Coś dla fetyszystów: kupno majtek, skarpetek

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wentik
    Świętoszek
    • Nov 2020
    • 1

    Coś dla fetyszystów: kupno majtek, skarpetek

    Witam, ostatnio zainteresowałem tematem kupna fetyszu: majtek, skarpetek, piss, scat, wkładek, włosów łonowych, sperma w kondonie, ślina
    W internecie można takie rzeczy kupić.

    Dziewczyny się ogłaszają, ich profile są weryfikowane.
    Człowiek nie ma 100 % pewności, że kupione rzeczy pochodzą od Kobiet.
    Mam nadzieję że ludzie są uczciwi.

    Czy ktoś z użytkowników kupił wymienione rzeczy z internetu ?

    Zawsze myślałem żeby powąchać, majtki, skarpety które noszą kobiety. Podnieca mnie ten zapach. Spróbować piss, czy ślinę.

    Pozdrawiam
  • Sixsixsix
    Ocieracz
    • Oct 2006
    • 133

    #2
    Znajdź kobietę , albo po prostu jak jesteś u znajomej zajrzyj w kosz z praniem Co do kupna owszem jest tego multum, lecz czy tak faktycznie chodzone są to nie wiem.

    Skomentuj

    • Haster
      Seksualnie Niewyżyty
      • Feb 2009
      • 244

      #3
      Nie kupowałem i raczej tego nie zmienię, ale jeśli miałbym zmienić, to na pewno tylko i wyłącznie jakąś część garderoby, a nie piss czy ślinę. Mimo, że lubię te mokre zabawy, to za nic nie chciałbym mieć do czynienia z takim czymś kiedy nie jest świeże, "prosto od dostawczyni"

      Skomentuj

      • fetishy
        Świętoszek
        • Dec 2020
        • 1

        #4
        Myślę, że kupno majtek jest okej ale faktycznie zakup śliny jest już nieco hardcorowy
        Zapraszam BezTabu.com

        Skomentuj

        • HotStory
          Świętoszek
          • Jan 2021
          • 14

          #5
          Nie kupowałam, aczkolwiek sprzedawałam
          Przeważnie buty (choć ich akurat nie wymieniłeś na liście), ale zdarzyło mi się sprzedać też kilka par skarpetek i raz majtki.

          Ogólnie na stronie z której korzystałam, profile były weryfikowane + każdy mógł wystawić komentarz po zakupie, więc z tego też można było wywnioskować, czy dana sprzedawczyni jest uczciwa.

          Nie wiem, czy większość, ale na pewno wiele kobiet dba tam o uczciwość, bo to akurat taki typ sprzedaży, w którym "zadowolony klient" bardzo często przekształca się w "stałego klienta"
          Piszę Opowiadania Erotyczne. Czytam Opowiadania Erotyczne.
          Bo wolę pozostawić wszystko wyobraźni, zamiast obejrzeć film, jak większość

          Skomentuj

          • TomaszCracow
            Ocieracz
            • Sep 2019
            • 138

            #6
            Napisał HotStory
            Nie kupowałam, aczkolwiek sprzedawałam
            Przeważnie buty (choć ich akurat nie wymieniłeś na liście), ale zdarzyło mi się sprzedać też kilka par skarpetek i raz majtki.

            Ogólnie na stronie z której korzystałam, profile były weryfikowane + każdy mógł wystawić komentarz po zakupie, więc z tego też można było wywnioskować, czy dana sprzedawczyni jest uczciwa.

            Nie wiem, czy większość, ale na pewno wiele kobiet dba tam o uczciwość, bo to akurat taki typ sprzedaży, w którym "zadowolony klient" bardzo często przekształca się w "stałego klienta"
            A jaka to stronka, można prosić o adres?
            Carpe diem

            Skomentuj

            • HotStory
              Świętoszek
              • Jan 2021
              • 14

              #7
              Napisał TomaszCracow
              A jaka to stronka, można prosić o adres?
              Nie wiem, czy można tu podawać linki, ale jak wpiszesz w google coś w rodzaju "sprzedaż używanej bielizny", to powinna wyskoczyć na pierwszej pozycji
              Piszę Opowiadania Erotyczne. Czytam Opowiadania Erotyczne.
              Bo wolę pozostawić wszystko wyobraźni, zamiast obejrzeć film, jak większość

              Skomentuj

              • karolciamis
                Świntuszek
                • Apr 2012
                • 53

                #8
                Również miałam okazję uczestniczyc z drugiej strony jako sprzedawczyni. Na studiach sobie dorabiałam co nie co w ten sposób za namową, zgodą i z pomocą partnera. Każdy grosz się liczył, a dzięki temu częsciej mogłam sobie wymieniać ciuchy. Względem uczciwości jak najbardziej podchodziłam uczciwie i nosiłam odpowiednie rzeczy w takis sposób w jaki chciał kupujący. Oczywiście jak coś wychodziło poza zakres moich "chęci" to zwyczajnie odmawiałam. Tu jest ta wygoda, że pozostaje aninomowa nie mam fizycznego kontaktu z kupującym, więc nie mam czego ukrywać. W drugą zaś stronę każdy chce wypaść jak najlepiej więc dbałam o to aby to co wysyłam spełniło oczekiwania i wizualne i zapachowe i smakowe.
                A jeszcze faktycznie jak napisał Sixsixsix znajdź kosz z praniem u znajomej i przyjemność możesz mieć za free. Nawet mnie sie to zdarzyło chociaż w tym wypadku chodziło o męską koszulkę.

                Skomentuj

                Working...