Temat dla starszych prawiczków - fakty i mity

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • olek163
    Świętoszek
    • Jun 2017
    • 1

    Jestem tu nowy. I jak to bywa z nowymi w temacie zielonymi, pytam.
    Mam 26 lat. Zaliczam się już do tych starszych prawiczków?

    Skomentuj

    • DjJay
      Świntuszek
      • Jan 2017
      • 70

      Napisał olek163
      Jestem tu nowy. I jak to bywa z nowymi w temacie zielonymi, pytam.
      Mam 26 lat. Zaliczam się już do tych starszych prawiczków?
      Zdecydowanie tak. Ludzie w tym wieku zwykle są już bardzo doświadczeni w sprawach seksu.

      Skomentuj

      • unter
        Gwiazdka Porno
        • Jul 2009
        • 1884

        Napisał olek163
        ...
        Mam 26 lat. Zaliczam się już do tych starszych prawiczków?
        Zaliczasz się. Jednak nie jest to powód do poczucia się gorszym od innych, szczególnie tutaj na forum gdzie fantazjowanie jak miłosierdzie bogów, też nie zna granic.

        Skomentuj

        • gronskidominik
          Świętoszek
          • Mar 2017
          • 1

          Ja pamiętam, że swój pierwszy raz miałem w wieku 16 lat, ale patrząc z perspektywy czasu to uważam, że mogłem z tym poczekać dłużej bo nic dobrego z tego nie wyszło, poza tym nie podobało mi się, wszystko było jakby takie sztuczne automatyczne.

          Teraz mam 26 lat i stosunek dla mnie to coś naprawde nastrojowego, klimatycznego, pełnego doznań. Także staram się tylko wszystkim starym prawiczkom przekazac zeby sie nie stresowali ze jeszcze tego nie zrobili i to wcale nic takiego, ze jeszcze sie wstrzymuja ja ich rozumiem.

          Rozumiem również wszystkich którzy są prawiczkami ponieważ są nieśmiali i ciężko im się rozmawia z dziewczynami, czują się skrępowani w ich obecności a co dopiero myśleć o podjęciu stosunku. W tym miejscu przypomina mi się historia mojego przyjaciela Tomka, który który ma 24 lata i odbył stosunek dopiero pare miesięcy temu. Nie podam nazwiska bo by mnie chyba zabił jakby to przeczytał natomiast Tomek zawsze był nieśmiały, jak gdzies chodziliśmy na imprezy to ja byłem duszą towarzystwa, zawsze na luzie rozmawialem z kobietami a Tomek czuł sie skrepowany. Nie wiedzialem jak mu pomoc, kazdy jest inny i nie potrafilem mu wytlumaczyc ani przekazac bo zawsze byl niesmialy i to bylo silniejsze od niego. Ja wyjechalem za granice i teraz wrocilem, spotkalem sie z Tomkiem i nie moglem uwierzyc w jego historie. Ponieważ Tomek opowiedzial ze ktos mu podsunal pomysl zeby regularnie zaczal dzwonic na taka jakby seks linie i tam ze swoja wybranka rozmawial o seksie, intymnych rzeczach, mowilym tym z tego co opowiadal milym Pania o swojej niesmialosci, z czasem Tomek zaczal swintuszyc az doszlo do tego ze uprawial seks przez telefon masturbujac sie przy tym. To bylo dla mnie niewiarygodna opowiesc, ale uwierzylem jak ostatnio sie z nim umowilem na miescie a on przyszedl z DZIEWCZYNA !!!!!
          Myślałem ze nigdy tego nie zobacze, a czasami mialem podejrzenia ze to wszystko kit i jest gejem a boi mi sie przyznac.
          Na facebooku wyslal mi strone z ktorej korzystal w celu przelamania niesmialosci takze postanowilem spróbować jak to jest dostać bana za łamanie regulaminu.... Mam nadzieje ze tak jak i mojemu przyjacielowi w ten sposob odblokuje swoja niesmialosc niejeden prawiczek z podobnym problem.

          Bo w zyciu chodzi o to zeby byc szczesliwym przede wszystkim.
          Kazdy ma swoje problemy i trzeba je rozwiazywac od razu.

          Zycze Wszystkim prawiczkom powodzenia !
          Last edited by iceberg; 02-11-17, 17:40. Powód: reklama

          Skomentuj

          • unruchated
            Świętoszek
            • Jan 2017
            • 29

            Dawno nie pisałem ani nie przeglądałem forum, ale chciałem się znowu wyżalić. Nie wiem jak by to było gdyby mi się zdarzyło, ale na razie:
            Na chwilę obecną to już jestem tym wszystkim tak strasznie zmęczony, tymi wszystkimi próbami, ciągłym myśleniem o tym, marzeniami jak by to mogło być. Mój głupi móżdżek nie daję za wygraną, jedna połowa wie że nic z tego nie będzie i się staram z tym zgadzać a druga ta głupsza ciągle nie pozwala odpocząć bo ciągle coś, a to w telewizji ktoś się pieprzy, a to na ulicy całowanie, itd. na obecną chwilę już się nie staram, odpuściłem zagadywanie na portalach, odpuściłem nawet spoglądanie na dziewczyny ( jak widzę jakąś z daleka to opuszczam wzrok i/lub odwracam głowę żeby uniknąć tego ciągłego bólu psychicznego). Teraz to już nie wiem czy bym się zdecydował na bzykanie, nawet jakby mi jakaś spadła z nieba,. chyba odpuszczam, jak pisałem wcześniej nie wiem jak by było bo jednak głupia galareta w głowie tym wszystkim zarządza ale... na razie macham ręką, raz na tydzień czy dwa zrobię sobie profilaktycznie dobrze (nawet bez przyjemności) żeby się nic nie kumulowało i tyle. Tak sobie myślę że czym jestem starszy to już nawet nie wstyd ( bo go raczej nie mam) ale raczej hmmm... sam nie wiem jak to nazwać ani do czego porównać, jakieś wypalenie, jakaś niechęć, coraz trudniej mi na to wszystko patrzeć,. Chcecie to odpisujcie, komentujcie, a mnie już się nawet nie chce życzyć innym nieruchanym powodzenia. Cześć.

            Skomentuj

            • DjJay
              Świntuszek
              • Jan 2017
              • 70

              Unruchated - no przecież ja tak samo miałem - im człowiek starszy tym większa niechęć, większy strach, większe zrezygnowanie. Poczytaj tutaj wszystkie moje posty od początku tego tematu (nie tylko główny post, ale też inne na kilku stronach).
              Miałem dokładnie tak samo jak Ty. Napisałeś "Teraz to już nie wiem czy bym się zdecydował na bzykanie, nawet jakby mi jakaś spadła z nieba". Ja tak miałem!!! Przecież miałem kilkukrotnie (w ciągu kilku lat) sytuacje że jakaś kobieta chciała mnie zaciągnąć do łóżka, a ja ją spławiałem, wykręcałem się, nie chciałem po prostu - z tego poczucia że już mam tyle lat, a nadal jestem prawiczkiem, po prostu byłem zrezygnowany, nie chciałem się "tego" uczyć.
              A potem jak sam wiesz co nastąpiło - znowu przeczytaj moje posty w tym temacie od początku. Pierwszy post napisałem tutaj w styczniu. Dziś mamy listopad. Jestem w świetnym związku ze świetną kobietą. Nigdy bym jej nie zdradził, bo w łóżku mam wszystko czego chce. Kiedyś mi nawet powiedziała, że to dzięki mnie się otworzyła w łóżku i z żadnym facetem tak dobrze nie miała. (nie ma pojęcia że jak mnie poznała to byłem prawie-prawiczkiem i że tego wszystkiego to ja właśnie przy niej się nauczyłem, nigdy jej tego nie powiem, nigdy się nie przyznam, myśli że miałem wcześniej kobiety)
              Więc da się "wyjść" z tego prawictwa jak widzisz na moim przykładzie! Powodzenia!
              Aha - niczego tutaj nie zmyślam, pisze w 100% szczerze co raczej rzadkie w internecie, ale po prostu to był największy problem mojego życia, więc gdzieś musiałem się wygadać.
              Last edited by DjJay; 05-11-17, 11:56.

              Skomentuj

              • barmetr
                Perwers
                • Feb 2009
                • 1399

                Napisał DjJay
                Przecież miałem kilkukrotnie (w ciągu kilku lat) sytuacje że jakaś kobieta chciała mnie zaciągnąć do łóżka, a ja ją spławiałem, wykręcałem się, nie chciałem po prostu - z tego poczucia że już mam tyle lat, a nadal jestem prawiczkiem, po prostu byłem zrezygnowany, nie chciałem się "tego" uczyć.
                Skoro kobiety uważały Cię za seksualnie atrakcyjnego faceta, to zupełnie nie rozumiem, czemu poszedłeś do prostytutki.

                Skomentuj

                • DjJay
                  Świntuszek
                  • Jan 2017
                  • 70

                  Napisał barmetr
                  Skoro kobiety uważały Cię za seksualnie atrakcyjnego faceta, to zupełnie nie rozumiem, czemu poszedłeś do prostytutki.
                  Dokładnie tak było. Napisałem w którymś poście dlaczego. Czytałeś moje posty? Wiele ich napisałem w tym wątku, nie tylko ten pierwszy główny post.
                  W skrócie:
                  Gdy miałem 25-30 lat spotykałem się z kilkoma kobietami, normalnie kilka randek itp, nie miałem z tym problemu. Problem miałem z moją blokadą w głowie, gdy nadchodził czas żeby iść do łóżka. Unikałem jak mogłem tej sytuacji, więc unikałem spotkań wieczorem w domach jak zapraszały na wino itp, a jak jedna z nich zaproponowała wyjazd na weekend to tak się wykręcałem że zerwaliśmy znajomość. Zresztą z każdą znajomość szybko się kończyła właśnie przez to. Panicznie bałem się dotyku, nie mówiąc o rozebraniu się, to był paniczny strach, paraliżujący.

                  Moja blokada w głowie mi mówiła, że one są doświadczone, a ja nigdy nawet nie dotykałem kobiety, nie wiem co i jak, więc lepiej się nie ośmieszać. I tak było z każdą kolejną kobietą, a im byłem starszy, tym one bardziej były doświadczone, więc moja blokada i stres się pogłębiał. Dochodziło do tego, że przy jakimkolwiek przytulaniu mnie dosłownie paraliżował stres, paraliżował tak że nie mogłem nawet nic rękami robić, a co dopiero jakbym miał być gotowy do seksu - to by było niemożliwe ze stresu.

                  Dopiero przy 30 urodzinach, nie mam pojęcia dlaczego tak późno, zdecydowałem że muszę nabrać doświadczenia z kimś, czyje zdanie mnie nie interesuje = pierwszy i ostatni raz widzę tę osobę, nie zależy mi na niej i więcej jej nie zobaczę. Czyli prostytutki. Za pierwszym razem jak się rozebrałem i mnie dotykała to penis nawet nie stanął,bo tak się stresowałem, ale wyszedłem zadowolony bo w końcu się odważyłem dotykać kobiety i zresztą przecież "już jej więcej nie spotkam". Stres powoli mijał, aż w końcu minął bezpowrotnie i dzięki temu mogłem normalnie się związać z normalną kobietą.

                  Tak więc podsumowując: dla kogoś kto ma kompleksy że jest nadal prawiczkiem najlepsze rozwiązanie to prostytutki i nie ma co się zastanawiać - trzeba jak najszybciej u nich nabrać doświadczenia. Polecam i żałuję że tego nie zrobiłem wiele lat wcześniej.

                  Skomentuj

                  • unruchated
                    Świętoszek
                    • Jan 2017
                    • 29

                    Dzięki że mnie nie zjechaliście za moje wieczne "gęganie". Każdy ma inne problemy, hmm, nie nie każdy źle powiedziałem część z nas ma różne problemy,. Nie, nie czytałem wszystkich postów DjJay'a ale po ostatnim muszę jeszcze raz powtórzyć że ja mam problem innego typu jak miał DjJay, u mnie nie ma blokady psychicznej w kontaktach z dziewczynami ( na razie nie ma) nie wiem jak by było gdyby do czegoś doszło ( ale tego nie wiem ) bo do niczego nigdy nie doszło,. Naprawdę aż wstyd się przyznać ale teraz to już tylko wyć mi się chce, nie z powodu że nikogo nie mam ani nigdy nie zaliczyłem tylko z tej niewiedzy czemu tak mi się układa ( albo nie układa) czemu się nie może udać, moje najważniejsze pytania: czy dlatego że nie bardzo umiem zbajerować dziewczynę, czy że nie jestem super ciacho, czy że nie mam super bryki, czy że ... . Zaraz wyliczę ile dotychczas dziewczyn spotkałem na swojej drodze za te powiedzmy ( teraz mam 34 lata, powiedzmy od 18 roku życia to wychodzi 16 lat ) 16 lat dorosłego życia w których się przewinęło ... tak na szybko licząc ok. 20-30 dziewczyn z którymi gadałem od kilku dni do kilku lat ( np. w szkole ) i żadna do mnie nie zaiskrzyła, a gadaliśmy śmialiśmy się wygłupy normalnie super ale bez żadnych zbliżeń, nic nie zadziałało, i tu moje najważniejsze pytanie ( nie pytam was, pytam siebie) Co to jest że nigdy nic. W takim wieku jak teraz jestem to wiadomo że bez forsy ani dobrej fury czy bez wyglądu umiejętności bajerowania to nie ma co liczyć na dziewczynę, ale w zamierzchłych czasach gdy jeszcze nikt nie myślał o ustatkowaniu się też nic...? . Jak wspominałem zaczynam machać na to wszystko, żeby sobie już nie robić nadziei ani przykrości że ktoś mi się spodoba, teraz będzie coraz gorzej z moimi podbojami bo sam będę tego unikał, jak tak ma być to przynajmniej sam sobie pomogę i oszczędzę przykrości i smutku, głowa w dół czapka z daszkiem żeby przypadkiem nic nie zobaczyć,. Jest jak jest i jestem jaki jestem i nic tego nie zmieni,. Chcecie to możemy się po przegadywać, ja swoje wy swoje. Możecie a nawet bym chciał żebyście mnie zjechali równo z błotem. Aha co do prostytutek to się wypowiem w następnym poście. Dzięki

                    Tobie Piccollo też dzięki za nie zjechanie mnie po całości,
                    U mnie jest coś z desperacji że nie wiem czemu tak jest, już się nie nastawiam że coś kiedyś teraz tylko chciałbym wiedzieć czemu, może bym zrozumiał że np nie da się ze mną wytrzymać w związku albo coś ale nie było dane tego sprawdzić i to jest najgorsze. Napisał bym coś ale się boję bo dziewczyny też czytają to forum i nie wiem czy ryzykować? ... a trudno, najwyżej mnie opierdzieli jedna z drugą,. Może to jest tak że nie mogę znaleźć dziewczyny bo coś nade mną czuwa żebym się w nic nie wpie... żebym sobie nie narobił krzywdy??? przecież nie zawsze to facet krzywdzi co nie? ... na koniec tylko tyle że gdyby ten głupi móżdżek mnie nie męczył myślami i snami to bym sobie darował, może tak wskoczyć pod tira? Albo mnie za****e na miejscu albo... no nie wiem. Oj boję się waszych odpowiedzi. Dzięki.
                    Last edited by sister_lu; 01-03-22, 20:31.

                    Skomentuj

                    • idkn123
                      Banned
                      • Nov 2017
                      • 1

                      Witam. Zastanawiam się, czy tak naprawdę jest ze mną wszystko w porządku…. Na karku już 24 lat. Mniejsza, że jestem jeszcze prawiczkiem, ale nie miałem żadnego kontaktu z inną kobietą. O związku nawet nie było mowy, żadnej bliższej relacji, czy nawet prostego pocałunku. Czasami mi brakowało nawet odrobiony czułości, czy jakiejkolwiek relacji . Obecnie czuje jedynie chłód, wręcz niechęć do jakichkolwiek relacji, nawiązywania znajomości z jakąkolwiek dziewczyną. Wynika to zapewne z faktu, że nie jestem zbyt atrakcyjny. Nie chce się użalać, ale mam wrażenie, że nigdy nie wyjdę w bliższe relację z kimkolwiek i stanę się totalnie aspołecznym człowiekiem. Jest jakaś szansa z wyjścia tej sytuacji?

                      Skomentuj

                      • barmetr
                        Perwers
                        • Feb 2009
                        • 1399

                        Napisał idkn123
                        Wy to zapewne z faktu, że nie jestem zbyt atrakcyjny.
                        Napisał idkn123
                        Jest jakaś szansa z wyjścia tej sytuacji?
                        Pozostają Ci poszukiwania wśród kobiet otyłych (jeśli będziesz miał farta, to znajdziesz kogoś, kto ma tylko widoczną nadwagę) albo samotność.
                        Wybór należy oczywiście do Ciebie.
                        Last edited by barmetr; 10-11-17, 23:09.

                        Skomentuj

                        • naukowiec
                          Odszedł
                          • Nov 2014
                          • 207

                          Napisał DjJay
                          Witam ponownie,
                          Już minęło prawie pół roku od mojego "pierwszego razu" w wieku 30 lat.
                          Powiem Wam , że moje życie się odmieniło o 180 stopni (mam na myśli tę sferę życia związaną z kobietami), nie to że się chwalę, ale naprawdę polecam zrobienie tego. Nie ma co się czaić i czekać latami na właściwą kobietę. Prostytutka to była najlepsza decyzja w moim życiu. Szkoda, że w wieku 30 lat, a nie 25 czy wcześniej.
                          Obecnie jestem w szczęśliwym związku, seks mam praktycznie codziennie i to w tylu różnych pozycjach i wariantach, że szczerze mówiąc myślałem że tak tylko w filmach.
                          A jak pomyślę, że jeszcze rok temu jak jakaś kobieta by chciała ze mną iść do łóżka - to bym uciekł i się wykręcił, bym z żadną nie pojechał nigdzie na weekend i nie umówił się wieczorem w domu - ze strachu że się zbłaźnię w seksie, bo ona doświadczona a ja 29-letni prawiczek który nigdy nawet nie dotykał kobiety... Tak było jeszcze rok temu, jeszcze pół roku temu.
                          Nie ma na co czekać panowie...
                          Mam jedno proste pytanie.Czy twoja obecna dziewczyna wie,że korzystałeś z usług prostytutek?

                          To jest akt jakiejś skrajnej desperacji i upadek podstawowych norm moralnych.Facet który chodzi do burdelu raz na zawsze odbiera sobie czansę na znalezienie wartościowej dziewczyny i stworzenie udanego związku bo dziewczyna,która akceptuje fakt że jej luby wyżywał się w burdelu sama jest zdesperowana albo ma jakieś braki emocjonalne co czyni ją osobą niepełnowartościową.

                          Skomentuj

                          • kochanica90
                            Erotoman
                            • Jan 2013
                            • 605

                            A jaka jest roznica pomiedzy pouzywaniem w burdelu, a posiadaniem setek przypadkowych kobiet?
                            If your dick is longer than my heels, just say hello

                            Skomentuj

                            • wiarus
                              SeksMistrz
                              • Jan 2014
                              • 3264

                              Finansowa?
                              "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                              James Jones - Cienka czerwona linia

                              Skomentuj

                              • kochanica90
                                Erotoman
                                • Jan 2013
                                • 605

                                I chyba tylko taka... co za tym idzie, jak zaliczył w życiu wiecej niż dwie (pierwszą I ostatnią) jest równie bezwartościowy. [IRONIA!!!]
                                Btw, wątpie żeby się tym faceci chwalili, nie z powodu bycia zdyskredytowanym bo fuj fuj na dziwki chodzil. Nie chwala sie bo to ujma na honorze. To jest poprostu mniej alfa niz chcieliby sie swoim kobietom przedstawiac
                                Last edited by kochanica90; 28-11-17, 19:41.
                                If your dick is longer than my heels, just say hello

                                Skomentuj

                                Working...