A ja, w nawiązaniu do rad Bambi, powtórzę, że lepiej nie przesadzić. Mnie nie przyszło do głowy, by chodzić na solarium częściej niż raz w tygodniu i zaczęłabym raczej dopiero w styczniu, decydując się na jakieś 3 wizyty w solarium.
Pamiętaj, by w tygodniu studniówki już nie poprawiać koloru, bo w razie nieładnego efektu, już nie zdążysz nic z tym zrobić.
Pamiętaj, by w tygodniu studniówki już nie poprawiać koloru, bo w razie nieładnego efektu, już nie zdążysz nic z tym zrobić.
Skomentuj