Kot/koty urzędowały mi nocą w aucie bo zapomniałem zamknąć szyb. To było parę tygodni temu. Śmierdzi jak nieszczęście bo któryś musiał spryskać tapicerkę w ramach zaznaczania terytorium. Kupiłem takie drzewko zapachowe (wanilia), żeby zagłuszyć ale nic z tego.
Dajka, jesteś ekspertka od kotów - jakieś rady? Miał ktoś tak?Nie można mieć wszystkich dziewczyn na świecie, ale należy do tego dążyć.Skomentuj
-
Daj tapicerkę do porządnego prania. Drzewko zapachowe pomoże tyle ile umarłemu kadzidło ;-)If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.Skomentuj
-
wiem że na forum jest sporo posiadaczy kotów, jest ktoś kto posiada kota brytyjskiego ?, zamierzam kupić i chciałbym usłyszeć opinie czy dla nowicjusza się nadaje.Skomentuj
-
Tzn. w jakim sensie? Do czego nadaje?
Jeśli kupisz z porządnej i legalnej hodowli z rodowodem to będzie ok. Będzie oswojony, wysterylizowany/wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony, zdrowy no i powinien trafiać bezbłędnie do kuwety0statnio edytowany przez anduk; 02-02-13, 21:10.If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.Skomentuj
-
np jeśli mówimy o psach to są rasy nie dla nowicjuszy tylko bardziej doświadczonych właścicieli, z kotami wiele wspólnego nie miałem dlatego pytam , czytając opis rasy powiem szczerze że trafia w 10 coś czego szukam.Skomentuj
-
Każdy kot to indywidualność, rasy ogólnie traktuj jako wyznacznik wyglądu a w mniejszym stopniu jako rodzaj charakteru. Myślę, że jeśli chodzi o psy to różnice w zachowaniu są bardziej widoczne.
Np. taki opis:
Dorosłe koty patrzą wręcz z pogardą i politowaniem na kociaki, bawiące się i szaleńczo biegające po mieszkaniu, tak po prostu żeby się zmęczyć. Niekiedy dają się wciągnąć w taką zabawę, jakby chciały sobie przypomnieć przyjemności nie tak odległego przecież okresu, ale są to gonitwy krótsze i bez tego młodzieńczego "zapamiętania". Za to przywiązanie i coraz bardziej z wiekiem wyraźne oddanie napawa każdego właściciela wielką radością. Nie jest to ten "psi" rodzaj absolutnego oddania, musimy tutaj być uczciwi, ale ciche, stałe wyznanie "nie odchodź za daleko, bo będę musiał/a przerwać taką słodka drzemkę i pójść za Tobą, a tutaj mi tak dobrze", i przyznam się szczerze, że ja jestem tym kocim temperamentem oczarowana. Jako koty dorosłe, brytyjczyki są już zdecydowanie spokojniejsze, nie grozi nam raczej wspinanie się po firankach, ale zamiłowanie do wdrapywanie się na najwyższe elementy umeblowania pozostaje, tylko doopka cięższa i bardziej ostrożna w doborze powierzchni. Zwracam uwagę, że dotyczy to kotów dojrzałych, a dojrzałość w przypadku kota brytyjskiego to często dopiero trzylatek. Młode "eksplorują", co się da. Nie należy też dać się zwieść ich krępej, przyciężkiej budowie i miśkowatemu wyglądowi - gdy uznają, że nastąpiła jakaś wyższa konieczność, robią się z nich bardzo sprawne i szybkie koty! Tam, gdzie są brytki, nie ma much, komarów, itp, i to bez potrzeby wpinania w kontakty żadnych wynalazków, wszystko cicho, sprawnie i naturalnie.
Głaskanie i kolanka postanowiłam wyodrębnić, ponieważ jest to temat często poruszany w Państwa pytaniach. Trudno udzielić tu absolutnie jednoznacznej odpowiedzi. Na pewno, to powtarzają wszyscy hodowcy trzymający zarówno kotki jak i kocury, te drugie są bardziej "przytulaste", i ogólnie bardziej stabilne emocjonalnie. Ale tak naprawdę to bardzo indywidualna sprawa - są koty, które uwielbiają długie głaskanie, inne tolerują jedynie podrapywanie, i to przez krótki czas.0statnio edytowany przez anduk; 02-02-13, 22:25.If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.Skomentuj
-
Jak dla mnie brytki są w porzo, bo mało przytulaste, lubię takie koty
Poza tym mają tendencję do tycia i na to trzeba uważać, pamiętaj też, żeby brać kota z hodowli, w której nie było torbielowatości nerek i problemów z sercem (na te sercowe choroby są nawet testy genetyczne, dobre hodowle je robią, sprawdzaj oznaczanie HCM, czyli kardiomiopatii przerostowej).
Bo niestety z tego co pamiętam to choroby, które częściej dopadają te rasy, ale mogę się mylić.
No i obowiązkowo sprawdź też oczy kotów w hodowli, brytki mają tendencję do śluzów i śpiochów, jedne mniej, inne bardziej - jeśli zauważysz niepokojące wydzieliny, to może to być też rodzinne i potem będziesz miał więcej roboty z czyszczeniem takich oczu.
Istotna jest też ilość kotów w hodowli, to, czy hodowla jest rodzinna (koty mają dostęp do wszystkich pomieszczeń w domu, znają dźwięki odkurzacza, pralki czy zmywarki) oraz czy rodzice byli kiedyś testowani na FIV/FelV. Ostatnio coraz częściej słyszę o białaczce czy FIV w hodowlach
No i kupuj rodowodowe, nie "po rodowodowych rodzicach"Skomentuj
Skomentuj