Czy zadbane sexi dziewczyny/ atrakcyjni mężczyźni mają łatwiej w życiu...??

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • toxicgirl
    Banned
    • May 2006
    • 783

    #31
    nie zgodzę sie z tym zel ladnemu łatwiej, jak chce sie cos załatwic z osoba przeciwnej plci to moze i owszem, ale jak z tej samej (zwlaszcz tyczy sie to relacji kobieta-kobieta) to uroda jest przeszkoda, kobiety sa zawistne i zazdrosne, i zrobia wszystko zeby ta 'ladniejsza' miala pod górke.

    fakt, w klubie, na imprezie ładna ma powodzenie, nie musi wiele robic zeby wkolo niej krecili sie faceci, ale co z tego?


    a z tym co ktos napisla wyzej ze ladny ma łatwiej bo z gruntu jest zalozenie ze ladny=glupi to juz wogole jest żałosne! o tym czy laska jest pusta lala nie swiadczy TYLKO to jak wyglada ale co mowi, jak sexbomba chce cos zalatwic w urzedzie, i wie wiecej od pani ktora tam pracuje to chyba nikt nie moze o takiej laskce powiedzec ze jest ladna i glupia? to ludzie kreuja taki stereotyp mni. takim pisaniem!

    rownie dobrze mozna na takiej samej zasadzie zalozyc ze brzydcy sa zawistni i zazdrosni i wymyslaja o ladnych takie niestworzone historie

    Skomentuj

    • Hagath
      Emerytowany PornoGraf
      • Feb 2009
      • 1769

      #32
      Pisząc, że ładne kobiety bywają krzywdzone przez stereotyp "głupiej lalki" sama tworzę ten stereotyp... Ciekawe. A jak napiszę, że Żydzi są krzywdzeni stereotypem złodziei, to też przyczyniam się do tego, że ludzie częściej zaczną tak o nich myśleć?
      Żałosna to jest nieumiejętność czytania ze zrozumieniem.
      The Bitch is back.

      Skomentuj

      • Raine
        Administrator
        • Feb 2005
        • 5246

        #33
        Trudno się z Tobą nie zgodzić :-)

        Fakt, że kobieta kobiecie najchętniej by oczy na ogół wydrapała, wiele z Was z definicji traktuje te ładne jak konkurencję. Ale w sumie to działa w obie strony

        Osobiście myślę że wygląd faktycznie może sporo załatwić. Miła aparycja często czyni cuda, ładnej kobiecie łatwiej idzie załatwić coś u mężczyzny, choć wielu z nas pozostaje niewrażliwymi (na szczęście) na Wasz wygląd Jest jednak druga strona medalu, bo kobieta z kobieta na ogół równa się awanturze

        To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




        Regulamin Forum.

        Skomentuj

        • Ćwierćnuta
          Emerytowany PornoGraf
          • Feb 2009
          • 1870

          #34
          Napisał red_painterka
          Ale to było tylko o jej włosach (i to z filmu) - pryszczate okularnice to inna bajka A Hermiona włosy miała rozczochrane w książce, dopiero na balu był szok, bo sobie ładnie upięła w koczek czy jakoś tak
          No właśnie, upięła - czyli zadbała o siebie - i od razu była piękna. Czyli piękna musiała być z natury, tylko nie było tego widać - bo niezadbana.
          Ssanie na czekanie.

          Skomentuj

          • red_painterka
            Perwers
            • Sep 2009
            • 997

            #35
            Z tym dbaniem o siebie to nie o końca tak jest, że przysłowiowa maszkara zamieni się w anioła. Oczywiście - styliści potrafią zdziałać cuda, ale do pewnego stopnia. Sekret piękna (jeśli się zagłębiać w szczegóły) tkwi np. w symetrii i odpowiednich odległosciach między elementami twarzy, proporcjach ciała (np. mężczyznom statystycznie podoba się taki i taki stosunek talii do bioder u kobiety) itd.
            Oczywiście mają też znaczenie aktualnie obowiązujące kanony piękna, czyli czynniki kulturowe.
            Ale tak czy siak, nikt nie powie np. o Jessice Albie, że jest paskudna (ewentualnie ktoś ją uzna za przeciętną, ale większość wypowie się pozytywnie) natomiast uroda Kasi Cerekwickiej, może być już kwestionowana, choćby styliści wychodzili z siebie... (bez urazy dla wymienionych przykładów)
            Tak dla jasności: dziewczyna niezadbana = brzydka, z tym że w jakim stopniu awansuje w rankingu ładnych (po zastosowaniu kosmetycznych trików), zależy już od tego, co Bozia dała.
            Last edited by red_painterka; 29-11-09, 17:39.
            Nie masz co robić? Zrób pieniądze!

            Ignorance is bliss.

            Skomentuj

            • Vaniliowy_Joe
              Ocieracz
              • Jul 2006
              • 156

              #36
              Napisał red_painterka
              Z tym dbaniem o siebie to nie o końca tak jest, że przysłowiowa maszkara zamieni się w anioła.
              .......
              Tak dla jasności: dziewczyna niezadbana = brzydka, z tym że w jakim stopniu awansuje w rankingu ładnych (po zastosowaniu kosmetycznych trików), zależy już od tego, co Bozia dała.



              red_painterka.. nie mówimy tu o urodzie i pięknie, ale o atrakcyjności dla mężczyzn... a wierz mi, ze te dwa pojęcia nie zawsze pokrywają się w 100%.
              Czasem naprawdę ładna dziewczyna nie jest wcale taka atrakcyjna i nie wzbudza emocji wsród mężczyzn, a całkiem przeciętna działa tak, że otoczona jest wiecznie adoratorami i wielbicielami
              Czasem mówi w takim przypadku o 'fluidach', 'feromonach'. ale moim zdaniem chodzi tu o coś więcej. Własnie o tą szeroko pojętą atrakcyjność.


              .
              Last edited by Vaniliowy_Joe; 29-11-09, 19:05.

              Skomentuj

              • padma
                Świntuszek
                • Sep 2009
                • 52

                #37
                to zależy z kim ma taka sexi laska do czynienia Jeśli z facetem - oczywiście że ma łatwiej, jesli z kobietą, no niestety wtedy ma trochę trudniej tzw rywalizacja i zazdrość

                Skomentuj

                • red_painterka
                  Perwers
                  • Sep 2009
                  • 997

                  #38
                  Napisał Vaniliowy_Joe
                  red_painterka.. nie mówimy tu o urodzie i pięknie, ale o atrakcyjności dla mężczyzn... a wierz mi, ze te dwa pojęcia nie zawsze pokrywają się w 100%.
                  .
                  Jak dla mnie można je uznać za równoznaczne. Uroda - atrakcyjność fizyczna. Ładna dziewczyna (ta sexi, zadbana plus to co jej natura dała) nie musi się tak "wysilać" jak jej brzydsza koleżanka (która "nadrabia" intelektem, poczuciem humoru, przebojowością itd) - czyli ma łatwiej w życiu.
                  Ale wszystko zależy w sumie od interpretacji pojęć (choć być może troszkę za daleko się zagalopowałam wcześniej)
                  Last edited by red_painterka; 29-11-09, 21:29.
                  Nie masz co robić? Zrób pieniądze!

                  Ignorance is bliss.

                  Skomentuj

                  • Junona
                    Erotoman
                    • Aug 2007
                    • 468

                    #39
                    Moim zdaniem odpowiedz zawarta jest w pytaniu. W wiekszosci przypadków oczywiscie,ze ładnemu/ładnej bedzie latwiej w kazdej sytuacji, poniewaz leniwe mózgi ludzkie idą na skróty i automatycznie przypisują osobie ładnej pozytywne cechy,czyli na pewno jest też dobra,mądra, miła itd.Z tym ze ladna to nie znaczy wytapetowana, wyfarbowana i z cycem na wierzchu tylko ładna naturalnie, o milym usmiechu i bystrym spojrzeniu. (Zapomnialam jak to sie nazywa w psych spol..holly?), wiec tak naprawdę przeczy to teorii, ze ładnego uwaza się za głupszego. (mysle,ze tą teorię ukuli brzydsi, wiadomo czym motywowani. A Ci, którzy takimi sterotypami sie kierują sami cierpią na niedostatek intelektu. Tak naprawdę bez wzgledu na to jak się wyglada inteligencję ocenic mozna bardzo szybko...a potem to juz zalezy na kogo trafimy. Podsumowujac jednak, jesli o pracę bedzie sie starala kobieta ladna i inteligentna a jej konkurentką bedzie kobieta brzydka i inteligentna to kto wygra?
                    Pain is an unavoidable side-effect of life.

                    Skomentuj

                    • Vaniliowy_Joe
                      Ocieracz
                      • Jul 2006
                      • 156

                      #40
                      Wydaje mi się, ze tracimy z oczu prawdziwy temat i problem..

                      Nie chodzi tu o to, czy ładnej kobiecie jest łatwiej w życiu... ale czy zadbanej i odpowiednio nastawionej do świata: czyli czy atrakcyjnej jest łatwiej...

                      Tak jak to obrazuje filmik: ta sama kobieta (a wiec uroda ta sama, ani ładniejsza, ani brzydsza) w dwoch rożnych wcieleniach, atrakcyjnym i nieatrakcyjnym, i dwa całkiem rózne efekty i reakcje na nią...
                      A wiec nie uroda, ale atrakcyjność wchodzi w grę.


                      Jest to o tyle ważne, że uświadamia nawet tym mniej 'ładnym', że mają szansę. Wystarczy tylko chciec i coś robić ze sobą.

                      .
                      Last edited by Vaniliowy_Joe; 30-11-09, 00:22.

                      Skomentuj

                      • Junona
                        Erotoman
                        • Aug 2007
                        • 468

                        #41
                        Ok, kobieta na filmie jest ladna tylko raz odstawiona a raz nie, ALE przeciez ona zupelnie inaczej sie zachowywala w zaleznosci od tego którą rolę grała. Nie tylko byla ubrana jak siódme dziecko stróża,ale tez zachowywala się jak ostatnia **** i ofiara losu,a momentami byla wręcz irytująca. Walila wprost, byla niemila i nie usmiechala się. ..Smiem twierdzic,ze gdyby ZACHOWYWALA się tak samo grając tą drugą rolę, to nawet ta kiecka i makijaz nie pomoglaby jej przekonac do siebie az tyle osob. Tak więc wydaje mi się zupelnie oczywiste,ze kobiety seksowne i atrakcyjne ( a atrkacyjnosc nie sprowadza się do wygladu) mają w zyciu latwiej z wyjatkiem kiedy trafią na kogoś, kto chce im rzucic klodę pod nogi.
                        Pain is an unavoidable side-effect of life.

                        Skomentuj

                        • ktos69
                          Erotoman
                          • May 2007
                          • 757

                          #42
                          Napisał Vaniliowy_Joe
                          ee.. i o to włąsnie chodzi.
                          Seksowność nie tylko polega na wyglądzie, ale na gestach, mimice, uśmiechu, tonacji głosu..
                          Kobieta sexi jest cała sexi.. a nie tylko wygląda.
                          Zaryzykowałbym stwierdzenie, ze sposób zachowania jest może nawet czasem ważniejszy i bardziej oddziałuje na mężczyzn...

                          .
                          święta prawda! To zachowanie często jest bardziej sexy niż wygląd. Ale wiadomo, że osoba ładniejsza, jest bardziej pewna siebie. I wtedy zyskuje podwójnie. Raz, ze jest ładna, a dwa, że sexownie się zachowuje.

                          Skomentuj

                          • abbie
                            Świętoszek
                            • Aug 2009
                            • 14

                            #43
                            Moim zdecydowaniem fizycznie atrakcyjne kobiety mają w życiu łatwiej, ponieważ faceci to typowi wzrokowcy i łatwiej nawiążą kontakt z atrakcyjną kobietą, nawet jeśli okaże się typowym pustakiem lub FfE$OlÓtKiM PoKeMoNnKiem, niż z dziewczyną, która go nie pociąga fizycznie. Zanim zacznie romansować z 'brzydulą' musi się przełamać i przeprowadzić z nią rozmowę, potem moooooże się jakoś spręży i będzie z nią w normalnej przyjaźni.
                            ...

                            Skomentuj

                            • Lajza
                              Banned
                              • Nov 2009
                              • 29

                              #44
                              no nie do konca, ja naleze do tych ktorzy musza sie przelamac zeby pogadac z takim PoKeMoNkIeM, a juz tymbardziej typowa "niunia".
                              Takie okazy wywoluja zwykle szczery usmiechna mojej twarzy a nie chec poznania

                              Skomentuj

                              • jezebel
                                Emerytowany Pornograf

                                Zboczucha
                                • May 2006
                                • 3667

                                #45
                                Uroda, atrakcyjny i zadbany wygląd pomaga - ale też przeszkadza. Ot, taka "błyskotliwa" myśl
                                Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                                Skomentuj

                                Working...