Mówienie przez sen.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sexy_man
    Perwers
    • Feb 2007
    • 1163

    Mówienie przez sen.

    Mówienie przez sens jest specyficzną przypadłością.
    Czy ktoś z Was ma mówi przez sen?
    Jak to wygląda?
    Czy macie, znacie jakieś ciekawe historie z tym związane?
    Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.
  • Kata
    PornoGraf

    Orthografische Polizei

    • Feb 2009
    • 2691

    #2
    Ja nie mówię przez sen, ale mój facet tak

    Skomentuj

    • iceberg
      PornoGraf
      • Jun 2010
      • 5100

      #3
      Mnie zdarzało się dawno temu jak byłem dzieckiem... od czasu kiedy dojrzałem do posiadania pewnych sekretów udaje mi się trzymać język za zębami w czasie kiedy nie mogę go kontrolować
      Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

      Skomentuj

      • Hal
        Perwers
        • Oct 2010
        • 1366

        #4
        Kiedy usiadłem na wysokiej grzędzie a niestety wiedza jeszcze nie była dostateczna i nerwy dawały znać o sobie, śpiąc pytałem głośno to o dokumenty, to o sprawy itp. Obudzona żona robiła sobie żarty i zadawała pytania a ja we śne odpowiadałem i tłumaczyłem aż do obudzenia się. Z czasem problemy z nocnym mówieniem minęły, nerwy puściły.
        Last edited by Hal; 26-03-11, 19:15. Powód: uzupełnienie

        Skomentuj

        • PabloXM
          Gwiazdka Porno
          • Sep 2009
          • 1746

          #5
          Czasem zdarza mi się mówić coś przez sen. Wiem o tym od rodziców (śpię przy otwartych drzwiach z pokoju) bo mają obok mnie swoją sypialnię Często są to krótkie zdania bez kontekstu ani nie zgadzające się ze snem Łapię się na tym, że będąc na wyciecze ze znajomymi w pokoju tak mi się zdarzy i będzie obciach...
          Stay fresh, no matter where you are.

          Skomentuj

          • Lalitya
            Świętoszek
            • Mar 2011
            • 22

            #6
            Mój Miałżon tak ma.. Jeszcze zębiszczami zgrzyta

            Najczęściej jak ma cięższy okres - stres, zmęczenie, zbyt dużo na głowie w jednym czasie..

            Głównie prawi o rzeczach związanych z pracą..
            Czasem w przypływie małej złośliwości też zadaję mu pytania, zawsze rzeczowo odpowiada

            Innych ciekawych historii związanych z mówieniem przez sen, nie słyszałam niestety...

            Lunatykowanie jest dobre - w rodzinie M praktycznie każde z jego rodzeństwa lunatykuje..
            Czasem są takie jazdy że włos się jeży

            Skomentuj

            • jezebel
              Emerytowany Pornograf

              Zboczucha
              • May 2006
              • 3667

              #7
              Gdy byłam dzieckiem, lunatykowałam, tak mniej więcej do 8 roku życia chyba. Rodzice opowiadali mi niestworzone historie - jedna skończyła się niemal upadkiem na glebę z 6 piętra. Gadałam też, teraz zdarza mi się to gdy coś mocno przeżywam i do tego jestem zmęczona. Trapi mnie jednak inna sprawa związana ze snem, mianowicie sypiam co raz częściej "na filozofa" - podpieram się rękoma pod brodę, wyglądam jakbym patrzyła w dal (ale mam zamknięte oczy, śpię) i myślała. Budzi mnie ból karku, a gdy spałam w rodzinnym domu - to siostra. Nie mam pojęcia o co chodzi.
              Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

              Skomentuj

              • Kamil B.
                Emerytowany PornoGraf
                • Jul 2007
                • 3154

                #8
                Raz ponoć mówiłem coś przez sen o Mario Bros. O innych przypadkach nikt mnie nie powiadamiał.

                Skomentuj

                • Zwyczajnie
                  Erotoman
                  • Jun 2009
                  • 412

                  #9
                  Nie mówię przez sen, ale moja rodzicielka owszem. Kiedyś prawie zawału dostałam kiedy zaczęła krzyczeć, że coś ją boli. Wyleciałam z pokoju, patrzę a ta tylko obróciła się jak gdyby nigdy nic na drugi bok i spała dalej.
                  Forever young.

                  Złe języki obgadują,
                  dobre dają orgazmy.

                  Skomentuj

                  • Valentina
                    Świętoszek
                    • Mar 2011
                    • 18

                    #10
                    O zdarzyło się raz kumpeli podobno zagroziłam że włożę jej palec w tyłek,po czym pogłaskałam ją po cycku i poszłam dalej spać.Często zdarzało mi sie płakać,a jeszcze więcej łazić po pokoju,robić striptiz,szukać toalety na korytarzu i w innych miejscach ...teraz minęło,i oby nie wróciło ;p

                    Skomentuj

                    • jezebel
                      Emerytowany Pornograf

                      Zboczucha
                      • May 2006
                      • 3667

                      #11
                      A wiecie co, mi się przypomniała fajna historia, taka śmiechowa. Gadałam sobie kiedyś z kolegą na skypie, poznaliśmy się na innym forum. Było już późno, mordy nam się darły do ziewania, ale jakoś nie mogliśmy się rozstać. W słuchawkach słyszę chwilę ciszy, dyszenie i jakieś niewyraźne słowa, coś o tenisie, spódnicy.... Zgłupiałam, odzywam się niepewnie, czy aby jeszcze rozmawiamy ze sobą, czy może słyszę jakiś dialog w tle. Okazało się, że mój rozmówca odpłynął na moment i wyobraził sobie mnie w spódniczce tenisowej miał chwilowy tenisowo zabarwiony sen ze mną w roli głównej, ale przez parenaście sekund był nieprzytomny Taki odpływ jak w narkozę - niby się gada, a tu już próg snu się przekroczyło i odpływ
                      Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                      Skomentuj

                      • Vonsz
                        Świętoszek
                        • Mar 2011
                        • 21

                        #12
                        Ja mówie regularnie Lubie jak potem opowiadają mi przy obiedzie rózne uslyszane rozmowy

                        Skomentuj

                        • Soundsleep
                          Erotoman
                          • Mar 2011
                          • 734

                          #13
                          Ja tam nie mówię przez sen, co najmniej nikt mi o tym nie wspominał. Ale za to mój brat przebija wszystko. Był już komandosem, biednym chłopczykiem uciekającym przed księdzem, czy kłócił się z jakąś bliżej nie określoną osobą. Wszystko to wygląda czasami tak przerażająco, że aż włos się jęży na głowie. Bo tak na prawdę nie wiadomo czego się spodziewać. Na przykład przy takich momentach gadania przez sen, potrafi wstać z otwartymi oczami, zejść z łóżka i sikać jak kobieta na dywan. Albo się obudzić, i tak patrzy na nas, coś bredząc nie zrozumiałym językiem. Albo ostatnio dwa dni temu - przez sen szalenie się śmiejąc. Brat nic nie pamięta na zajutrz. Nawet matka była z nim u lekarza, z podejrzeniami, że lunatykuje, czy coś, a lekarz na to - że to normalne w jego wieku, że to minie. Na razie ma 14 lat i ch***** mija.

                          Skomentuj

                          Working...