Alkohol w łóżku

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kotełka
    Świętoszek
    • Aug 2016
    • 25

    Alkohol w łóżku

    Moi Drodzy przyznać się kto z Was używał alkoholu w łóżku i nie chodzi tutaj o wlewanie do gardła

    Ostatnio naszła mnie myśl żeby wziąć do łóżka butelkę np szampana...polewać tu i tam i spijać
    Co o tym myślicie? A może to zły pomysł ponieważ alkohol może podrażnić? Jeśli macie jakieś doświadczenia w tej materii piszcie
  • iceberg
    PornoGraf
    • Jun 2010
    • 5100

    #2
    W łóżku to tylko doustnie ale słyszałem o akcji w akademiku wydziału lekarskiego, gdzie nasączali tampony rozcieńczoną lekko wódką i pakowali sobie w odbyty... podobno można się nieźle nawalić .
    Ja jednak preferuję klasyczną drogę podania zatem nie wiem jak wyglądają odczucia w tyłku po takim spożyciu...
    Na ciało alkohol typu wino, szampan nie zaszkodzą, nawet na błony śluzowe nie powinny podrażnić więc spoko. Gorzej z mocnymi alkoholami oraz zawierające dużą ilość cukru (nalewki i likiery) - z tymi w miejscach delikatnych bym raczej uważał.
    Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

    Skomentuj

    • wiarus
      SeksMistrz
      • Jan 2014
      • 3264

      #3
      Medycyna i nawalanie się przez tampon?
      A gdzie ta orgia kubków smakowych, to przyjemne pieczenie gardła?
      Nie lepiej /jeżeli rozważamy ekonomię/, poprzez skrupulatnie rozliczony wlew dożylni?

      Co do wstępniaka:
      Jako zagorzały użytkownik i wielbiciel dobrych trunków, uważam to za wyjątkowo perwersyjne marnotrawienie płynu i pościeli /w skrócie zboczenie/.
      "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
      James Jones - Cienka czerwona linia

      Skomentuj

      • iceberg
        PornoGraf
        • Jun 2010
        • 5100

        #4
        Wiarus nie ja to wymyśliłem i nie testowałem . Zastanawiam się tylko jak z ewentualnym kacem i wyziewami.
        Zdecydowanie jestem za klasyczną drogą podania właśnie ze względu na walory smakowe...
        Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

        Skomentuj

        • Kotełka
          Świętoszek
          • Aug 2016
          • 25

          #5
          Panowie nigdy nawet przez chwilę Wam nie przyszło do głowy żeby polać odrobinką szampana tudzież winka (nie mówię, że takiego za 80 zł) na ciałko swojej partnerki i zlizać? Powiem tak ja kiedyś zafundowałam takiemu jednemu coś takiego...trunek z bąbelkami w usta nie połykamy i w usteczka główka penisa...twierdził, że mega uczucie przez te właśnie bąbelki
          Owszem łóżko zalane i trochę sprzątania, ale ile przyjemności

          Iceberg piszę, że na błonę śluzową nie szkodzi i właśnie o takie informacje mi chodziło Czas zatem zacząć zabawę

          Skomentuj

          • znowuzapilem
            SeksMistrz
            • Nov 2010
            • 3555

            #6
            Pić szampana z cipki ukochanej. Kupuje to!
            Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

            Skomentuj

            • kochanica90
              Erotoman
              • Jan 2013
              • 605

              #7
              Uwaga z tymi bąbelkami. Poprzedni lubił. I bąbelki na fiucie I np. Chłód bo sekunde wczesniej zęby umyłam. Ostatnio wypróbowałam na obecnym partnerze. To nie był dobry pomysł... :-)
              If your dick is longer than my heels, just say hello

              Skomentuj

              • Haster
                Seksualnie Niewyżyty
                • Feb 2009
                • 243

                #8
                Wolę zlizywać czekoladę.
                .
                .
                .
                .
                .
                .
                .
                .
                Dłużej się liże

                Skomentuj

                • siaran
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • May 2010
                  • 208

                  #9
                  He, he, ciekawy temat .
                  Mam pewne doświadczenia z ostatnich wakacji w figowym kraju i z figową nalewką. Moja dziewczyna uwielbia figówkę (ok. 25%) i połączyliśmy jej upodobania z seksem: ja ściągałem skórkę z penisa (na zewnątrz), trzymałem skierowaną ku górze, w ten sposób robił się "kieliszek", do którego dziewczyna wlewała alkohol i potem go spijała. Oceniam, że mieściło się tam ok. 25 ml. Po wypiciu jeszcze zlizywała skórkę i główkę, aby się ani kropelka nie zmarnowała .
                  Próbowaliśmy robić to samo gdzieś w okolicy cipki, ale nie wychodziło, bo ją piekło, więc ja musiałem pić tradycyjnie , czyli z kieliszka. Moja dziewczyna ma zbyt mały biust, aby w tej okolicy trochę poeksperymentować .

                  siaran

                  Skomentuj

                  • Kotełka
                    Świętoszek
                    • Aug 2016
                    • 25

                    #10
                    Napisał siaran
                    He, he, ciekawy temat .
                    Mam pewne doświadczenia z ostatnich wakacji w figowym kraju i z figową nalewką. Moja dziewczyna uwielbia figówkę (ok. 25%) i połączyliśmy jej upodobania z seksem: ja ściągałem skórkę z penisa (na zewnątrz), trzymałem skierowaną ku górze, w ten sposób robił się "kieliszek", do którego dziewczyna wlewała alkohol i potem go spijała. Oceniam, że mieściło się tam ok. 25 ml. Po wypiciu jeszcze zlizywała skórkę i główkę, aby się ani kropelka nie zmarnowała .
                    Próbowaliśmy robić to samo gdzieś w okolicy cipki, ale nie wychodziło, bo ją piekło, więc ja musiałem pić tradycyjnie , czyli z kieliszka. Moja dziewczyna ma zbyt mały biust, aby w tej okolicy trochę poeksperymentować .

                    siaran

                    Świetny pomysł dlatego już go przedstawiłam mojemu Lubemu i będzie alkoholowy-łóżkowy wieczór
                    Może nam się uda poeksperymentować...dam znać czy coś się nowego udało zdziałać w tej materii

                    Skomentuj

                    • Pikoko1
                      Świętoszek
                      • May 2014
                      • 8

                      #11
                      Mam też pewne miłe wspomnienia z popijaniem szampana. Pierwsza butelka oczywiście opróżniona przy użyciu kieliszków. Powolne rozbieranie, pieszczoty. Otwarta druga. Kręcenie butelką ( tą pierwszą), różne życzenia. Coraz bardziej perwersyjne. Jesteśmy nadzy. Najpierw ja muszę ustami obciągnąć szyjkę butelki, następnie moja ukochana butelką doprowadza się do szczytu. Ujeżdża ją jak wielkiego kutasa. Nabija się patrząc mi w oczy. Pochłania ją prawie całą w swojej cipce. Jestem bardzo napalony. Uwielbiam te nasz perwersyjne zabawy.

                      Skomentuj

                      • Catalleya
                        Gwiazdka Porno
                        • Jan 2013
                        • 1733

                        #12
                        Ja nie lubie ani szampana ani wina.. Mój także, wiec zostaje browar
                        Więc chyba mało romantyczne by było jakby mój M polewał mnie browarem i spijał go ze mnie

                        Skomentuj

                        • siaran
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • May 2010
                          • 208

                          #13
                          Napisał Kotełka
                          Świetny pomysł dlatego już go przedstawiłam mojemu Lubemu i będzie alkoholowy-łóżkowy wieczór
                          Może nam się uda poeksperymentować...dam znać czy coś się nowego udało zdziałać w tej materii
                          Nie zapomnij napisać, jak poszło .

                          siaran

                          Skomentuj

                          • Astraja
                            PornoGraf
                            • Nov 2005
                            • 1165

                            #14
                            Jedyny alkohol jaki lubie to wódka i jakos nie widze nas zlizywajacych ją z siebie.
                            Wole pić a w łóżku wykorzystywac gadżety i jedzenie
                            Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

                            Skomentuj

                            • Siarczan_Potasu
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • Sep 2014
                              • 330

                              #15
                              Nas tzn. kogo?

                              Skomentuj

                              Working...