Od dłuższego czasu uświadomiłem sobie, że podobają mi się shemale, czyli kobiety z penisem, ladyboye itd. Wszelkiego rodzaju przebierańcy, nieudolne przeróbki mnie odpychają tak samo jak faceci, natomiast kręcą mnie takie o całkiem kobiecym wyglądzie, gdzie jedyną różnicą jest penis zamiast cipki, a nie wiedząc co ma w majtkach każdy by się za taką obejrzał i chciał umówić. Wiem że patrząc na to z innej strony dla wielu to nadal po prostu przerobiony facet i często są to geje którzy przemianę traktują jako możliwość bzykania facetów hetero i dlatego zachowują penisa (podobno prawdziwa osoba trans chce to usunąć i mieć sztuczną cipkę). Dla mnie to nie ma znaczenia i atrakcyjna shemale działa na mnie w taki sam sposób jak atrakcyjna kobieta, a penis jest dodatkową atrakcją i możliwością innej zabawy.
Zaczęło się od filmów wysyłanych przez kolegów jako żart, gdzie widać parę uprawiającą seks i nagle niespodzianka - ujęcie że dziewczyna ma penisa, mające zabić podniecenie i wywołać obrzydzenie. Wtedy zauważyłem, że na końcu filmiku dziewczyna podobała mi się tak samo jak na początku, a jej penis w niczym nie przeszkadzał. Oczywiście przed kolegami udawałem że mi się to nie podoba, ale wtedy uświadomiłem sobie, że gdybym poderwał fajną laskę i okazałoby się, że ona ma penisa to nie popsułoby naszej relacji i nadal chętnie poszedłbym z nią do łóżka. Czułem się z tym trochę dziwnie i nikomu się nie przyznałem, bo jestem hetero i faceci mnie odpychają, ale to nie są dla mnie faceci. Stwierdziłem że szansa na spotkanie przypadkiem jest minimalna i nikt o tym nie musi wiedzieć, więc nie ma sensu się nad tym rozwodzić i po prostu to przyjąłem. Miałem wtedy 17 lat.
Przez lata bardzo polubiłem seks analny również w moją stronę z kobietą, czyli strap-on. Jest to dla mnie całkowicie normalne i często bawię się w ten sposób. Przez to zacząłem fantazjować o seksie z shemale, nie tylko na zasadzie ze nie przeszkadzałoby mi to, ale chciałbym spróbować. Idealny byłby trójkąt z dziewczyną i shemale, ale sam na sam ze shemale też byłoby super. Z dziewczyną z tego filmu napewno nie miałbym żadnych oporów https://goodtimesxx07xx.tumblr.com/p...he-one-fucking
Zacząłem się zastanawiać czy warto spróbować?
Czy miał ktoś doświadczenia tego typu?
Czy w Polsce można spotkać naprawdę kobiecą i atrakcyjną shemale, czy trzeba szukać za granicą?
Nie jestem na 100% zdecydowany, mam pewne obawy.
Czy w oczach kobiet facet z takim doświadczeniem jest nadal męski itd.?
Czy nie będę po czuł się niemęsko, jakbym przespał się z facetem?
Czy nie będę czuł niedosyt podczas seksu ze "zwykłą" kobietą, bo shemale za bardzo mi się spodoba?
Takie mam wątpliwości, chętnie poznam Wasze zdanie, a może ktoś przekonał się o tym sam.
Zaczęło się od filmów wysyłanych przez kolegów jako żart, gdzie widać parę uprawiającą seks i nagle niespodzianka - ujęcie że dziewczyna ma penisa, mające zabić podniecenie i wywołać obrzydzenie. Wtedy zauważyłem, że na końcu filmiku dziewczyna podobała mi się tak samo jak na początku, a jej penis w niczym nie przeszkadzał. Oczywiście przed kolegami udawałem że mi się to nie podoba, ale wtedy uświadomiłem sobie, że gdybym poderwał fajną laskę i okazałoby się, że ona ma penisa to nie popsułoby naszej relacji i nadal chętnie poszedłbym z nią do łóżka. Czułem się z tym trochę dziwnie i nikomu się nie przyznałem, bo jestem hetero i faceci mnie odpychają, ale to nie są dla mnie faceci. Stwierdziłem że szansa na spotkanie przypadkiem jest minimalna i nikt o tym nie musi wiedzieć, więc nie ma sensu się nad tym rozwodzić i po prostu to przyjąłem. Miałem wtedy 17 lat.
Przez lata bardzo polubiłem seks analny również w moją stronę z kobietą, czyli strap-on. Jest to dla mnie całkowicie normalne i często bawię się w ten sposób. Przez to zacząłem fantazjować o seksie z shemale, nie tylko na zasadzie ze nie przeszkadzałoby mi to, ale chciałbym spróbować. Idealny byłby trójkąt z dziewczyną i shemale, ale sam na sam ze shemale też byłoby super. Z dziewczyną z tego filmu napewno nie miałbym żadnych oporów https://goodtimesxx07xx.tumblr.com/p...he-one-fucking
Zacząłem się zastanawiać czy warto spróbować?
Czy miał ktoś doświadczenia tego typu?
Czy w Polsce można spotkać naprawdę kobiecą i atrakcyjną shemale, czy trzeba szukać za granicą?
Nie jestem na 100% zdecydowany, mam pewne obawy.
Czy w oczach kobiet facet z takim doświadczeniem jest nadal męski itd.?
Czy nie będę po czuł się niemęsko, jakbym przespał się z facetem?
Czy nie będę czuł niedosyt podczas seksu ze "zwykłą" kobietą, bo shemale za bardzo mi się spodoba?
Takie mam wątpliwości, chętnie poznam Wasze zdanie, a może ktoś przekonał się o tym sam.
Skomentuj