W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Co sądzicie o doggingu?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Fishpuncik
    Świętoszek
    • Feb 2009
    • 18

    #46
    A to ten dogging w Polsce jest?

    Skomentuj

    • parka
      Świętoszek
      • Jul 2007
      • 38

      #47
      No właśnie - ten dogging w Polsce jest Szczególnie w dużych miastach.

      Część przedmówców zmieszała z błotem doggersów - nie bardzo wiedząc chyba jak takie spotkania wyglądają i na jakich warunkach się odbywają.

      Generalnie i w skrócie: to nie są przypadkowi ludzie (w sensie pierwszy lepszy z ulicy, który trafi przypadkiem na spotkanie); grupa umawia się za pośrednictwem netu w określonym miejscu i czasie; są to miejsca mocno ustronne i nikt w lokalnej prasie nie daje gołoszenia "tu i tu o 12 w południe zapraszamy koniobójców do popatrzenia sobie" ;-)
      No i na litość boską - takie spotkania odbywają się w godzinach kiedy grzeczne dzieci śpią.

      Krótko mówiąc - seks grupowy na świeżym powietrzu, którego zasady sa bardzo zbliżone do zasad panujących w klubach dla swingersów.

      @ Para Krak - szkoda, że tak daleko

      Skomentuj

      • brzoskwineczka
        Perwers
        • Sep 2009
        • 824

        #48
        Nie kręci mnie to, że ktoś na mnie partzy, ale samo miejsce niekiedy ma swój nieodparty urok.
        Kiedyś zabawialiśmy się z partnerem na trybunach a nieopodal spacerowali ludzie. Z daleka pewnie wyglądało to niepozornie, bo nikt się nie gapił ani nie wezwał policji. Ważne, że była sposobność na seks i mó przystojniak w zasięgu ręki.
        ...:::tylko spokój może nas uratować:::...

        "Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. Bralczyk

        Skomentuj

        • apach
          Świętoszek
          • Oct 2009
          • 9

          #49
          moj kolega wybrał sie kiedys do lasku z kolezanka jedyna osoba ktora na nich patrzyła to był pan leśniczy który ich ładnie za to ukarał miał pecha chłopak

          Skomentuj

          • Fishpuncik
            Świętoszek
            • Feb 2009
            • 18

            #50
            Jest to we Wrocławiu? Chyba nie

            Skomentuj

            • Saddistic Anal
              Ocieracz
              • Jun 2009
              • 131

              #51
              hmm, w terenie na łonie natury rozumiem, gdzieś tam w ciszy i spokoju, ale tak na widok przechodzącej gawiedzi?
              nie

              Pokój z widokiem na wojnę.

              Skomentuj

              • myraxidos
                Świntuszek
                • Nov 2009
                • 91

                #52
                nie slyszalam o tym i nie wiem na czym to ma polegac, ale jesli na uprawianiu seksu w miejscu publicznym to uwazam to za przesade, nie kazdy wychodzac np z malym dzieckiem do parku chcialby zobaczyc kochajaca sie w krzakach na trawie lawce etc. pare..

                Skomentuj

                • Fishpuncik
                  Świętoszek
                  • Feb 2009
                  • 18

                  #53
                  myraxidos, otóż to. jednak wydaje mi się, że doggersi zbyt bardzo się ukrywają albo ich nie ma

                  Skomentuj

                  • marta.wroc
                    Świntuszek
                    • Dec 2009
                    • 50

                    #54
                    ja widzialam raz parke nad woda....mialam z 14lat i byłam z kumpelą,siedziałysmy tam z godz i patrzyły a raz ok 21 wracałam przez miasteczko koło parku i w domku takim dla dzieci była para naga od pasa w dół i sie pieprz...
                    grzeczne dziewczynki idą do nieba...niegrzeczne mają raj na ziemi

                    Skomentuj

                    • unter
                      Gwiazdka Porno
                      • Jul 2009
                      • 1884

                      #55
                      Poznań, park Wilsona w okolicach Magnoli, wczesny ranek.
                      Zwiedzanie parku zakończyło się praktycznie wdepnięciem w środek układu ona jedna ich dwoje.
                      Po reakcji facetów na nasz widok nie sadze, aby był to klasyczny dogging :-) Szybko dali do zrozumienia, ze sami sobie poradzą, i ze nie potrzebują widzów. Szkoda, bo dziewczyna była super.
                      Poznaniacy to mało wyrozumiały naród.

                      Napisał DarkAngel
                      ...Reasumując - "dogging" [nie wiem w ogóle skąd ta nazwa, mi się z zoofilią kojarzy] mnie w ogóle nie pociąga.
                      Czytając posty rozebrani_dwoje dochodzę do podobnego wniosku.
                      W temacie o swingu pisze:
                      Napisał rozebrani_dwoje
                      .. W Polsce nie ma prawa zaistnieć Doggers Club w zasadach znanych z cywilizowanej Europy... .
                      Wyjaśniając, ze:
                      Napisał rozebrani_dwoje
                      .. To jest własnie nie zrozumienie tematu - dogging to nie jest podglądanie par - ale uczestnictwo w zabawie. A jeżeli już podglądanie to nie przez singli - tylko przez pary, oczekujące na przyłączenie się do zabawy...
                      Dogging pochodzi od Dog, a zatem mówimy o uprawianie seksu z psem?!
                      0statnio edytowany przez Dawid; 14-03-12, 13:07. Powód: połączenie 2 postów...

                      Skomentuj

                      • Malinka_a
                        Perwers
                        • Feb 2011
                        • 1219

                        #56
                        a palcówka na przystanku się liczy?
                        ogólnie uważam, że uprawianie seksu np. na ławce to jest tak jakby nie szanowanie innych osób, które mogę nie chcieć tego oglądać, może je to burzyć i odrzucać. i ogólnie robienie tego byle gdzie kojarzy mi się z nie szanowaniem siebie, skoro nie uważa się, że zasługuje się na lepsze, bardziej estetyczne miejsce, niż na przykład blokowisko. oczywiście co innego na kocyku w leśnym zaciszu, a co innego gdzieś na ulicy. bo do seksu w miejscach publicznych nic nie mam, sama za sobą mam przygodę na odosobnionej łące, ale bez przesady.
                        widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
                        jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
                        bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

                        Skomentuj

                        • koneser666
                          Erotoman
                          • Aug 2010
                          • 502

                          #57
                          a co to dupczenie na mieście to miara rozwoju cywilizacyjnego?
                          HATE ME!

                          Skomentuj

                          • unter
                            Gwiazdka Porno
                            • Jul 2009
                            • 1884

                            #58
                            Zdaje się, ze tak.
                            rozebrani_dwoje mówił o jednym z angielskich klubów (od tego zaczęła się rozmowa o dogginu) w kontekście cywilizowanej Europy i naszego zacofania.
                            0statnio edytowany przez unter; 28-02-12, 22:30. Powód: literowki

                            Skomentuj

                            • koneser666
                              Erotoman
                              • Aug 2010
                              • 502

                              #59
                              doprawdy? to raczej miara zejścia do poziomu zwierzęcia, któremu bez róznicy jest gdzie z kim i w czyjej obecnosci kopuluje
                              HATE ME!

                              Skomentuj

                              • rozebrani_dwoje
                                Banned
                                • Feb 2012
                                • 52

                                #60
                                Unterze - nie podejrzewaliśmy ciebie o taki ograniczenie. I potwierdza się tylko to co mówiliśmy w innym miejscu - W Polsce mamy do czynienia z zacofaniem ( co tylko potwierdza nasze wnioski o teoretykach) Dogging wcale nie pochodzi od słowa dog. i nie będzięmy tłumaczyć mądrym głowom skąd się to wzięło. Jak chcesz dyskutować to się podszkol chociaż w tematyce - piszesz wiele bzdur i to totalnych w tematach o których kompletnie nic nie wiesz. Takich klubów w Europie jest cale mnóstwo, w Polsce nie powstają bo panowie nie dorośli do tematu - np. ktoś taki jak unter. Erogawędziarz jakich mało. Zjawisko to określone tutaj jako nowe - ma już ponad 30 lat. I nie jest niczym nowym dla ludzi się w to bawiących. Koneserze - te zabawy są organizowane przez poważnych ludzi a nie przez dzieciarnie pokroju untera - gościa z forum jak się patrzy. Dlatego uprzejmie prosimy abyś od*******ił od nas, bo takich obszczymurków jak ty puszczamy bokiem.

                                Cytat:
                                Napisał koneser666
                                doprawdy? to raczej miara zejścia do poziomu zwierzęcia, któremu bez róznicy jest gdzie z kim i w czyjej obecnosci kopuluje
                                To masz małe pojęcie o zabawie tego typu - na równi z unterem. Podczas zabaw tego typu nie ma nikogo kto by z każdym i byle gdzie. Niestety - mało panowie wiecie o tym skąd pochodzi nazwa - bo jest ona eufemizmem - trudne słowo - od wielu innych. Mniej gawędzenia - więcej praktyki.
                                0statnio edytowany przez rozebrani_dwoje; 29-02-12, 18:47. Powód: Jeśli mogę coś nieśmiało zasugerować, nie róbmy flamewar'u. Pliz :) - R.

                                Skomentuj

                                Working...