Czy sponsoring jest jeszcze popularny?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Feniksw
    Seksualnie Niewyżyty
    • Sep 2013
    • 210

    #16
    Ze zwykłą prostytutką w rzeczywistym świecie może się spotkać prawie każdy, a z internetową już nie. Co do samego sponsoringu to może i racja.

    Skomentuj

    • Marduk666
      Ocieracz
      • Mar 2015
      • 191

      #17
      @Iceberg i @Sollat - jak wspomniałem to temat dyskusyjny i rozumiem, że każdy widzi i ocenia to na swój sposób. Ja też widzę cienką granicę dzielącą sponsoring od prostytucji. Jeśli jednak kobieta decyduje się na układ tylko z jednym mężczyzną, niezaleznie od korzyści finansowych jest fair wobec niego i siebie, nie mając w międzyczasie innych kontaktów seksualnych moim zdaniem różni ją od typowej prostytutki, która "zawodowo" przyjmuje klienta za klientem za określoną godzinową stawkę.

      Skomentuj

      • iceberg
        PornoGraf
        • Jun 2010
        • 5100

        #18
        Powiem tak, nie znam się dokładnie na prostytucji ani sponsoringu od strony praktycznej (nigdy nie musiałem płacić za seks), jednakże w obu przypadkach mamy do czynienia z układem handlowym - dupa za pieniądze. Gdyby w sponsoringu chodziło tylko o towarzystwo bez podtekstu erotycznego to może zgodziłbym się, że jest różnica. A tak to jak u dziwki - jedna da w kakało bez żadnego ale a inna nie. Czy jedna jest dziwką a druga już nie bardzo? A to czy z jednym klientem z 10 czy z 100 to już mniejsze znaczenie, tym bardziej, że ten jeden też bardzo rzadko bierze dziewicę i z nią zostaje (jak już łowi te z sim-lockiem to szuka następnej a nie wraca do używanej ).
        Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

        Skomentuj

        • DSD
          Perwers
          • Jan 2010
          • 1275

          #19
          Ba, podobno niektóre kobiety zgadzają się na seks za pieniądze ale nie chcą się całować. Czy wyodrębnimy kolejną kategorię tylko-pozornego-podobieństwa-do-prawdziwej-prostytucji?
          'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

          Skomentuj

          • iceberg
            PornoGraf
            • Jun 2010
            • 5100

            #20
            DSD jak się zacznie wyodrębniać osobne kategorie to się okaże, że tych kategorii będzie tyle ile dających za kasę . Więc po prostu można je wrzucić do jednego wora - prostytucja a jak się tam w nim będą kotłować i dzielić to już inna sprawa.
            No i jeszcze kwestia niebinarnych, żigolaków itp... głowa może zacząc boleć od nadmiaru
            Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

            Skomentuj

            • marc_xxx
              Świętoszek
              • Oct 2020
              • 4

              #21
              Zadaj sobie pytanie czy jesteś facetem należącym do klasy wyższej, średniej czy niższej. Jeśli do tej pierwszej to nie będziesz miał problemu ze znalezieniem utrzymanki. Jeśli do tej ostatniej to zapomnij.

              Skomentuj

              • iceberg
                PornoGraf
                • Jun 2010
                • 5100

                #22
                @marc-xxx sponsoring jest z definicji skierowany na określoną grupę docelową, jak chciałbyś utrzymać laskę z minimalnej krajowej? W tym przypadku bardziej prawdopodobne jest, że kombinujesz którego rachunku możesz nie opłacić w danym miesiącu albo na jakim szrocie dostać część do zdezelowanego Paseratti w tedeiku a nie myślisz o prezentach dla randomowej dupy za chwilę przyjemności .

                A jak masz genialne ciało i/lub intrygującą osobowość to są panny co majtki przez głowę zdejmą dla ciebie i nie musisz wyciągać portfela. Jedyna trudność to dotrzeć z tą osobowością do odpowiedniego targetu. Ale w tym przypadku zakładam, że nie szuka się blachar lecących na stare e46 ani lasek szukających darmowego piwa na dyskotece w remizie .
                Natomiast jeśli gość na Tinderze ma zerowe zainteresowanie to może zamiast twarzy powinien zrobić zdjęcie swojego portfela (o ile jest ciekawszy od twarzy) i dopasowania same się pojawią...
                Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                Skomentuj

                • wiarus
                  SeksMistrz
                  • Jan 2014
                  • 3264

                  #23
                  Podejrzewam, że portfelem także nie za bardzo może się pochwalić.
                  Musi sobie znaleźć jakieś interesujące hobby; może robienie minetki w trakcie skoku spadochronowego?
                  No tak, ale na to także trzeba mieć kasę, gdyż trudno wymagać sponsoringu na same skoki
                  Moment! Mam dla "kolegi" pomysł: uprawę ogródków, lub trawników za seks.
                  Ale, wtedy to on będzie wyzyskiwany. I to na dodatek podwójnie.
                  A jak trafi na geja, to zapewne do sześcianu.
                  ***
                  A teraz już bez ironii, gdyż chyba w raz z ilością zaliczonych bzykań i przerabiania różnych zakrętów w życiu, zaciera się ostrość dzielenia na białe i czarne. Coraz częściej jakoś idzie to w stronę najróżniejszych odmian szarości i coraz mniej rzeczy człowieka irytuje

                  Nie wiem, czy sponsoring zaginął - prawdopodobnie nie.

                  Tyle, że jak z większością definicji zaczyna się problem: co nim jest, a co już nie mieści się w tym pojęciu?
                  Czy wyjazd na ostry parodniowy seks na Malediwy nim jest? A jeżeli tak, to czy jest nim wypad do niedalekiej "Agroturystyki"? A wypad do lasu? Ważne jest to , kto płaci za benzynę?
                  Może jest to przypadek, że nieważne gdzie, ale musi być dysproporcja w rozliczaniu co do grosza.
                  A może chodzi o czas?
                  Jak chodzisz do łóżka przez rok, to już jest; jak dłużej, lub krócej to nie?
                  Z prostytucją jest może łatwiej. Ale jak duże jest to "może"? W burdelu jest to łatwo zakwalifikować, tyle że coraz mniej jest burdeli.
                  Wbrew pozorom, wszystko to przestaje być takie jasne i oczywiste.
                  Last edited by wiarus; 05-10-20, 00:35.
                  "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                  James Jones - Cienka czerwona linia

                  Skomentuj

                  Working...