Od jakiegoś czasu zdarza mi się chodzić do sauny. Generalnie wszystko zależy od regualminu i zwyczajów w danym miejscu, ale śmiesznie to wygląda jak są osoby nago, a ktoś w gaciach wchodzi, oczywiście ręcznika pod tyłek nie położy, bo przecież ma kawałek materiału na tyłku
Rozumiem jakby to było dziecko/nastolatek.
Jeśli pozostali saunowicze są nago to i ja się rozmieram, jeśli zakrywają się ręcznikami to i jak jestem w ręczniku.
Ale w gaciach...!?
Od jakiegoś czasu chodzę na siłkę. Nie duża, ale atmosfera fajna. Pamiętam jak jeden chłopak jak tylko zaczął przychodzić to bardzo się krępował w szatni. Kombinacje alpejskie jakie odstawiał, żeby się jedną ręką zakrywać ręcznikiem, a drugą zakładać gacie były godne medalu olimpijskiego
Po ok roku, kiedy zauważył, że chyba tylko ona ma taki problem zaczął normalnie się przebierać.