Finał seksu analnego

[Heroina_19]

No ja też musiałam swojemu partnerowi proponować sex analny bo on pewnie by nawet mnie nie śmiał o to zapytać zakładając pewnie, że się nie zgodzę. Ostatnio nawet zauważyłam że częściej robimy to analnie/oralnie niż normalnie
A finał najlepiej w pupie dla mnie niesamowite uczucie i wspaniałe doznanie.

[lance90]

anal bez gumki a finał na plecy i tyłeczek

[Lilith.]

Odpowiem za partnera Bez gumki i finał w środku, tam gdzie najbardziej lubię.

[Raine]

Najchętniej odbywałbym spust na twarz nielubianych przez się ludzi, niezależnie od penetrowanej wcześniej dziury.

[zwyklygosc]

Zawsze bez gumki, najpierw orgazm analny partnerki, a później tryskam w środku

[kempes]

Raczej zawsze bez gumy. Finał różnie, zazwyczaj w środku ale bywa i na twarz, piersi lub do ust

[Woodland]

I co w tym dziwnego? Penis nie napełnia się kupą podczas seksu analnego

[lance90]

Niby tak ,ale strzelasz z umoczonej wcześniej (w gównie) końcówki

uuuu wspólczuje, powiedz swojej dziewczynie aby się umyła za nim przystąpicie do dzieła...no chyba, że masz taki fetysz

[StacyLuc]

uuuu wspólczuje, powiedz swojej dziewczynie aby się umyła za nim przystąpicie do dzieła...no chyba, że masz taki fetysz

Odbyt nigdy nie będzie sterylnie czysty i penis kontakt z kałem ma, bo jest to naturalna droga jego pozbywania się.

[Woodland]

Jednak ze względu na tę florę bakteryjną nie powinno się np. pakować penisa do cipki po analu.
Do ust tez się nie zaleca....

I dlatego mówimy o strzale na twarz, a nie lodzie/cipce...

Lance - powiedziałeś co wiedziałeś.

Ty za to mądrością świecisz.

[lance90]

pablo ja ciebie nie rozumiem...juz w którymś temacie z rzędu czepiasz sie innych a poźniej musisz się tłumaczyc a nawet przepraszac. To nie warto czasem się ugryzc w język zanim cos napiszesz? Rozumiem, ty możesz nie lubic seksu analnego i ok, ale większosc osób wypowiadających sie w tym temacie taki seks lubi i nie ma zastrzeżeń więc twoje wywody były raczej zbędne...

[Woodland]

Dla mnie po prostu strzał na twarz penisem, umoczonym we florze bakteryjnej z odbytu partnerki , jest pomysłem średnim.

Bo? To penis jest umoczony we florze bakteryjnej, a nie sperma - to po pierwsze. A po drugie skoro tak cię to ''brzydzi'' to równie okropne powinno być dla ciebie samo maczanie penisa w bakteriach z odbytu... Przecież podczas stosunku możesz sobie zrobić więcej krzywdy niż podczas wytrysku(bo powstają otarcia), więc zastanów się najpierw czy twoje przekonania mają jakiś sens, bo dla mnie to brzmi jak hipokryzja...

[Woodland]

Tak, taka sama jest, jak wyciągniesz penisa, a potem ją przytulisz... Już nie mówiąc o tym, że to w końcu jej bakterie, a na dobrą sprawę, ja wolałbym grzebać w swojej dupie niż w czyjejś(w sensie obcej osoby) Tak więc nie szukaj sobie problemów tam, gdzie ich nie ma...

[hanca22]

A ja pabla rozumiem.

Uważam, że to niezbyt rozsądne i może okazać się niezdrowe. W odbycie żyją bakterie, które mogą być groźne dla innych narządów, co jeśli odrobina spermy dostanie się do oka? Co innego wytrysk na brzuch, który nie ma błony śluzowej. Chyba, że ktoś tak umie celować, że ma pewność, że tylko na skórę trafi. Nie wiem, czy mnie by taki wytrysk brzydził, w ogóle nie rozważałam tego w aspekcie higieny czy estetyki, a zdrowia.

[Woodland]

Oto mi właśnie chodziło.

Szkoda tylko, że posty hancy od dawna uważam za bełkotliwe bzdury Bakterie jeśli już to znajdują się na żołędzi. Dopóki nie wymagasz by partnerka brała ją do ust lub wkładała sobie do oka to szansa na infekcję jest minimalna. Już prędzej by od anala w ciążę zaszła

Ja wiem, że to nie jest jakaś ciężka zbrodnia, ale pls - szanujmy się wzajemnie - by żyło się lepiej ;-) - R.