Bender, wszystko fajnie ale opisujesz to jak 8 cud świata. A gdzie obiektywne przedstawianie faktów, gdzie porównanie do FF?
- Opera faktycznie dzięki temu patentowi lepiej cofa wstecz strony, ale ma to również wadę. Spróbuj zrobić stronę, podlinkuj tekst do popup'u i sprawdź efekty. Co z tego, że szybko się strona cofa, skoro się w ogóle nie odświeża i widzisz starą treść? Opcja ta jest dobra dla usera ale nie dla webmastera.
- zoom (masz rację / osiągniesz to w FF za pomocą rozszerzenia)
- mam opere9 i nie mam paska stanu. Chyba nwet w 8.53 go nie było. Mówisz o toolbarze po lewej stronie? (jest w FF jeśli zainstalujesz rozszerzenie)
- tak patrzę na te dodatkowe informacje i jedyna różnica to
"Plik pamięci podręcznej:". Usera nie obchodzi to gdzie się grafiki składują
Zresztą nikogo to nie obchodzi...
- Mozilla Thunderbird. BTW. Opera to nie przegladarką tylko kombajn. Po co mi klient poczty?
- + dla Opery (taka możliwość będzie w FF 2.0)
- + dla Opery (zgłaszałem to do bugzilli ale nie chcą tego zaimplementować ;\)
- + dla Opery (j/w)
- skala popularności nie jest wskaznikiem "jak bezpieczny jest produkt", tylko to jak szybko wychodzą łaty bezpieczeństwa
- +/-, dla mnie nie potrzebne - to samo można można mieć w FF z rozszerzeniem
- + dla Opery, jednak najnowsza Opera nie równa się z FF 2.0 Bon Echo. Miejsca (Places) są znacznie wygodniejsze
- czy naprawdę musze klikać na rózdżkę aby dostać hasło, czy jak w FF mogę poczekać 1 sekundę i mieć login+hasło wpisane w formularzu? co w niej jest bardziej poręcznego?
- sterowanie głosem jest przeznaczone dla osób niepełnosprawnych a nie dla leni, a na dodatek należy mówić po angielsku a lektorka czyta tylko w tym języku. Jeśli ktoś jest leniem to nie skorzysta...
- widgety to dziadostwo. Jak już napisałem Opera to kombajn. Czy ja jestem idiotą, że musze mieć duży zegar na 1/4 pulpitu? Dodatkowo te widgety trzeba za każdym razem ściągać z Internetu. To takie niepotrzebny coś aby cieszyło oko. Nic specjalnego, a na pewno nie jest to atutem Opery którego brakuje FF
Nie wspomniałeś o zaletach FF, których nie ma w Operze.
- Firefox jest tworzony przez fundację, która kiedyś była mała, niedochodowa a teraz przewyższa zyskami Opera Software
- nad Firefoksem współpracuje Google
- Firefox jest ideologicznie lepszy od Opery (open source)
- Firefox ma możliwość obszernego rozbudowania o wszysto co jest w Operze
- Firefox (Mozilla) posiada swój własny język do tworzenia aplikacji internetowych - XUL i pochodne. To dzięki nim powstają różne rozszerzenia. Rozszerzenia działają na wszystkich przegladarkach Gecko. Firefox, Mozilla, K-Melon, SeaMonkey oraz na kalendarzach czy klientach pocztowych - Thunderbird czy Sunbird. Dzięki temu mozliwe jest rozbudowanie aplikacji tak jak nam się to podoba a nie tak jak nam producent narzuca.
- Firefox umożliwia aktualizację rozszerzeń. Nie musismy szukac nowych wersji i ich nadpisywać. Klikamy aktualizuj i jeśli są dostępne aktualizacje - ściągają się
- Firefox posiada mechanizm automatycznej aktualizacji poprawek bezpieczeństwa. Każdy produkt zawiera błędy a o jego bezpieczeństwie decyduje nie mała popularność a szybkość reagowania i wypuszczania łat. Do Firefoksa, po ogłoszeniu błędy, łatki wychodzą najczęściej w odstępach 1 - 7 dni max (zazwyczają są to 2 dni :-). Opera również ma szybki sposób reagowania jednak w tym przypadku trzeba ściągać X MB binarke i nadpisywać aplikacje. FF ściaga X kB łatke i ogranicza się to do szybkiego resetu przegladarki, a cały proces aktualizacji jest zautomatyzowany. O Internet Explorerze lepiej się nie wypowiadać bo od kilku lat sa nie załatane dziury oznaczone jako "krytyczne"
Jednak Gecko (silnik FF) ma jedną wadę. W obecnej wersji nie jest tak wydajny jak Presto (silnik Opery) i może pożerać więcej zasbów a wszystko przez rozszerzenia. Sam nie rozumiem jak to działa. Jak miałem 23 rozszerzenia to FF pożerał 30MB, 40MB lub 140/170MB. Teraz mam 18 rozszerzeń i w chwili obecnej obciażenie wynosi 72 MB. Jednak isteniją takie przypadki kiedy miałem aktywne wszystkie 23 rozszerzenia a FF zjadał tylko 25 MB (?). Zdażają się wycieki pamięci,.. duże których nie ma w Operze jednak Firefox ma coś czego nie ma Opera. Swój własny język do tworzenia aplikacji. Prace nad silnikiem cały czas trwają i silnik będzie coraz to bardziej wydajny. Rozszerzenia do Firefoksa nie kończą się tylko na tworzeniu funkcji podobnych z Opery. Np w Operze nie ma czegoś takiego jak:
- GMail Notifier
- IETab
- Fasterfox
- ShowIP
- Fotosik.pl - right click
- Google Toolbar
- MediaPlayerConnectivity
- słownik LING.pl
- Linkification
- User Agent Switcher
- Del.icio.us
wszystkie rzeczy jakie wymienili poprzednicy jak np gesty myszy, klient IRC, zapamiętywanie ostatniej sesji to wszystko jest w FF. Część z tych funkcji będzie w FF 2.0 więc rozszerzenia pójdą w odstawkę
Ale trzeba mieć na to zasoby. Ja ma 2 GB ramu więc dla mnie 170 MB to pestka jednak jak ktoś ma 192 SD to może lepsza będzie Opera
Bender masz rację - po prostu trzeba spróbować, ale obydwóch a nie tylko Opery. Ja nie chce klienta poczty w przeglądarce.... a chce mase innch, których nie ma w Operze. I jeszcze nt wycieków pamięci. Zdażają się ona w każdej przeglądarce: w FF, Operze i w tym syfie - IE. Firefox przez automatyczne aktualizacje łata również wycieki pamięci