Zauważyłam, że kiedyś był podobny temat. Macie swoje ulubione wiersze? Takie, które budzą w was dreszcz emocji, przywracają wspomnienia...
Mi dziś po głowie chodzi jeden z nich, mniejsza o powód:
Mi dziś po głowie chodzi jeden z nich, mniejsza o powód:
Mojej matce
Tak chciałbym ujrzeć Cię promienną:
jak w oknie pośród pelargonii uśmiechasz się do przechodzących,
"Szczęść Boże" - pozdrawiają Cię znajomi.
Idziemy łąką ramię w ramię,
zrywasz na bukiet kwiaty najpiękniejsze,
a na ustronnej cichej ławce
czytamy wspólnie wiersze.
Potem wracamy hojnie obdarowani
muzyką świerszczy, bławatkowym niebem?
Tak chciałbym ujrzeć Cię promienną,
szczęściem z Tobą łamać się jak chlebem.
Józef Baran
Skomentuj