Facet, który sprawił,że ugięły się ci nogi.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • cmanson
    Ocieracz
    • Jul 2011
    • 185

    Facet, który sprawił,że ugięły się ci nogi.

    Pytanie do kobiet.
    Czy kiedykolwiek spotkałyscie faceta, który tak na was podziałał,że przyznałyscie przed sobą samą, że musicie go mieć? Choćby na jedną noc, bo inaczej zwariujecie?
    Możecie też napisać, co Was tak w nim ujęło.
    Last edited by cmanson; 18-08-19, 15:01.
    Nie jest miarą zdrowia, być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa.
  • Kalilah
    Demoniczna Bogini
    • Mar 2012
    • 2689

    #2
    Oj tak, do tego miałam go przez cały rok, do momentu aż zrozumiałam, że do związków potrzeba czegoś więcej niż motyle w brzuchu, seks i chemia... Ale to był przebojowy rok i niczego nie żałuję
    My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

    Regulamin forum

    Skomentuj

    • cmanson
      Ocieracz
      • Jul 2011
      • 185

      #3
      Rozumiem,że po prostu mieli to coś, co zapewne dla każdego oznacza coś innego.ale jednak ciekawi mnie co zadecydowało.
      Całokształt,ciałokształt, a może jakiś szczegół?
      Nie jest miarą zdrowia, być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa.

      Skomentuj

      • Lina
        Ocieracz
        • Aug 2019
        • 146

        #4
        Od razu przypomniał mi się kolega, który potrafił robić kapitalne pierwsze wrażenie podczas rozmowy i trochę mnie tym zauroczył. Miał cudowny, ciepły głos, umiał rozmawiać (szczególnie z dziewczynami) i wydawał się inteligentny. Zupełnie mi nie przeszkadzało (jak i wielu innym dziewczynom), że do tego wyglądał jak australijski serfer , chociaż tak na prawdę nie serfował, tylko pływał kajakiem. Na szczęście dość szybko się z niego wyleczyłam.

        Skomentuj

        • Kalilah
          Demoniczna Bogini
          • Mar 2012
          • 2689

          #5
          Napisał cmanson
          Rozumiem,że po prostu mieli to coś, co zapewne dla każdego oznacza coś innego.ale jednak ciekawi mnie co zadecydowało.
          Całokształt,ciałokształt, a może jakiś szczegół?
          Hmm, sporo tego było. Od dołeczków w uśmiechu, przez takie mega męskie i pociągające spojrzenie, aż po to jak się czułam w jego towarzystwie. Jego zapach zniewalał i przy nim czułam się jakbym była centrum wszechświata mimo iż cały czas sobie dogryzaliśmy. A chemia... ta chemia... mocno iskrzyło
          Cudne wspomnienia
          My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

          Regulamin forum

          Skomentuj

          • BeeS
            Świętoszek
            • Sep 2020
            • 4

            #6
            Ojjjj miało sie tak , zobaczyłam go w nowej pracy z odległości ok.20 m i pomyślałam " Ojjj będą kłopoty " co dziwne spodobał mi się choć niewiele ode mnie wyższy , na porządnych szpilach jesteśmy równi a ja zawsze wolałam wysokich facetów . I nigdy też specjalnie nie pociągali mnie ciemniejsi faceci , mogę przyznać , że jakiś Arab /Pakistańczyk lub Hindus jest mega przystojny ale kiślu w gaciach nie ma Murzyni, Chińczycy są dla mnie zupełnie aseksualni . Ale ten jeden z półwyspu hinduskiego mnie "strzelił" miękkie nogi i kisiel w majtkach od razu.Po prostu TEN , długo można się rozwodzić nad detalami ale to jednak coś nieuchwytnego ...słynna chemia Piękne oczy , usta , świetny tyłek i ogólnie fajnie zbudowany . Potem jeszcze jego głos mmmmmm. 2 mc. oczkami strzelałam i trzepotałam rzęsami a on się lampił jak sroka w kość hihi Mamy 10 letniego syna

            Skomentuj

            • Azul
              Perwers
              • Jan 2022
              • 839

              #7
              Jeden taki był, owszem. Potrafił niezwykle mówić, umiał słuchać, miał zmysł lekko artystyczny, do tego sylwetka, która mnie zwalała z nóg, twarz, oczy, głos, piękne wnętrze... cały działał na mnie hipnotyzująco. Nie wiem do teraz, czy znajduję w nim coś, co mogłoby mi się nie podobać.
              Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

              Skomentuj

              • jezebel
                Emerytowany Pornograf

                Zboczucha
                • May 2006
                • 3667

                #8
                Zdarzyło się, ale u mnie ludzie zyskują przy bliższym poznaniu, dlatego też nie zakochałam się chyba nigdy od pierwszego wejrzenia. Byłabym hipokrytką mówiąc, że wygląd nie jest dla mnie ważny, ale rzadko urzeka mnie fizjonomia, dlatego w moim przypadku to "uginanie się nóg" było zwykle pewnym procesem.
                Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                Skomentuj

                Working...