Wady naszych bliźnich

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Rojza Genendel

    Pani od biologii
    • May 2005
    • 7704

    Wady naszych bliźnich

    Mają je- prawdopodobnie- wszyscy.
    Daleko im do ideałów.
    Dlaczego niektóre wady zupełnie nam nie przeszkadzają, a drugie są niesamowitym problemem?
    Jakie wady u innych tolerujecie a jakich nie możecie znieść?

    Mi na przykład nie podoba się brak konsekwencji w działaniu, powierzchowność, bezinteresowna złośliwość oraz uleganie stereotypom.
    Jestem w stanie zrozumieć ludzi wiecznie niezadowolonych, niechlujnych, niepozbieranych, histerycznych, wulgarnych, próżnych i leniwych. Nie mogę znieść obłudnych, zmiennych i oschłych w uczuciach.
    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl
  • KIKUNIA28
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jun 2005
    • 236

    #2
    Nie toleruje u ludzi rasizmu ( chyba na ,to jestem najbardziej uczulona ) braku szacunku do bliźnich , nadopiekuńczości , niesubordynacji ,hipochondrykówi pieprzonych narcyzów
    Życie nabiera sensu dopiero w wyobraźni

    Skomentuj

    • paul111
      Seksualnie Niewyżyty
      • Feb 2005
      • 234

      #3
      KIKUNIA28 dlaczego nie tolerujesz rasizmu?????? Ciekawi mnie to bo ja też bardzo nie lubię rasizmu.
      I just wanna live ...

      Skomentuj

      • TRS Broskow
        Perwers
        • Dec 2005
        • 961

        #4
        nietolerję nietolerancji

        Skomentuj

        • tabula rasa
          Erotoman
          • Jul 2005
          • 640

          #5
          Fajny temat,jak wytrzeżwieję t5o si,34 wypowiem
          Jestem przeciwny aborcji,bo jak życie pokazuje,wyskrobano nie tych co trzeba

          Skomentuj

          • Enea
            Perwers
            • Dec 2005
            • 1010

            #6
            nie znosze mezczyzn, ktorzy traktuja kobiety przedmiotowo /co do uprzedmiotowiania to tyczy sie obojga plci/ aha i razi mnie gdy facet mowi: poszłem lub uzywa słow o ktorych znaczeniu nie ma zielonego pojecia... nie znosze nietolerancji i "ślepoty"

            jestem w stanie zaakceptowac narcyzm, niepunktualnosc i pracoholizm toleruje tez roztrzepanie i pesmizm, a takze tendencje do panikowania, palenie papierosow wogole mi nie przeszkadza tak samo z reszta jak uzywanie wulgaryzmow /tyle ze w moim miescie przeklinanie karane jest mandatem / a dlaczego toleruje te cechy? po czesci dlatego ze pierwiastki niektorych nosze w sobie

            Skomentuj

            • tabula rasa
              Erotoman
              • Jul 2005
              • 640

              #7
              Najpierw co lubię,wewnętrzne ciepło,radość mimo wszystko,kosmopolityczne podejście do wszystkich aspektów życia,z seksem na czele,upraszczając,otwarcie na świat i ludzi.Wulgaryzmy,przeklinam szpetnie,oczywiście w sytuacjach które na to pozwalają.W łóżku uwielbiam
              Co jestem w stanie zaakceptować?Wszystko,tylko wtedy kiedy kocham.....ale to dawno było
              Czego nie znoszę?Kołtunizmu,ciasnych horyzontów obyczajowych i kulturowych(moher)bałaganiarstwa,choć sam jestem,niepunktualności,brudu,pozerstwa,nielojalno ści(to powinno znależć się na pierwszym miejscu)
              Jestem przeciwny aborcji,bo jak życie pokazuje,wyskrobano nie tych co trzeba

              Skomentuj

              • Rojza Genendel

                Pani od biologii
                • May 2005
                • 7704

                #8
                Napisał Enea
                a dlaczego toleruje te cechy? po czesci dlatego ze pierwiastki niektorych nosze w sobie
                I tak samo jest ze mną.
                Własne wady u innych wcale mi nie przeszkadzają.
                Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                Skomentuj

                • glizdziarz
                  Banned
                  • Sep 2005
                  • 1981

                  #9
                  Nie toleruję braku logicznego myślenia. Powalają mnie ludkowie, do których proste i logiczne rzeczy nie trafiają i nie można ich do niczego przekonać Ponadto nie toleruję fanatyzmu religijnego.

                  Skomentuj

                  • KIKUNIA28
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Jun 2005
                    • 236

                    #10
                    glizdziarz - nie można przekonać kogoś do analizy czegoś czego nie rozumie ( osobiście takich ludzi nie potępiam ) inna sprawa jesli ktoś jest uparty i stawia swoja tezę ponad wszystko nie przyjmując cudzych argumentów do świadomości
                    Życie nabiera sensu dopiero w wyobraźni

                    Skomentuj

                    • glizdziarz
                      Banned
                      • Sep 2005
                      • 1981

                      #11
                      O,o,o właśnie o to mi biega skarbeńku. Nie toleruję ludzi, którzy swoją często błędną tezę stawiają ponad wszystkim i nic do nich nie trafia

                      Skomentuj

                      • Zahir
                        Świętoszek
                        • Dec 2005
                        • 6

                        #12
                        Napisał rojze
                        Mają je- prawdopodobnie- wszyscy.
                        Daleko im do ideałów.
                        Dlaczego niektóre wady zupełnie nam nie przeszkadzają, a drugie są niesamowitym problemem?
                        Jakie wady u innych tolerujecie a jakich nie możecie znieść?

                        Nikt nie jest idealny i nikt nigdy nie będzie. Możemy dążyć tylko do tego by zostać doskonalszym człowiekiem, ale nigdy nie uda nam się być idealnym. Myślę, że, na co dzień wady innych nam nie przeszkadzają dopóki nas to nie dotyczy. Gdy zacznie nam to naprawdę przeszkadzać, gdy wady kogoś zaczną naruszać nasze „terytorium” dopiero je zauważamy.

                        Mnie denerwuje:
                        Wywyższanie się innych ludzi.
                        Fałsz i obłuda.
                        Ocenianie innych po wyglądzie.
                        Odpowiadanie pytaniem na pytanie.
                        Owijanie w bawełnę.
                        Nie lubię ludzi bojących się wszystkiego.
                        Ludzi nie zdecydowanych.
                        Ponurych
                        Tych, dla których życie opiera się tylko na kasie.

                        Skomentuj

                        • a-fly-woman
                          Emerytowany Pornograf
                          • Apr 2005
                          • 1196

                          #13
                          Nie cierpię niepunktualności, niesłowności, fałszu, materializmu. Wszystkie inne jestem w stanie znieść.
                          Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

                          Skomentuj

                          • Rojza Genendel

                            Pani od biologii
                            • May 2005
                            • 7704

                            #14
                            Ja też nieznoszę niepunktualności...
                            Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                            Skomentuj

                            • glizdziarz
                              Banned
                              • Sep 2005
                              • 1981

                              #15
                              A co powiesz na chamstwo i góralską muzykę?

                              Skomentuj

                              Working...