Palec/ce w tyleczku podczas...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Raine
    Administrator
    • Feb 2005
    • 5246

    Palec/ce w tyleczku podczas...

    No, wlasnie.

    Ciekawi mnie zarowno meski, jak i damski punkt widzenia.
    Co czuje facet, majac przed oczkami wypiety rozkosznie kobiecy tyleczek? Przy pozycji od tylu dlonie mezczyzny najczesciej spoczywaja na biodrach partnerki, nadajac pieprzonku wlasciwy rytm... a co, jesli zawedruja w sfere 'rozkosznego sloneczka'? Zaczna sobie delikatnie wodzic wokol wejscia, moze nawet zaglebiac sie troszke?
    Co czuje kobieta, w chwili, gdy dotykowi partnera, zapragnie sie pokrecic troszke w TYM miejscu?

    Interesujace... ?
    Zapraszam do dyskusji

    To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




    Regulamin Forum.
  • Jakub
    Perwers
    • Jun 2005
    • 702

    #2
    Bardzo przyjemne gdy jej paluszki zawędruja tam i pobawią sie, niestety moje partnerki dopiero po namowach odważyły sie, co do ich mniejszej dziurki kobiet bardzo miło tam też zawitac, chodz znowu nie wszystkim to opdowiada :/ oj taki mój traf ;P

    Skomentuj

    • Raine
      Administrator
      • Feb 2005
      • 5246

      #3
      Nie wiem, czy sie dobrze zrozumielismy
      Chodzilo mi w duzej mierze (co nie znaczy, ze temat zamyka sie tylko na TYM ) o jednoczesna penetracje - pisie tym, co nam Bozia dala I ciasniejszy otworek - palcami

      Ciekawym, ile z meskiej czesci spoleczenstwa, ma podobne ciagotki ;]

      To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




      Regulamin Forum.

      Skomentuj

      • Jakub
        Perwers
        • Jun 2005
        • 702

        #4
        A dowiesz sie, jak zaraz możesz prezczytać że to gejostwo z wielkim obużeniem 14 latka (który nie ma pojęcia o pieszczotach oraz o homosexualiźmie ) hehehehe

        no zobaczymy ile osób odpisze na ten temat

        Skomentuj

        • Stopa
          Wspomógł BT
          • Aug 2005
          • 42

          #5
          Ja narazie trafialem na partnerki ktorym sie to bardzo podobalo -masaz "słoneczka" paluszkiem,a nawet czasami dochodzilo do glebszej penetracji tego miejsca, natomiast ja sam nigdy sie nie odwazylem na to, aby partnerka mnie zaczepiala w tych okolicach. Podobno jest to przyjemne bo to najktotsza droga do prostaty, a masowanie tego miejsca podobno jest czyms fajnym dla faceta...
          There are more things in Heaven and Earth,
          Than are dreamt of in your philosophy.

          Shakespeare

          Skomentuj

          • Falcon
            Seksualnie Niewyżyty
            • Mar 2005
            • 369

            #6
            Tfu zboczenicy o czym wy wogule dyskutujecie, nie wiecie ze geje pierwsi ida do piekla!! zboczency tfu brzydze sie wami i waszymi tekstami a na serio nie odwazylem sie nigdy na taka zabawe i nie zamierzam no chyba zeby moje kochanie bardzo o to prosilo bo dla Niej jestem w stanie zrobic wszystko, bo wiecie ja poprostu konserwatywny bardzo jestem
            Lepiej umrzeć stojac, niż żyć na kolanach

            Skomentuj

            • Rojza Genendel

              Pani od biologii
              • May 2005
              • 7704

              #7
              Owszem, bardzo fajna sprawa... w obie strony zresztą.
              Lubię bardzo ten rodzaj pieszczot, zarówno jako uzupełnienie penetracji waginy, jak również osobno.
              Lubię także robić to facetowi. Ale nie każdy pozwoli sobie na to.
              Last edited by Rojza Genendel; 13-08-05, 21:49. Powód: ... bo faktycznie zbyt lakoniczna byłam...
              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

              Skomentuj

              • Kasiulka26
                Świętoszek
                • Aug 2005
                • 17

                #8
                Uwielbiam kiedy facet podczas pozycji 69 kiedy piesci mnie jezyczkiem,wklada paluszki nie tylko do mojej cipeczki,ale takze delikatnie do mojej drugiej dziureczki Szkoda tylko ze nie kazdy facet to lubi

                Skomentuj

                • Raine
                  Administrator
                  • Feb 2005
                  • 5246

                  #9
                  Ja lubie. Ale nie zawsze mam na to ochote Nie udalo mi sie jeszcze odkryc, od czego owa chec jest zalezna - stad topik A w odniesieniu do mnie - tylko raz mialem okazje, dziwne doznanie. Ale nie przecze, moze je kiedys powtorze Nie mialo zwiazku z pobudzaniem do stanu pelnej gotowosci bojowej, przytrafilo sie przy 69

                  Rojze - dzieki za dopisanie -- mam wobec tego pytanie, wychodzilas czasami z inicjatywa, zeby partner uzyl rowniez palcow, czy tez zawsze to oni sami... ?

                  To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                  Regulamin Forum.

                  Skomentuj

                  • Rojza Genendel

                    Pani od biologii
                    • May 2005
                    • 7704

                    #10
                    Raine,
                    różnie to bywało. Czasem sama o tym mówiłam wprost, czasem partner pytał, czy mam ochotę. Natomiast jesli chodzi o moją aktywność w tych rejonach to zwykle propozycja była moja.
                    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                    Skomentuj

                    • Raine
                      Administrator
                      • Feb 2005
                      • 5246

                      #11
                      No, domyslam sie - w spoleczenstwie ludzi rozpaczliwie broniacych sie przed okresleniem 'gej' i uwazajacym to za kompletna porazke, perspektywa posiadania czyichs palcow w - sorry - dupie, musi byc zaiste inspirujaca

                      To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                      Regulamin Forum.

                      Skomentuj

                      • Jakub
                        Perwers
                        • Jun 2005
                        • 702

                        #12
                        Wiesz co przeważnie jet tak że wszędzie większość osób boi sie żeby tylko ktoś niczego sobie nie skojaży zgejsotwem, a gdy zamykają sie drzwi do sypialni to znika to, często opory mijają po doznaniu przyjemności, ale gdy wyjdzie z sypialni to woli se ręke odrąbać niż przyznać do czegoś takiego (notabene sam lubi słuchać ploteczek o sąsiadach czy kumplach )

                        Skomentuj

                        • trolejbus
                          Świętoszek
                          • Aug 2005
                          • 18

                          #13
                          Kasiulka26 szkoda ze nie kazda kobieta lubi to co Ty, ala by wtedy było fajnie

                          Skomentuj

                          • STUPID ANIMAL
                            Świętoszek
                            • Aug 2005
                            • 19

                            #14
                            Napisał Raine
                            Co czuje facet, majac przed oczkami wypiety rozkosznie kobiecy tyleczek?
                            Podniecenie
                            Erotoman ma chęć podotykać, a nawet wpiąć się w go
                            Last edited by Raine; 19-08-05, 10:45. Powód: Male mykniecie z cytowaniem ;)

                            Skomentuj

                            • Raine
                              Administrator
                              • Feb 2005
                              • 5246

                              #15
                              Tak sobie mysle o tym, co Jakub napisal - i faktycznie, po zamknieciu drzwi od sypialni, nierzadko wychodza z nas bestie ;}

                              Ile z Was ma cos takiego? W zyciu codziennym cieple kluchy, kury domowe - a w lozku - metamorfoza niczym z powiesci Stevensona?

                              To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                              Regulamin Forum.

                              Skomentuj

                              Working...