W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Facet, ktory nigdy nie zrezygnuje z niczego dla kobiety. Co o takim myslicie?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Xena
    Seksualnie Niewyżyty
    • Apr 2005
    • 338

    #31
    Widzisz,tym razem dostalam podarunek od zycia i moj partner wszysciutko zalapal na pierwszej rozmowie,wiec ani egzekowac,ani budowac nie musze.

    "Chce miec osobista przestrzen,respekt,szacunek. O werbalnej czy fizycznej przemocy nawet nie mysl,bo nie bedziesz mial czasu na spakowanie. Kochaj mnie a bedziesz mial wszystko". Ja traktuje jego jak on mnie. Jest pieknie ,jest wspaniale,jest "amazing".
    Chcialabym oby wszyscy tak mieli.
    "I am still learning"-Michelangelo's motto,1560,at age 85.

    Skomentuj

    • TH14
      Świętoszek
      • Apr 2007
      • 1

      #32
      Moim zdaniem on to mowi dla tego zebys tylka poczula sie odrzucona ale tak naprawde jest inaczej kazdy mezczyzna ktory kocha nie mozesz wszystkiego niezrezygnowac dla kobbiety przynajmniej ja tak mam dla kobiety zrezygnuje ze wszystkiego ;]

      Skomentuj

      • Kochana
        Banned
        • Jul 2005
        • 249

        #33
        No i dzisiaj z rana, byla taka sytuacja, ze mu przypomnialam jego slowa juz nie wnikajac w szczegoly, powiedzial ze nie bedzie czegos robil (czegos co uwielbia robic, to jego hobby), bo woli sobie pobyc ze mna.. A tutaj mniej wiecej fragment naszej rozmowy :
        Ja: I wolisz byc ze mna niz robic to co uwielbiasz robic?
        On: No oczywiscie Kochanie, a dlaczego sie dziwisz?
        Ja: A ostatnio w barze mowiles, ze z niczego nie zrezygnujesz dla swojej kobiety.
        On: Kochanie, i wzielas sobie to do serca. To sie tyczylo takich glupich dup, ktore biora sobie faceta pod buta, bo na taka trafil wlasnie X... i mu powiedzialem co mysle..

        Wiec bylo wlasnie tak jak myslalam.. Ja zadnych problemow mu nie robilam, ani nie krzyczalam, bo co bede robic problemy z niczego.
        Moje zdanie jest takie, ze kobiety wyszukuja sobie problemy, a mezczyzni nie widza urojonych problemow.

        Xena masz jakies tam swoje wymagania wobec faceta i bardzo dobrze.. Tylko troszke ostro do tego podchodzisz.. Chodzi o to, ze jak facet lekko przegnie to juz od razu dalabys mu kopa w dupe.. i naprawde przyszloby Ci to z taka latwoscia? Ja rozumiem, ze to moje "lekkie przegiecie" to jest dla ciebie zapewne "ostre przegiecie", bo obie dobrze wiemy jak bardzo sie roznimy ale naprawde moglabys tak po prostu kazac facetowi zjezdzac? i juz szukalabys innego?

        Napisał master7
        No to sprawa się wyjaśniła w dużej mierze.
        Skoro klarował tak porzuconemu kumplowi to chyba zrozumiałe. Chciał trochę gościa podbudować - nie będzie mu przeciez w takiej sytuacji mówił jak mocno kocha swoja dziewczynę i dorzucał, że szkoda że tamta jego zostawiła :]
        master7 tutaj nie chodzi o to, ze ta jakas laska rzucila naszego kumpla, tutaj chodzi o to, ze ona nim zawladnela totalnie. Zmienila go i facet jest nie do poznania, olewa nas i cala reszte kumpli.. a jak dupa go zostawi to bedzie szukal przyjaciol jeszcze.. nikt nikogo nie rzucil...
        0statnio edytowany przez Kochana; 20-05-07, 20:07.

        Skomentuj

        • Rojza Genendel

          Pani od biologii
          • May 2005
          • 7704

          #34
          Napisał Kochana
          Zmienila go i facet jest nie do poznania, olewa nas i cala reszte kumpli.. a jak dupa go zostawi to bedzie szukal przyjaciol jeszcze.. nikt nikogo nie rzucil...
          To chyba trochę nieładnie nazywać dziewczynę dupą... A z mojego doswiadczenia wynika, że najgorsze co można zrobić to wtrącać się w związki znajomych.
          Powiem tak: dla ukochanej osoby warto z pewnych rzeczy zrezygnować. Ale osoba nas kochająca rzadko kiedy takich rezygnacji będzie żądać. Jeśli jednak żądamy jakiś ustępstw dla dobra związku, to będziemy szanowani tylko wtedy, gdy uda nam się je wyegzekwować.
          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

          Skomentuj

          • evika
            Perwers
            • Nov 2006
            • 1083

            #35
            To sie tyczylo takich glupich dup, ktore biora sobie faceta pod buta, bo na taka trafil wlasnie X... i mu powiedzialem co mysle..
            Nie podoba mi sie (delikatnie rzecz nazywając) ani takie podejście do tematu, ani forma przekazu.
            Zreszta Rojze juz napisała: To ich związek, nie Wasz. Po co sie wtrącac i oceniać?

            Skomentuj

            • Xena
              Seksualnie Niewyżyty
              • Apr 2005
              • 338

              #36
              i naprawde przyszloby Ci to z taka latwoscia? Ja rozumiem, ze to moje "lekkie przegiecie" to jest dla ciebie zapewne "ostre przegiecie", bo obie dobrze wiemy jak bardzo sie roznimy ale naprawde moglabys tak po prostu kazac facetowi zjezdzac? i juz szukalabys innego?
              Oczywiscie ze tak, i jeszcze raz tak.
              Moje radary sa strasznie wrazliwe na przemoc,ponizanie,brak szacunku,respektu...doslownie krew mi sie gotuje i noz otwiera.

              Kiedys uderzyl mnie facet,tak bez kontry,tak bez niczego (powiedzial ze mial zly dzien).Oczywiscie przeprowadzilam stosowna rozmowe,na kolanach blagal o wybaczenie a plakal jak krokodyl. Poniewaz jestem cywilizowana kobieta tak tez zrobilam-wybaczylam.
              Miesiac pozniej, historia sie powtorzyla. Wezwalam policje,zostal aresztowany za przmoc. Zaczym zjechali winda do samochodow,wy****lam wszystkie jego rzeczy przez balkon. Zrobilam zakaz zblizania sie do mnie na 500m.
              Dzis kiedy jestem w towarzystwie i facet zle odzywa sie do dziewczyny czy zony,ostrzegam go tylko raz; Jesli jeszcze raz tak do niej powiesz, w mojej obecnosci, to podejde i strzele cie w pysk. Ja opiepszam,ze sobie pozwala.
              Moral-mam ZERO tolerancji na werbalno/fizyczna przemoc. Nie po to mnie rodzice chowali,by jakis cymbal sie na mnie wyzywal lub nierespektowal.

              Co dla mnie i osobiscie znaczyly by slowa; nie zrezygnuje dla ciebie z niczego ?! Ze kiedy chce mu sie byzkac to wie jak,z czego i kiedy zrezygnowac. Dla mnie bylo by to policzkiem.
              Choc teraz wiem o co chodzilo w waszym przypadku,to dalej czula bym gorycz.
              0statnio edytowany przez Xena; 21-05-07, 23:04.
              "I am still learning"-Michelangelo's motto,1560,at age 85.

              Skomentuj

              • Reflux
                Świętoszek
                • Apr 2007
                • 23

                #37
                Xena To jesteś zarąbista po prostu ,brzydzisz się przemocą a sama ją stosujesz :/ Rozumiem że to wyrobiona postawa obronna ale bez przesady. Sama chcesz zrozumienia a innych nie potrafisz zrozumieć. Wytknięcie błędów jest dobre owszem, ale nie w taki sposób. A co gdyby jego zachowanie sie powtórzyło albo zrobiłby co innego w twojej obecności podeszła byś i strzeliła??? To nie jest mądre, ani na pewno nie dobre. Wiem nie znam cię i na pewno nie wiem jak się czułaś wtedy. Ale to jak się zachowujesz to nie jest dobre. Moi zdaniem inaczej się likwiduje problemy przez zrozumienie. Pozdro.
                "Boy oh boy, the price of freedom is steep."

                Skomentuj

                • Xena
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Apr 2005
                  • 338

                  #38
                  A co gdyby jego zachowanie sie powtórzyło albo zrobiłby co innego w twojej obecności podeszła byś i strzeliła???
                  Nic mu sie nie stanie jak dostanie w pysk od kobiety,za to ze druga ****a nazywa.
                  Jakby nie bylo,kobieta go urodzila,wychowala,a teraz jest jego partnerka,zona,matka dzieci.
                  Moi zdaniem inaczej się likwiduje problemy przez zrozumienie.
                  Lub eliminacja z zycia.
                  Zrozumiec to ja moge, spoznienie na obiad lub niechcace oblanie mi bluzki kawa. Ale kiedy mozg wysyla sygnal, by czyjas reka wyladowala na mojej twarzy lub ktos mnie poniza bo czerpie z tego "ekstaze swego ego "-dla czegos takiego nie mam zrozumienia- NEVER.
                  0statnio edytowany przez Xena; 22-05-07, 01:07.
                  "I am still learning"-Michelangelo's motto,1560,at age 85.

                  Skomentuj

                  • Kochana
                    Banned
                    • Jul 2005
                    • 249

                    #39
                    Dromader to racja, ze nie powinien mowic o sobie, ale chcial to poprzec przykladem z wlasnego zycia. Glupio zrobil, ale moj facet ma wielkie ego, a mowic o sobie uwielbia..

                    Xena kiedys uderzylam mojego kolege z klasy w twarz, za to ze mnie ponizyl i popchnal, takze rozumiem ze dostajesz przyplywy zlosci, bo ja sama w momentach kiedy daje komus w morde ciezko mam zeby sie opanowac, ale chlopaka kolezanki ktory ja poniza przy mnie nie uderzylabym w twarz, a co najwyzej bym go z****la..

                    A jesli chodzi o to, ze nazwazalam kobiete "dupa", to nie dziwcie sie bo tutaj chodzi o laske, ktora kontroluje zycie tego chlopaka, czyta mu smsy zanim on je przeczyta, czyta mu archiwum gg i odbiera poczte, wiec zero prywatnosci.. a poza tym w moim srodowisku tak sie mowi na laski.. (w moim towarzystwie jest 90% facetow, wiec nie dziwcie sie, ze tak a nie inaczej)..

                    Skomentuj

                    Working...