Poszukałam i nie znalazłam, ale może słabo szukałam..?
Zastanawia mnie, czy jest w Waszym życiu coś, co robicie nie dla pieniędzy, nie dlatego, bo musicie, nie po to, by komuś zaimponować. Tylko tak, z dobrego serca... (chociaż pewnie zaraz jacyś psychologowie mi się wtrącą, że to i tak kwestia utajonej potrzeby zaimponowania ).
Tutaj na forum chyba już każdy wie o tym, że ja pomagam kotom - tymczasowuję, ogłaszam, znajduję domy i środki na ich leczenie.
A co Wy robicie?
Przy okazji, jakby ktoś chciał prowadzić wolne dywagacje na temat zachowań altruistycznych - to od biedy też ujdzie ;]
Zastanawia mnie, czy jest w Waszym życiu coś, co robicie nie dla pieniędzy, nie dlatego, bo musicie, nie po to, by komuś zaimponować. Tylko tak, z dobrego serca... (chociaż pewnie zaraz jacyś psychologowie mi się wtrącą, że to i tak kwestia utajonej potrzeby zaimponowania ).
Tutaj na forum chyba już każdy wie o tym, że ja pomagam kotom - tymczasowuję, ogłaszam, znajduję domy i środki na ich leczenie.
A co Wy robicie?
Przy okazji, jakby ktoś chciał prowadzić wolne dywagacje na temat zachowań altruistycznych - to od biedy też ujdzie ;]
Skomentuj