Witam. Zamierzam kupić sobie korek ANALNY w którym mógłbym cały czas chodzić. Co o nim sądzicie . Może jest trochę duży ale na pewno będą lepsze doznania. Jeśli wy macie jakieś sprawdzone korki to piszcie o nich tutaj..
Korek ANALNY
Collapse
X
-
-
-
-
Jeśli już chcesz z tym chodzić to gwarantuję Ci że będzie naprawdę nie wygodne, przez to zakończenie.
Czasem jak wyskakujemy np na zakupy to na podniecanie każę mojej kobiecie coś włożyć w którąś dziurkę, próbowała korka, nie zdał egzaminu, lecz ciężkie stalowe kulki to już inna bajka wypas
--->JAK ZROBIĆ AUTORYZACJĘ ZDJĘCIA? KLIKNIJ I PRZECZYTAJ<---
Kobieto, udawać orgazm nie sztuka.
Prawdziwy mistrz udaje erekcję!Skomentuj
-
Dzięki dafffit bo zamierzałem już zamawiać ten korek. Wypowie się jeszcze ktoś ?? Mnie bardzo kręcą duże rzeczy które tam wkładam ale niestety z tym chodzić nie można...Skomentuj
-
-
drgania są ok ale wolałabym coś mocniejszego z trybem auto, tzn najpierw powoli i do coraz mocniejszych doznań, jednoczesne tyłeczek sam mi sie wibruje a ja bawię się cipeczka.Skomentuj
-
-
-
i będzie mocne zaziębienie odbytu chyba, że lubisz mieć z tyłkiem komplikacje no to hejaNie dyskutuję z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.Skomentuj
-
Dużo lepszym rozwiązaniem są wtyczki analne ze szkła medycznego Pyrex i stali szlachetnej. Możesz to kupić na www.sm-toys.pl.
Stal szlachetna i szkło medyczne są antybakteryjne i hipoalergiczne.
Na różnych stronach internetowych spotkać można chińskie odpowiedniki, które mają w opisie również stal lub stal szlachetną, ale są jedynie chromowane, a materiałem wykonania jest stop miedzi, cyny i czegoś tam jeszcze. Mają one pustą łodygę (rurka - łącząca główkę wtyczki ze stopką, w której jest kamień ozdobny). Nie byłoby nic złego w chromie poza bardzo kiepską jakością wykonania. Nie jest to taka piękna powierzchnia jak w zwykłym kranie zlewozmywakowym, ale znacznie gorsza. Jak przesuniesz taką chińską wtyczką po delikatnych pończochach kobiety, to je zaciągniesz.
Na wymienionej stronie wtyczki są w całości ze stali szlachetnej i są pięknie wypolerowane, bez takich niespodzianek.nie linkujemy w podpisieSkomentuj
-
A jak się czujecie chodząc z tym w anusie? podnieca was myśl o tym w trakcie np. wypadu do galerii czy też ze znajomymi do pabu, czy też przyjemność jest bardziej fizyczna?Skomentuj
-
Chodziłem raz przez godzinę po miejscach publicznych z włączonym na maksa wibratorem w tyłku, podtrzymywanym bardzo obcisłymi slipami. na początku było to dość nieprzyjemne, ale później zaczęło być już fajniej. Ta nieprzyjemność to dla mnie nie problem, bo lubię takie rzeczy - ból, dyskomfort, ryzyko działają nieraz podniecająco - chyba wiecie co mam na myśli. Raczej ciężko z tym usiąść, szczególnie z włączonymi wibracjami, dźwięk się rozchodzi, więc nie polecam w towarzystwie. Dyskretniej pewnie jest chodzić z korkiem. Sam chętnie bym tego spróbował.Skomentuj
-
Jeśli już chcesz z tym chodzić to gwarantuję Ci że będzie naprawdę nie wygodne, przez to zakończenie.
Czasem jak wyskakujemy np na zakupy to na podniecanie każę mojej kobiecie coś włożyć w którąś dziurkę, próbowała korka, nie zdał egzaminu, lecz ciężkie stalowe kulki to już inna bajka wypas
Kulki nie nadają się do noszenia, a tylko do zabawy w sypialni. Ot moje zdanie. A o wtyczkach i ich noszeniu trochę pojęcia mam.
Korek analny ze stali nie przemieszcza się w głąb odbytu jak kuli, tylko tkwi niemalże w jednym miejscu. Ponadto ma tzw stopkę, która zapobiega, żeby korek do tyłka nie wpadł - i nie trzeba go niczym przywiązywać do szlufki.
Kulki najlepiej wypadają przy stymulacji samego zwieracza, kiedy to się przez niego przeciskają.
Może korek nie zdał u Was egzaminu, bo był niewłaściwy?
Zwróć uwagę, że te na zdjęciach powyżej są raczej do włożenia w sypialni, a nie do wyjścia do galerii.
Pzdrnie linkujemy w podpisieSkomentuj
-
Lekki offtop ale wpisując w wujkaGoogla "butt plug" znalazłem coś takiego
I cholera...smacznie wyglada taka lisiczkaZałączone Pliki"Wszystkich kobiet nie przelecisz, ale próbować trzeba" -cesarz Waldemar I ŁysiakSkomentuj
Skomentuj