Nie cierpię tzw. świątecznych piosenek, słodziutkich, milutkich, oklepanych i komponujących się z hipermarketowym klimatem, ale uwielbiam jedną - kojarzącą się z obecnym czasem zapewne na teledysk (niezbyt górnych lotów, to prawda...)- 'Power of Love' Franky Goes to Hollywood...
Świąteczne piosenki
Collapse
X
-
...some like it dirty/some like it clean/
some like it tender/and some like it lean/
some fuck for fun/some for prestige... -
Pamiętam, że jak byłam małolatą lubującą się w boysbandach, to wałkowałam tę piosenkę:
Swoją drogą musiałam się jej naszukać, bo zdążyło mi się zapomnieć i wykonawcy (nie pamiętałam, który boysband to śpiewał, a było ich trochę ) i tytułu, a i słowa wyleciały z pamięci Ino melodia mi się po głowie kołatałaGRAMMAR NAZI
Skomentuj
-
Tego jeszcze nie było:
A może po prostu będę... lamusę!Skomentuj
-
-
W moich wspominkowych klimatach. Takie czasy już raczej nie wrócą. Człowiek zbyt dojrzały, zbyt dużo przeżył i zbyt wiele widział, żeby cieszyć się całym sercem, bez trosk, zmartwień ...
Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej
Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!Skomentuj
-
-
Ostatnie odkrycie. Bardzo wyciszający i nastrojowy kawałek: My Morning Jacket - Xmas Time Is Here AgainSkomentuj
-
Na szczęście piosenka, którą dodał Xenon nie nie jest cukierkowa, nie ma dzwoniących dzwoneczków ani nie opowiada o zdzirze, która odrzuciła oświadczyny jakiegoś fagasaStay fresh, no matter where you are.Skomentuj
Skomentuj