Panowie Wasze auta!

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mathley

    Napisał Invisible_Penguin
    mathley, dlatego grunt żeby mieć sensownego mechanika. Inna rzecz, że to jest obecnie mega ciężka sprawa, wiem po swoich doświadczeniach.
    I to jest właśnie główna wada gazu, o ile przy zwykłej naprawie idzie poprawić po partaczu, o tyle przy gazie poprawki mogą się nie kończyć.

    Skomentuj

    • Corleone2
      Seksualnie Niewyżyty
      • Feb 2007
      • 284

      hy hy

      tak, pisalem o klekocie od mazdy, dzieki IP

      kiedys chodzila mi nawet 3 w mpsie po fl , cos tam idzie wystrugac, ale to bylo dawno i se ne wrati ( ale ! podoba mi sie wciaz )

      Pablo masz racje, big up ! pozytywnie wiadomo, jestem z tych, ze im mniej niepotrzebnych rzeczy tym lepiej plus mega wielki przeciwnik eko gowien, downsizingu itd. A w " tjunie " gnije juz sporo czasu , dlatego takie podejscie, u mnie musi to "jakos kur#a jechac "

      co do lpg to sie udzielac nie bede, kazdy wie z czym to sie je, szkoda czasu na dyskusje , szlak w tej dziedzinie przetarty max , komus to potrzebne, zaklada i oby dobrze jak mowicie, jezdzi , tyle
      Last edited by Corleone2; 07-09-14, 18:51.
      " Mieszkam w wieży Babel, a piętro niżej mieszka diabeł. Gdy idę wyrzucić śmieci, przybijam mu grabę ... "

      Skomentuj

      • _acdc_
        Świętoszek
        • Sep 2014
        • 45

        Napisał mathley
        I to jest właśnie główna wada gazu, o ile przy zwykłej naprawie idzie poprawić po partaczu, o tyle przy gazie poprawki mogą się nie kończyć.
        Dlatego tak ważnym jest wybrać odpowiednich fachowców, którzy dobiorą odpowiednie elementy, odpowiednio przeprowadzą montaż i odpowiednio wyregulują. Wiem, że nie jest to łatwe, ale też nie niemożliwe. Forum na którym znajdziesz takich fachowców podałem na poprzedniej stronie. Montujesz, a potem tylko raz w roku przegląd albo nawet nie.

        Skomentuj

        • mathley

          Napisał _acdc_
          Dlatego tak ważnym jest wybrać odpowiednich fachowców, którzy dobiorą odpowiednie elementy, odpowiednio przeprowadzą montaż i odpowiednio wyregulują. Wiem, że nie jest to łatwe, ale też nie niemożliwe. Forum na którym znajdziesz takich fachowców podałem na poprzedniej stronie. Montujesz, a potem tylko raz w roku przegląd albo nawet nie.
          Na opiniach ludzi też się można przejechać, dziękuję za taką ruletkę.

          Skomentuj

          • rimmingator
            Perwers
            • Apr 2009
            • 967

            Gaz to jakies gowno. Nie.lepiej kupic ekonomoczna fure i w niej gazu nie w********c? Mam ta astre gtc i jezdzi to ze srednia 6 litrow czasem wiecej w zwiqzku z tym, ze cisne a i po.miescie przewaznie.latam... Duzo? To.ile.utne na lpg? Zeby sie jeszcze instalka zwrocila. Bez sensu i tyle... Plus ta z****na butla zajmujaca miejsce... A idz Pan w ****u z taka.opcja!

            Mam podjarkeJaguarem F-type. Ale poki co chyba skoncze na toyocie gt86... Wybor na chwile.obecna. Zobaczymy czy przez pol.roku jeszcze mi sie nie zmieni
            Last edited by rimmingator; 07-09-14, 19:27.

            Skomentuj

            • mathley

              Napisał rimmingator
              Gaz to jakies gowno. Nie.lepiej kupic ekonomoczna fure i w niej gazu nie w********c? Mam ta astre gtc i jezdzi to ze srednia 6 litrow czasem wiecej w zwiqzku z tym, ze cisne a i po.miescie przewaznie.latam... Duzo? To.ile.utne na lpg? Zeby sie jeszcze instalka zwrocila. Bez sensu i tyle... Plus ta z****na butla zajmujaca miejsce... A idz Pan w ****u z taka.opcja!
              W końcu ktoś ze zdrowym podejściem

              Skomentuj

              • 495f50
                Perwers
                • May 2011
                • 1117

                Ja fanem LPG nigdy nie byłem, wolałbym jeździć 70-konnym autem miejskim niż autem klasy średniej o mocy 150 KM z instalacją gazową. Aczkolwiek jak ktoś koniecznie chce jakiś konkretny wóz, a diesli albo nie lubi, albo ich w ofercie nie ma, albo są, ale dupiate (1.5 dCi na przykład...), to nie pozostaje nic innego

                Gorzej, że Polacy to do wszystkiego by pakowali LPG. Mondeo ST220 to jeszcze pół biedy (choć niemal wszystkie które się pojawiają na sprzedaż to "kuchenki" ), ale widziałem też na sprzedaż Camaro z końca lat 60. i Vipera SRT-10 z instalacjami gazowymi. Podobno rzadkością nie są też np. Audi A8 6.0 W12 z gazem. No ****a...

                Skomentuj

                • mathley

                  Szczytem cebulactwa jest, tak jak wspomniałeś, LPG w zabytku, szczególnie na żółtych blacha. Ja się pytam ile to km rocznie robi, żeby LPG pakować

                  Skomentuj

                  • iceberg
                    PornoGraf
                    • Jun 2010
                    • 5100

                    IP różne egzemplarze widziałem w LPG - w Krakowie jako demo-car jakiegoś gazownika jeździ Porsche Cayenne a szczytem zaskoczenia była 911 tankująca LPG... w Poznaniu . To tak w kwestii "oszczędnych" .
                    Na LPG najchętniej przerabiane są duże auta, szczególnie pochodzące z USA, starsze konstrukcyjnie silniki lepiej znoszą "podtlenek kuchenny" a przy tych pojemnościach i mocach nie odczuwa się dużej różnicy w jeździe. No i gabaryty aut ułatwiają ulokowanie butli.
                    Gdybym sam miał się kiedyś zdecydować na LPG to tylko w V generacji, z wtryskiem w fazie ciekłej...
                    Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                    Skomentuj

                    • mathley

                      Napisał iceberg
                      IP różne egzemplarze widziałem w LPG - w Krakowie jako demo-car jakiegoś gazownika jeździ Porsche Cayenne a szczytem zaskoczenia była 911 tankująca LPG... w Poznaniu . To tak w kwestii "oszczędnych" .
                      Ciekawe gdzie miał zbiornik, tylko nie mów mi że z przodu

                      Skomentuj

                      • iceberg
                        PornoGraf
                        • Jun 2010
                        • 5100

                        Widziałem tylko podpiętego do dystrybutora LPG pod klapką wlewu na przednim błotniku... gdzie to cholerstwo umieścili nie mam pojęcia...
                        A i jeszcze jeden HIT jeśli idzie o LPG - Garbus z 1974 - gazownik zrobił płaszcz wodny na tłumiku, żeby mieć z czego ogrzać parownik w silniku chłodzonym powietrzem... Polak potrafi
                        Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                        Skomentuj

                        • mathley

                          Napisał iceberg
                          Widziałem tylko podpiętego do dystrybutora LPG pod klapką wlewu na przednim błotniku... gdzie to cholerstwo umieścili nie mam pojęcia...
                          A i jeszcze jeden HIT jeśli idzie o LPG - Garbus z 1974 - gazownik zrobił płaszcz wodny na tłumiku, żeby mieć z czego ogrzać parownik w silniku chłodzonym powietrzem... Polak potrafi
                          No to wszystko wskazuje na to, że jednak w bagażniku

                          Garbus z LPG to przykład, jak Polak potrafi się uprzeć, że musi być 'tanio' i robi takie druty

                          Skomentuj

                          • Bel86
                            Świętoszek
                            • Apr 2014
                            • 44

                            Po tym jak widziałem Cadillaca Escalade i Shelby'ego GT500 na stacjach to nic mnie nie zdziwi. Jak się kupuje autko z V8 to na cholerę pakować się w LPG. Stać to się kupuje benę, nie stać - to się kupuje Octavię...

                            Skomentuj

                            • rimmingator
                              Perwers
                              • Apr 2009
                              • 967

                              Pudzian chyba hummerem jezdzi na gaz

                              Skomentuj

                              • 495f50
                                Perwers
                                • May 2011
                                • 1117

                                Ano, dobrze mówisz.

                                Swoją drogą, że jak mój kumpel jakiś czas pracował na stacji benzynowej, to raz podjechał gość Hummerem H2 i chciał żeby mu gazu za... 20 złotych zalać

                                Skomentuj

                                Working...