Miałam epizody, w relacjach, które nie dawały mi do końca poczucia, że na dłuższą metę coś z tego będzie. Z mojego punktu widzenia podczas tych epizodów, nie byłam gotowa na trwałą relację/związek. Prowadziłam bardzo hulaszczy tryb życia. Wykorzystałam swoją młodość maksymalnie, trochę to zrzucam na karb przywilejów z nią związanych. Będąc w sytuacjach kiedy czułam pewność, byłam wierna.
A flirt? no, to bardzo grząski temat.
A flirt? no, to bardzo grząski temat.
Skomentuj