Czy kręci Was satynowa pościel ???

[w351]

Mam pytanko do wszystkich fetyszystów: czy lubicie spać w satynowej pościeli??? Moim fetyszem jest satyna i wszystkie rzeczy wykonane z tego materiału. Uwielbiam sypiaś w satynowej pościeli, dotyk satyny bardzo mnie kreci i rozpływam się z rozkoszy kładąc się po wieczornej kąpieli do łóżka zasłanego satynową pościelą. Czy ktoś z Was ma podobne upodobania?

[AlinaK]

Uwielbiam zarówno bieliznę jak i posciel satynową.

Jedno i drugie jest super. Ale fetysz? Raczej nie.

[Yoshua]

w sumie do czynienia jeszcze nie mialem, w tym kontekscie, ale jedno i drugie jest zdecydowanie ladne i fajne

AlinaK ale myslisz o fetyszu jako o czyms co uzaleznia podniecenie czy fetysz dodatkowy, ale niekonieczny bodziec?

[Enea]

nie lubie... kiedys bardzo lubilam ale zima strasznie pod nia zimno, a latem mozna sie pod nia okrutnie spocic

[jet-set]

Lubię satynową pościel (tak jak i satynowe koszulki) ale jakoś nie umiem się w niej wyspać.
Poduszka jeździ po całym łóźku, kołdra tak samo - sama ucieka.

[Desdemona]

Nie kręci mnie w ogóle.

[Belleteyn]

Nie spałam nigdy w satynowej. Mam sentyment do bawełnianej, sztywno ukrochmalonej pościeli, ale ze względów praktycznych mam z kory.

[AlinaK]

AlinaK ale myslisz o fetyszu jako o czyms co uzaleznia podniecenie czy fetysz dodatkowy, ale niekonieczny bodziec?

Absolutnie nie uzależnienie. Jeżeli już, to satyna może być czymś co wprowadza miły nastrój. Ślizgający się po skórze materiał może po trochu podniecać. To przyznaje.

Co do uciekającej pościeli, to kwestia dopasowania wielkości pościeli do wielkości łóżka.

A co do pocenia się latem to niestety jest to prawda, dlatego latem prędzej śpię na satynie niż pod nią :-)

[damianski]

a co to jest satyna?

[Belleteyn]

satyna rodzaj atłasu o splocie satynowym (atłasowym wątkowym) po prawej, a atłasowym osnowowym (błyszczącym) po lewej stronie.

http://www.slownik-online.pl/kopalinski/F383DAAA303B8B99C125658900199645.php

[elnotcho]

Satynowa koszulka wygląda bardzo ładnie, w dotyku jeszcze milsza, więc jak najbardziej za (oczywiście u partnerki), ale jeśli chodzi o pościel - to zsuwanie się z łóżka (i to bez względu na wielkość kołdry np.) doprowadzało mnie do szewskiej pasji a więc raczej nigdy więcej.

[przemoos]

kocham satyne ze wzgledu na to ze lubie miec zimna koldre i poduszke jestem zimno luby i jak mialem zwykla posciel to budzilem sie w nocy by przewrocic poduszke i koldre na 2 strone

[a-fly-woman]

Sypiam wyłącznie pod satynową pościelą, ale nie jest to moim fetyszem.

[bruk tejlor]

nie lubie satynowej poscieli. Jest sliska i caly czas mi spada z lozka.

[evika]

jesli satyna, to jedwabna, i raczej jakis ciuch na dzień. Do spania wole bawełne o normalnym splocie, a jako ciuszek nocny tylko koszulka, i tylko trykotowa (miekka i nie ciągnie)