W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Seks z mężatką

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sollat
    Erotoman
    • Feb 2010
    • 629

    #16
    Dla mnie każdy facet jest na wyjściu kumplem innego faceta, więc seks z żoną/dziewczyną jest niedopuszczalny.
    https://archiveofourown.org/users/DarkSollat

    Skomentuj

    • upocone jajka
      Banned
      • May 2009
      • 5151

      #17
      ej ty Sollat mowa o zupelnie nieznajomych np z drugiej strony miasta a to że później robią sie przypały to co innego

      Skomentuj

      • znowuzapilem
        SeksMistrz
        • Nov 2010
        • 3555

        #18
        tu żadna solidarność jąder nie wchodzi w gre. Dlaczego mam się przejmować kolesiem co se baby nie umi odpowiednio dobrać albo przypilnować?
        Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

        Skomentuj

        • Nolaan

          #19
          Prawda. Jego pech, że nie wie co i jak ogarniać.

          Skomentuj

          • Away
            Gwiazdka Porno
            • Oct 2009
            • 1887

            #20
            baba chce to bierz nie Ty, to inny .
            Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

            Skomentuj

            • Sollat
              Erotoman
              • Feb 2010
              • 629

              #21
              ej ty Sollat mowa o zupelnie nieznajomych np z drugiej strony miasta a to że później robią sie przypały to co innego
              tu żadna solidarność jąder nie wchodzi w gre. Dlaczego mam się przejmować kolesiem co se baby nie umi odpowiednio dobrać albo przypilnować?
              Prawda. Jego pech, że nie wie co i jak ogarniać.
              Moim zdaniem wchodzi. Poza tym to krzywdzące dla nas, że jak kobieta zdradza, winę upatruje(cie) się w jej partnerze, a ona jest w porządku.
              https://archiveofourown.org/users/DarkSollat

              Skomentuj

              • Nolaan

                #22
                I dobrze. Cała reszta społeczeństwa wiesza psy na kobiecie, że ****a, szmata i wywłoka. A tu, patrz panie, odwyrtka

                Skomentuj

                • Sweet as honey
                  Świętoszek
                  • Feb 2013
                  • 24

                  #23
                  Napisał Sollat
                  Moim zdaniem wchodzi. Poza tym to krzywdzące dla nas, że jak kobieta zdradza, winę upatruje(cie) się w jej partnerze, a ona jest w porządku.
                  Prędzej w obojgu. Są razem i najwidoczniej źle się dobrali a że na studiach byli razem i koniecznie musieli brać kościelny, to właśnie tego efekt jest. Chemia, biologia, tego się nie oszuka. Ona szuka a marrinero się dobrze bawi tylko jego moralność na tym cierpi.

                  marrinero - jakbyś nie tłumaczył patrz na pozytywną tego stronę
                  even sky is not the limit

                  Skomentuj

                  • Tom_Bombadil
                    Gwiazdka Porno
                    • Jul 2009
                    • 2382

                    #24
                    To jeszcze raz - to, że nie gra im w związku nie oznacza, że którekolwiek z nich na pewno jest złe.
                    Czasem zdarza się, że po prostu jedna osoba zafascynuje się trzecią na tyle mocno, że wdaje się w romans..

                    Tak bywa. Nie jesteśmy ze skały.
                    Alea iacta est
                    Alea iacta est
                    Alea iacta est
                    Alea iacta est

                    Skomentuj

                    • Marekk
                      Ocieracz
                      • Sep 2009
                      • 142

                      #25
                      Ciebie koles to bym w sumie tak do końca nie winil, bo to przecież siłą ich nie bierzesz. Jednak weź się trochę zastanów nad sobą.
                      Pończochy to mój fetysz

                      Skomentuj

                      • marrinero
                        Świętoszek
                        • Feb 2013
                        • 13

                        #26
                        Nigdy nie polowałem na mężatki. To nie tak,że ja zakładałem jakieś sidła itd. Raczej komunikat był ze strony kobiety to ona chciała mieć kogoś na boku. Na początku jeszcze jakoś się broniłem przed tym raz pękłem. Jednej nocy spędziłem bardzo gorące chwile z młodą mężatką. Potem rano słucham, jak ona dzwoni do męża i słodko mówi , jak się czuje i jak się dziecko czuje. Po prostu wybiegłem i zwymiotowałem, czułem do siebie jakiś niesmak. Jednak w miarę upływu czasu zmieniał się mój charakter. Pękały moje zasady moralne. Zacząłem obserwować życie i zauważać,że ono nie jest idealne itd. Zauważyłem też co to znaczy rutyna w związkach. Część tych kobiet była jakby znudzona potrzebowała nowego impulsu...zaczynały pisać sms-y, dzwonić. Mnie to męczyło, mieliśmy mieć luźną relację a z ich strony widać było tę warstwę uczuciową. Ja się izolowałem od tego, bo widziałem, że nie pociągają mnie emocjonalnie tylko seksualnie. Występowałem w roli typowego konsumenta, co nie znaczy,że bez klasy i taktu. Momentami się już sam gubiłem, bo nie wiedziałem co im mam mówić. Staram się usprawiedliwiać. Prawda jest taka,że gdybym zrezygnował, to na bank znalazłby kogoś innego. Wszystkie albo poszukiwały kogoś albo już nawet w ich przeszłości ktoś na boku się trafił. Ja tylko mogę stwierdzić,że może to się przekłada na mojego pecha do poznawania normalnie kobiet, bo jak się zakocham to bez zwrotnego efektu, więc coś może jest na rzeczy

                        Skomentuj

                        • Eris
                          Perwers
                          • Feb 2009
                          • 851

                          #27
                          Napisał Tom_Bombadil
                          To jeszcze raz - to, że nie gra im w związku nie oznacza, że którekolwiek z nich na pewno jest złe.
                          Czasem zdarza się, że po prostu jedna osoba zafascynuje się trzecią na tyle mocno, że wdaje się w romans..

                          Tak bywa. Nie jesteśmy ze skały.
                          A ja bym nie zwiazala sie z osoba, ktora jako dojrzaly, dorosly czlowiek zdradza badz pcha sie do zwiazku na trzeciego. Bo dla mnie szalenie wazne jest to, jakim czlowiekiem jest moj partner.

                          Owszem - jestesmy tylko ludzmi i w zwiazku moze dziac sie zle i ktos moze nas zafascynowac ale nadal do romansu droga daleka.

                          Innymi slowy - to, co ludzie robia podczas kryzysu i to, co robia z wlasnymi fascynacjami to SWIADOMY wybor.

                          Byc moze nie kazdy zdradzajacy jest perfidnym oszustem (zlym czlowiekiem) ale niewatpliwie jest osoba niewiarygodna.

                          A ja osobom niewiarygodnym nie ufam i co zrozumiale - nie powierze znacznej czesci swojego zycia komus, kto ma psychiczne predyspozycje do tego, ze podczas problemow nawali.

                          Skomentuj

                          • Tom_Bombadil
                            Gwiazdka Porno
                            • Jul 2009
                            • 2382

                            #28
                            Marrinero> no cóż.. romantyczny z Ciebie kochanek i widać tym przyciągasz mężatki...

                            Eris> życie jest o wiele lepsze w pisaniu scenariuszy niż najbardziej naćpany holywoodzki scenarzysta oper mydlanych. Kiedyś miałem podobne podejście do Twojego... ale to było dawno temu.
                            Alea iacta est
                            Alea iacta est
                            Alea iacta est
                            Alea iacta est

                            Skomentuj

                            • Maryja_dziewica
                              Perwers
                              • Nov 2011
                              • 902

                              #29
                              Eris
                              "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

                              Skomentuj

                              • Eris
                                Perwers
                                • Feb 2009
                                • 851

                                #30
                                Napisał Tom_Bombadil
                                Eris> życie jest o wiele lepsze w pisaniu scenariuszy niż najbardziej naćpany holywoodzki scenarzysta oper mydlanych. Kiedyś miałem podobne podejście do Twojego... ale to było dawno temu.
                                Piszesz tak jakby ludzie nie mieli wplywu na wlasne poczynania tylko jakies magiczne "zycie" pchalo ich w ramiona kochankow.

                                Przeciez to jest kwestia wyboru, wczesniejszego pomyslenia nim sie cokolwiek zrobi. Ty mozesz miec takie poglady a nie inne ale to nie oznacza, ze konsekwencja traci na znaczeniu wraz z uplywem czasu. Raczej, ze nigdy jej nie bylo.

                                Nadal uwazam, ze najlepszym kapitalem w relacjach miedzyludzkich jest nie milosc, intymnosc czy wiez ale charakter drugiej osoby, ktory po czesci warunkuje wczesniej wymienione rzeczy. Sama milosc i bliskosc nie wystarczy jesli ludzie nie maja psychicznych predyspozycji, by je utrzymac.

                                Skomentuj

                                Working...