W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Koledzy męża/chlopaka ważniejsi niż "TY" ?!

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Franka
    Świętoszek
    • May 2007
    • 4

    Koledzy męża/chlopaka ważniejsi niż "TY" ?!

    Dlaczego faceci odkładają nas na drugi plan? Dlaczego kolega bardziej się liczy niż my. Lecz wiele mężczyzn nie zauważa tego i twierdzi co innego . Dziwna sprawa.
  • tjeN
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jul 2005
    • 201

    #2
    Bo jak puścisz faceta w maliny to przynajmniej koledzy zostaną.
    Zresztą związek powinien tak być skonstruowany że czas na kolegów i na partnera powinien być.

    Skomentuj

    • anduk
      Koci administrator
      • Jan 2007
      • 3901

      #3
      Ja z tym nie mam problemu i samo tak wyszło, że u mnie stosunek wynosi 2/3 dla dziewczyny, 1/3 dla kumpli

      Kwestia "egzemplarza" jak zawsze.
      If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

      Skomentuj

      • Xena
        Seksualnie Niewyżyty
        • Apr 2005
        • 338

        #4
        Sa mezczyzni z priorytetami ,sa i bez.
        "I am still learning"-Michelangelo's motto,1560,at age 85.

        Skomentuj

        • Reflux
          Świętoszek
          • Apr 2007
          • 23

          #5
          Wiecie to równie dobrze czasem działa w drugą stronę.
          "Boy oh boy, the price of freedom is steep."

          Skomentuj

          • Missionaire
            Ocieracz
            • Apr 2006
            • 118

            #6
            Hmm ja bym nie generalizowal na Twoim miejscu Franko
            "Żółw porusza się z taką prędkością, jaka wystarcza do polowania na sałatę."
            Terry Pratchett

            Skomentuj

            • Bender
              Administrator
              • Feb 2005
              • 3026

              #7
              Jako facet powiem tak:
              Koledzy? Nie... chyba, ze bylyby jakies proby zamachu na moja wolnosc (czyli wyskakiwanie z kontrpropozycja niedoodrzucenia)
              Ale przyjaciele - jak najbardziej. Choc zawsze szukam do kompromisu.
              Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
              Billy Crystal

              Skomentuj

              • truciak20
                Świntuszek
                • Mar 2007
                • 55

                #8
                ja zrezygnowalem z kolegow , znajomych dla dziewczyny , i wszedzie chodzilem z nia i jej znajomymi ..... przez prawie 3 lata teraz znalazla sobie innego , zdradzila i zerwala pare dni temu ze mna dla niego , poczym zerwala smsem i nie powiedziala prawdy ... a teraz zostalem sam bez znajomych i jedno wiem ze juz dziewczyna zawsze bedzie na 2 miejscu

                Skomentuj

                • ashleyyy
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Apr 2007
                  • 182

                  #9
                  Dla mojego faceta ja jestem ważniejsza ni koledzy ( tak mi sie wydaję )

                  Woli się spotykać ze mną choć wiadomo, że czasem także trzeba pobyć ze znajomi bez partnera
                  To nie jest kolejna komedia dla kretynów !!

                  Kto pozna miłość raz
                  A potem straci ją
                  Inaczej patrzy na życie

                  Skomentuj

                  • mn1234
                    Świętoszek
                    • Jan 2007
                    • 7

                    #10
                    Związek dwojga ludzi powienien być oparty nie tylko na wzajemnym zaufaniu ale też na swobodzie ruchów dwojga ludzi. Kobiety też robią sobie babskie spotkania za zgodą lub bez zgody partnera, tak samo i faceci powinni sie spotkać od czasu do czasu w męskim gronie. Owszem kobieta powinna być na pierwszym miejscu ale trzeba miec dystans do wielu rzeczy i spraw.

                    Skomentuj

                    • bruk tejlor
                      Perwers
                      • Feb 2006
                      • 825

                      #11
                      ja znalazlam sposob: skumplowalam sie z jego kolegami. Ostatanio bylismy razem na browarku to troche sie wsciekl i jak juz wrocilismy do domu mowil: czemu z nimi dalej nie pojechalas skoro tak dobrze z nimi sie bawilas. Wiec w sumie nie wiem czy to taki najlepszy sposob

                      Skomentuj

                      Working...