Tweetnij
Z moją partnerką bardzo lubimy takie zabawy. Obroża z doczepianym łańcuchem mrrrrr 
Raz ona ją zakłada, a innym razem ona ze mną się bawi
Raz ona ją zakłada, a innym razem ona ze mną się bawi
-
-
Zakupiłem obrożę dla mojej Suczki, dokładnie taką: obroża
Stosujemy ją za każdym razem, pod warunkiem, że jest grzeczna. Obroża jest dla niej wyróżnieniem. Lubimy zabawę z tym gadżetem.
Nie dałbym sobie jej założyć.
P.S. Obroża jest z gatunku tych delikatniejszych z przyczyn niezależnych.0statnio edytowany przez dolarxyz; 24-09-11, 12:46.Kto pod kim dołki kopie......
Skomentuj
-
Skomentuj
-
Łańcuch spoko, obroża świetna...
Ja mam różową, z mięciutkim futerkim od środka i lubię ją zakładać,
Tym bardziej, że mój mążczyzna mnie w niej lubi.
Ale coś mi się zdaje, że zaopatrzę się w czarną, świecącą,
z łańcuszkiem, żeby troszkę bardziej porządził, hmrrrr.....Uwielbiam Cię w jeansach na bosakaSkomentuj
-
-
Biała też fajna, mam akurat takie przebieranko odpowiednie, co by się za bardzo z powypadkowym usztywnieniem karku nie kojarzyło
A że lubię ten kolor to przechodzi. Na listę zakupów.Uwielbiam Cię w jeansach na bosakaSkomentuj
-
Jako że moja kobieta w łóżku ma mentalność suki , to oczywiście musiałem jej kupić obrożę. Od razu robi się grzeczna , a jeśli i to nie pomaga , to szybkie obalenie na brzuch , skórzane kajdany na ręce i pacyfikacja od tyłu
Niepoprawny fan-fetyszysta nylonu
Skomentuj
-
Nie lubię białych, różowych i takich bardzo kobiecych. Przerabianie mnie w łóżku na słodką sunię/niunię byłoby dla mnie karą. Po namyśle byłabym w stanie zaakceptować np. całą pokrytą cyrkoniami. Musiałabym się przełamać ale sądzę, że dałabym radę. Tylko niezbyt często.
Zastanawiałam się dlaczego cyrkonie przechodzą? Pewnie dlatego, że nie znoszę bazarowej elegancji. Nie cierpię tych wszystkich tandetnych, świecących ozdóbek. W świecącej obroży czułabym się skalana bazarem. Pewnie kręci mnie poniżający efekt
0statnio edytowany przez Anuszka; 19-10-11, 16:44.Skomentuj
-
Dlaczego róż ciągle kojarzy się tylko ze słodyczą? Albo biel? Biały kolor jest tak mocny, wyzywający, stanowczy. Czarny kolor jest moim ulubionym, w nim czuję się najlepiej, ale biel dodaje mi pewności i wbrew pozorom drapieżności.Uwielbiam Cię w jeansach na bosakaSkomentuj
-
-
Wszelkie zielenie, błękity, nie daj Boże żółcie nie nadają się w ogóle do erotycznych skojarzeń i z tym zgodzi się pewnie większość ludzi. Czerwień jest bardzo oczywista. Róż jest w pewnym sensie kontrowersyjny, przyklejony do wizerunku "niewinnej" blondynki (nie obrażając nikogo), i ogólnie głupoty szeroko pojętej, ale brunetka stwarza w nim wrażenie "uważaj, nie jestem taka, jak ci się wydaje" czyli w zasadzie facet nie wie do końca z kim ma do czynienia. I może to mi się w tym kolorze podoba.Biel kojarzy się nie tylko z niewinnością ale również z bólem i władzą (jak u pielęgniarek). Róż? Sama nie wiem
Porównaj - jeśli dysponujesz - trzy swoje erotyczne zdjęcia w różnych kolorach i zobacz jak to wygląda.
Na wszelki wypadek na ogół pytam o preferowany kolor przed.
Jeden z moich Mężczyzn uwielbia mnie w bieli i koronkach ecru, żadnych czerwieni, zieleni i błękitów, drugi kocha czerń. Obaj za to wykrzykują paniczne nie! kiedy odważę się wspomnieć o różu. Ciekawe dlaczego? Ja nie twierdzę, że nie są to barwy erotyczne. Zajrzyj na wszelakie piczony.pl. Mocno seksualne. Jak najbardziej.
Zaryzykuję stwierdzenie, że róż jest uprzedmiatawiający.
Piszesz, że używasz i czerni i bieli jeśli chodzi o ubiór. Dlaczego więc nie preferujesz chociażby tej białej obroży?
Biel zwraca na siebie uwagę, krzyczy, jest najbardziej widoczna. Myślę, że jest dobra do wyuzdanych i mocno seksualnych zachowań
Uwielbiam Cię w jeansach na bosakaSkomentuj
-
dobrze napisane , czarnymi literkami na bialym tle...Skomentuj
-
Zgadzam się z Pani G, chociaż wiadomo, że każdy może inaczej interpretować znaczenie kolorów i z czymś innym je kojarzyć Mój facet na przykład, wbrew temu co pisałyście wcześniej, bardzo lubi intensywne kolory bielizny - żółtą, niebieską, różową, zieloną, ale nie przepada za czerwienią. Z kolei najbradziej działa na niego klasyczna czerń i właśnie niewinna biel.
Dla mnie szczytem perwersji jest właśnie biała, przezroczysta koszulka, biała obroża i białe pończochy - kojarzą się niby z delikatnością, niewinnością, z panną młodą, komunią, a tak naprawdę są niesamowicie erotycznymi elementami, szczególnie w przypadku, kiedy nosi je atrakcyjna, wyuzdana kobieta.Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówkiSkomentuj
-
Właśnie, właśnie. Sama udzieliłaś sobie odpowiedzi na zadane przez siebie pytanie.ale brunetka stwarza w nim wrażenie "uważaj, nie jestem taka, jak ci się wydaje" czyli w zasadzie facet nie wie do końca z kim ma do czynienia. I może to mi się w tym kolorze podoba.
Piszesz, że używasz i czerni i bieli jeśli chodzi o ubiór. Dlaczego więc nie preferujesz chociażby tej białej obroży?
Biel zwraca na siebie uwagę, krzyczy, jest najbardziej widoczna. Myślę, że jest dobra do wyuzdanych i mocno seksualnych zachowań
a) facet nie wie do końca z kim ma do czynienia - Podstawą mojego związku jest oczywistość w tym zakresie. Obroża nie jest elementem stroju erotycznego. Nie takie jest jej zadanie.
b) Biel zwraca na siebie uwagę, krzyczy, jest najbardziej widoczna. - Zadaniem uległej nie jest krzyczeć, prowokować, zwracać uwagę i dominować. Za najmniejszą prowokację można dostać w twarz z otwartej.0statnio edytowany przez Anuszka; 31-03-12, 19:40.Skomentuj
Skomentuj