Wazektomia a zdrowie?? Ktoś po zabiegu może coś powiedzieć??

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lemur123
    Świntuszek
    • Feb 2012
    • 85

    #76
    fitschyk, zasadniczo:

    Zabieg jest przeprowadzany w mosznie, więc nie ma wpływu na ilośc spermy w czasie wytrysku,
    Raczej nie spotkałan się żeby przeprowadzano badania przed zabiegiem - raczej tylko wywyiad i wio
    Oczywiście, że jest okres karencji zanim metoda będzie skuteczna. Tutaj zauważyłem, że długość sporo się różni w zależności od lekarza.

    Jeżeli myślisz o zabiegu i chcesz pogadać to pisz na priv. Nie będę cię namawiał, ani zniehcęcał. To w końcu twój interes ( całkiem dosłownie ) ale wiem jak ciężko jest dostać od kogoś informacje z pierwszej ręki.

    Skomentuj

    • Michal_symp
      Banned
      • Aug 2013
      • 283

      #77
      Odświeżę trochę kotleta, bo akurat jestem 2 miesiące po zabiegu, test spermy wykazał zero plemników.

      Więc jeśli ktoś ma pytania o sam zabieg i wrażenia po nim, to zapraszam :-)

      Skomentuj

      • anuszka83
        Świntuszek
        • May 2017
        • 57

        #78
        Ja mam pytanie jeśli zbyt osobiste dla Ciebie poradzę sobie z brakiem odpowiedzi.
        Czy to był tylko Twój wybór? Co przeważyło, że wybrałeś takie rozwiązanie? Długo podejmowałeś taką decyzję?
        Pytam ponieważ mój partner kiedyś rozważał taki pomysł. W sumie wyszło tak, że to ja "jestem zabezpieczona" - spirala.
        Faceta nie da się zmienić. Chyba, że na innego.

        Skomentuj

        • Michal_symp
          Banned
          • Aug 2013
          • 283

          #79
          A to są tutaj zbyt osobiste pytania? :-P

          Pomysł był mój, partnerka nie miała nic przeciwko.
          Przeważyła analiza plusów i minusów:
          - jest to jakiś wydatek;
          + nie mam zamiaru (ani ochoty) mieć kolejnych dzieci, te obecne mi wystarczą :-)
          + partnerka nie musi truć się jakimiś prochami ani stosować np. spirali;
          + nie potrzeba kondoma.

          Skomentuj

          • anuszka83
            Świntuszek
            • May 2017
            • 57

            #80
            Podobne motywatory były u nas. W sumie nie chcę mieć więcej dzieci ale wolałam furtkę sobie zostawić
            Faceta nie da się zmienić. Chyba, że na innego.

            Skomentuj

            • CH3OH
              Świętoszek
              • Oct 2017
              • 32

              #81
              Ja zastanawiam się nad zabiegiem. Mam pewne obawy. W końcu to jednak interwencja w organizm, który działa dobrze.
              Dziecie mamy w nadmiarze więc nie jestem przywiązany do funkcji płodzenia
              Bez względu na to jak potoczy się nasze życie, absolutnie nie chcę mieć więcej dzieci niż mam.
              Moja partnerka miała wycinaną łagodną zmianę z piersi, a w rodzinie miała raka. Ja rozpocząłem temat wazektomii, początkowo ona nie była zachwycona, w końcu to "operacja", ale później rozważając "za" i "przeciw" doszliśmy do wniosku, że tak będzie bezpieczniej dla niej.
              Mimo wszystko cały czas się waham. Ustaliliśmy, że ona na 3 lata założy wkładkę. Potem ja pójdę na zabieg.

              Skomentuj

              • Michal_symp
                Banned
                • Aug 2013
                • 283

                #82
                CH3OH, nie ma co się wahać, zabieg jest najprostszym zabiegiem mikrochirurgicznym, od wejścia do pokoju zabiegowego do wyjścia z niego mija 20 minut. Nie ma skalpela. Sam byłem zdziwiony, że to tak po prostu myk myk i wychodzę, jakby nic się nie wydarzyło, zero bólu, dyskomfortu, nic :-)

                Skomentuj

                • anonimPL
                  Świętoszek
                  • Jun 2007
                  • 1

                  #83
                  A ktos sie orientuje, jak to jest jesli chodzi o warunki jakie trzeba spelnic, zeby taki zabieg zostal wykonany? Chodzi mi dokladnie o kwestie posiadanego potomstwa. Nie mam dzieci, ale jestem juz w takim wieku, ze i tak uwazam, ze troche za pozno na posiadanie potomstwa, wiec chcalem sie dowiedziec, czy to moze byc problemem?
                  Nie rób samemu, co można we dwoje, takie są rady i zasady moje.
                  Sztaudynger

                  Skomentuj

                  • smok43
                    Świntuszek
                    • Feb 2006
                    • 77

                    #84
                    Ja wlasnie umowilem sie na zabieg. Mam za 3 tygodnie. U Siwika ale w Krakowie, bo tam mam najblizej. Jak bedzie? No zobaczymy Czy sie boje? Nie!
                    Nie mamy dzieci i nie chcemy miec dzieci. Troszeczke inny plan mamy na zycie. Jesli zachcemy kiedys (co raczej jest malo prawdopodobne) to zawsze mozna wykonac rewazektomie, badz pobrac material z jadra lub adoptowac

                    Czy jestem swiadom? Oczywiscie, myslimy juz o tym od dluzszego czasu. Nie chce by M brala jakies tabsy czy inne hormony.
                    Sama mysl o tym ze moglbym wpasc to az mi sie niedobrze robi.
                    smok43 All rights reserved.
                    GG: 7819465

                    Skomentuj

                    • Michal_symp
                      Banned
                      • Aug 2013
                      • 283

                      #85
                      Podobnie było u mnie, tylko że ja mam dzieci i zwyczajnie więcej nie chcę :-)

                      Ale z tą rewazektomią to się nie rozpędzaj, to nie jest w 100% skuteczny zabieg.

                      Skomentuj

                      • smok43
                        Świntuszek
                        • Feb 2006
                        • 77

                        #86
                        Ja to wiem ze nie jest 100%. Chodzi mi o to, ze zawsze jest jakies wyjscie jesli chcialbym miec w przyszlosci dzieci. Nie jest tak ze juz nie ma 100% mozliwosci posiadania dzieci
                        smok43 All rights reserved.
                        GG: 7819465

                        Skomentuj

                        • Michal_symp
                          Banned
                          • Aug 2013
                          • 283

                          #87
                          Możliwości są zawsze, np. jedziesz do Kambodży i targasz do domu gówniaka :-P

                          Skomentuj

                          • smok43
                            Świntuszek
                            • Feb 2006
                            • 77

                            #88
                            Napisał Michal_symp
                            Możliwości są zawsze, np. jedziesz do Kambodży i targasz do domu gówniaka :-P
                            Biore taka mozliwosc pod uwage
                            smok43 All rights reserved.
                            GG: 7819465

                            Skomentuj

                            • ArekMark
                              Świętoszek
                              • Jun 2016
                              • 4

                              #89
                              Robiłem parę lat temu u Siwika. Ja już dwójkę mam, także to było pierwsze co zrobiłem, jak mi się potomek narodził

                              15 minut i po sprawie

                              Skomentuj

                              • goofi160
                                Świntuszek
                                • Nov 2009
                                • 59

                                #90
                                No i minęło 2 miesiące od zabiegu

                                Ciach ciach robione u dr. Siwika (bardzo miły starszy pan) w Krakowie. Zabieg trwał ok. 20 minut. Nie jest to bolesny zabieg ale też nie jest przyjemny �� znieczulenie to po prostu kilka ukłuć,przecięcia i zszycia nasieniowodu już się prawie nie czuje. Najgorszy moment to wyciąganie nasieniowodu z moszny ��*♂️ jakby Cię ktoś mocno za jaja pociągnął...

                                Po zabiegu miałem uczucie jakby mnie ktoś 15 minut wcześniej kopnął w jaja. Uczucie utrzymywało się do ok. tygodnia. Uczucie podciągania za nasieniowód podczas seksu czy masturbacji utrzymywało się prawie miesiąc. Blizny nie widać

                                Po 2 tygodniach z ciekawości zrobiłem test na obecność plemników. Zero po dwóch miesiącach kolejny. Zero

                                Od zabiegu zaobserwowałem u siebie pewne skutki uboczne. Mianowicie, orgazmy mam 10 razy mocniejsze, pierwszy raz udało mi się dojść dwa razy pod rząd, w gumie (zalecane używanie 2-3 miesiące po zabiegu) dwa razy więcej spuścizny niż przed wazektomią ��

                                Z całego serca polecam
                                "Istota wolna nie użala się nad sobą. Zamarznięty ptak spadnie z gałęzi bez cienia żalu nad sobą."
                                Autor:?

                                Skomentuj

                                Working...