Garnitur zdecydowanie odpada. Ja bym była za czarnymi spodniami, jakąś zwykłą koszulką, np. szarą i marynarką.
Potrzebna porada nt imprezy
Collapse
X
-
Jeżeli ja mogę powiedzieć coś od siebie: Nigdy nie graj osoby, którą nie byłeś. Najlepiej wypadniesz jak będziesz sobą, proste i tyle. Ubierz się tak jak lubisz, a jak nie wiesz to jak czujesz, marynarka wydaje mi się nieadekwatna do koncertu, to ma być luz. Pamiętasz jakieś chwile, kiedy oceniłeś, że świetnie wypadłeś / ubrałeś się? Może warto spróbować tego.
I pamiętaj, bądź sobą, ktoś pomyśli lub oceni Cię w pewien sposób, inna osoba zrobi to w zupełnie inny sposób ;-)
Ja bym jakiś luźny t-shirt wział i się nie przejmował. Z czarnym kolorem nie przesadzajmy... wszyscy tak będą, możesz być na szaro, możesz na biało, możesz wyróźnić się od tłumu w jakiś sposób - pomyśl chwile jak się ludzie ubiorą i ubierz się inaczej ale z zachowaniem styluSkomentuj
Skomentuj