Jestem Piotrek i w tym roku skończę 17 lat. Może opowiem trochę o sobie i mojej mamie, w końcu jesteśmy jedynymi bohaterami tej opowieści. Jeśli chodzi o mnie, to mam ciemne włosy, zielone oczy i często chodzę, na siłownię, co można zobaczyć na moim wysportowanym ciele. Mam też wielu przyjaciół i dziewczynę. Moja mama Monika, natomiast, to 36-letnia, pulchna kobieta o mocnej, krągłej sylwetce gruszki. Jej wielki biust i pośladki przyciągają wzrok każdego mężczyzny, którego spotka na drodze. Ma długie, czarne, falowane włosy, które najbardziej lubi nosić w koku. Mimo, że nie jest za szczupła, wszyscy, którzy ją znają, zawsze komplementują jej wygląd. Mieszkamy we dwoje w piętrowym domu na wsi.
Zawsze najważniejsi w życiu byli dla mnie rodzice, ale od kiedy rozwiedli się dwa lata temu, pępkiem świata jest dla mnie mama. Mimo swojej zaradności i odpowiedzialności nie przyjęła dobrze tego rozstania, cały czas jest przygnębiona i smutna. Od jakiegoś czasu próbuje wyglądać na wesołą, ale dobrze wiem, że w głębi nadal jest rozbita. Dzięki dobrze płatnej pracy i alimentom od taty stać ją na kupno modnych ubrań, co, jako jedyne, sprawia jej przyjemność i pozwala zapomnieć o mężu. Jestem w stanie odwołać każde spotkanie z kolegami i dziewczyną, żeby pomóc mamie w trudnych obowiązkach i uchronić ją od przemęczania się. Martwi mnie tylko jej ciągły brak partnera i chciałbym go zastąpić.
Gdy zacząłem dorastać oszalałem na punkcie jej okrągłego, seksownego ciała. Nie mogłem powstrzymać wzwodu, kiedy z gracją przemieszczała się po domu, wymac***ąc przy tym pociągająco wielkimi biodrami. Chciałbym wymienić swoją szczupłą dziewczynę, na taką, jaką prezentuje moja mama. Wiedziałem, że nie mogę zbliżać się zbytnio do mojej własnej matki, ale z każdego normalnego całusa lub przytulenia z jej strony robiłem w głowie namiętną scenę erotyczną. Widziałem, że z mojego zauroczenia robi się obsesja, kiedy zacząłem ustawiać ukrytą kamerę w łazience, żeby uchwycić nagie ciało mamy, a potem trzepać do tych nagrań parę razy dziennie. Nie zamierzałem jednak nic robić z moją chorą fantazją. Pewnego dnia wróciłem do domu że szkoły i przywitałem się z matką.
-Cześć, mamo! -krzyknąłem
-Cześć, synku. Załatwiłam nam wczasy nad morzem w Hiszpanii. Cieszysz się? -powiedziała mama z kuchni
-Tak, to fajnie. Jedziemy sami? -spytałem
-Tak, sami. Wszystkie moje koleżanki jadą ze swoimi rodzinami. -odparła mama
Puls gwałtownie mi podskoczył i szybkim krokiem poszedłem w stronę schodów na piętro, żeby mama nie zauważyła mojego wzwodu.
-Samolot mamy 10 lipca! -krzyknęła mama, tak, żebym usłyszał w pośpiechu
Położyłem się na łóżku i nie mogłem uwierzyć w swoje szczęście. Tylko ja i moja seksowna matka na wczasach. Będę miał dużą szansę, na spełnienie moich fantazji. Akurat był maj, więc do wyjazdu zostały niecałe dwa miesiące. Przez ten czas pomagałem mamie w różnych czynnościach domowych i spędzałem z nią dużo czasu, pod pretekstem, że nie chcę, aby czuła się samotna, a tak naprawdę chciałem tylko przyglądać się jej wielkiemu ciału. Najbardziej podobały mi się momenty, w których mama chodziła po domu w samej bieliźnie, albo, gdy jej tłuste pośladki wychodziły ze spodni, podczas schylania się. Byłem totalnie zakochany w swojej matce, a ona nic nie podejrzewała. Nie mogłem z nią flirtować, bo nigdy nie zgodziłby się na seks ze mną. Musiałem więc dobrać się do niej w inyny sposób.
Pewnego dnia postanowiliśmy razem obejrzeć film. Duży telewizor był na ścianie, na przeciwko łóżka w sypialni mamy. Oznaczało to, że mogę się z nią przespać. Przez cały film byłem maksymalnie do niej zbliżony i zamiast oglądać film, oglądałem z pożądaniem jej wielkie cycki przez prześwitującą, seksowną piżamę. Zauważyłem też, że co jakiś czas spogląda ona na moje slipy, ukazujące zarys mojego pokaźnego przyrodzenia. Wiedziałem, że bardzo brakuje jej partnera seksualnego. Mama nie wytrzymała do końca filmu i gdy nastąpił, spała jak zabita. Było ciepło, więc nie była przykryta. Zrobiłem kilka zdjęć jej wielkiego, krągłego ciała wyłożonego nieprzytomnie na łóżku, a następnie wyciągnąłem twardego kutasa i zacząłem się masturbować. Podniecenie było ogromne. Zbliżyłem się do mamy i delikatnie całowałem, lizałem i ssałem prześwitującego sutka jej wielkiego, prawego cycuszka, jednocześnie dotykając ostrożnie cipki i okolic. Jeden zły ruch i obudziłaby się. Po chwili mama obróciła się na prawy bok, wylewając w moją stronę swoje masywne piersi. Kontynuowałem zabawę, tym razem z drugim sutkiem. Zaczęło jej to przeszkadzać i znów zmieniła pozycję przez sen. Tym razem była odwrócona tyłem do mniez eksponując mi swoje gigantyczne, tłuste pośladki, miedzy które bez wahania wjechałem penisem. Ruszałem nim w zagłębieniu dupci mamy, ocierając się o materiał jej spodenek, co było najprzyjemniejszą rzeczą, jaką dotąd robiłem. Co chwilę moje ciało przeszywały ciarki podniecenia. W końcu wystrzeliłem ciepłą spermą na prześcieradło. Szybko wytarłem płyn chusteczką i poszedłem spać do swojego pokoju. Takie bliskie spotkania z mamą były przyjemne, ale szukałem intensywniejszych doznań.
Zawsze najważniejsi w życiu byli dla mnie rodzice, ale od kiedy rozwiedli się dwa lata temu, pępkiem świata jest dla mnie mama. Mimo swojej zaradności i odpowiedzialności nie przyjęła dobrze tego rozstania, cały czas jest przygnębiona i smutna. Od jakiegoś czasu próbuje wyglądać na wesołą, ale dobrze wiem, że w głębi nadal jest rozbita. Dzięki dobrze płatnej pracy i alimentom od taty stać ją na kupno modnych ubrań, co, jako jedyne, sprawia jej przyjemność i pozwala zapomnieć o mężu. Jestem w stanie odwołać każde spotkanie z kolegami i dziewczyną, żeby pomóc mamie w trudnych obowiązkach i uchronić ją od przemęczania się. Martwi mnie tylko jej ciągły brak partnera i chciałbym go zastąpić.
Gdy zacząłem dorastać oszalałem na punkcie jej okrągłego, seksownego ciała. Nie mogłem powstrzymać wzwodu, kiedy z gracją przemieszczała się po domu, wymac***ąc przy tym pociągająco wielkimi biodrami. Chciałbym wymienić swoją szczupłą dziewczynę, na taką, jaką prezentuje moja mama. Wiedziałem, że nie mogę zbliżać się zbytnio do mojej własnej matki, ale z każdego normalnego całusa lub przytulenia z jej strony robiłem w głowie namiętną scenę erotyczną. Widziałem, że z mojego zauroczenia robi się obsesja, kiedy zacząłem ustawiać ukrytą kamerę w łazience, żeby uchwycić nagie ciało mamy, a potem trzepać do tych nagrań parę razy dziennie. Nie zamierzałem jednak nic robić z moją chorą fantazją. Pewnego dnia wróciłem do domu że szkoły i przywitałem się z matką.
-Cześć, mamo! -krzyknąłem
-Cześć, synku. Załatwiłam nam wczasy nad morzem w Hiszpanii. Cieszysz się? -powiedziała mama z kuchni
-Tak, to fajnie. Jedziemy sami? -spytałem
-Tak, sami. Wszystkie moje koleżanki jadą ze swoimi rodzinami. -odparła mama
Puls gwałtownie mi podskoczył i szybkim krokiem poszedłem w stronę schodów na piętro, żeby mama nie zauważyła mojego wzwodu.
-Samolot mamy 10 lipca! -krzyknęła mama, tak, żebym usłyszał w pośpiechu
Położyłem się na łóżku i nie mogłem uwierzyć w swoje szczęście. Tylko ja i moja seksowna matka na wczasach. Będę miał dużą szansę, na spełnienie moich fantazji. Akurat był maj, więc do wyjazdu zostały niecałe dwa miesiące. Przez ten czas pomagałem mamie w różnych czynnościach domowych i spędzałem z nią dużo czasu, pod pretekstem, że nie chcę, aby czuła się samotna, a tak naprawdę chciałem tylko przyglądać się jej wielkiemu ciału. Najbardziej podobały mi się momenty, w których mama chodziła po domu w samej bieliźnie, albo, gdy jej tłuste pośladki wychodziły ze spodni, podczas schylania się. Byłem totalnie zakochany w swojej matce, a ona nic nie podejrzewała. Nie mogłem z nią flirtować, bo nigdy nie zgodziłby się na seks ze mną. Musiałem więc dobrać się do niej w inyny sposób.
Pewnego dnia postanowiliśmy razem obejrzeć film. Duży telewizor był na ścianie, na przeciwko łóżka w sypialni mamy. Oznaczało to, że mogę się z nią przespać. Przez cały film byłem maksymalnie do niej zbliżony i zamiast oglądać film, oglądałem z pożądaniem jej wielkie cycki przez prześwitującą, seksowną piżamę. Zauważyłem też, że co jakiś czas spogląda ona na moje slipy, ukazujące zarys mojego pokaźnego przyrodzenia. Wiedziałem, że bardzo brakuje jej partnera seksualnego. Mama nie wytrzymała do końca filmu i gdy nastąpił, spała jak zabita. Było ciepło, więc nie była przykryta. Zrobiłem kilka zdjęć jej wielkiego, krągłego ciała wyłożonego nieprzytomnie na łóżku, a następnie wyciągnąłem twardego kutasa i zacząłem się masturbować. Podniecenie było ogromne. Zbliżyłem się do mamy i delikatnie całowałem, lizałem i ssałem prześwitującego sutka jej wielkiego, prawego cycuszka, jednocześnie dotykając ostrożnie cipki i okolic. Jeden zły ruch i obudziłaby się. Po chwili mama obróciła się na prawy bok, wylewając w moją stronę swoje masywne piersi. Kontynuowałem zabawę, tym razem z drugim sutkiem. Zaczęło jej to przeszkadzać i znów zmieniła pozycję przez sen. Tym razem była odwrócona tyłem do mniez eksponując mi swoje gigantyczne, tłuste pośladki, miedzy które bez wahania wjechałem penisem. Ruszałem nim w zagłębieniu dupci mamy, ocierając się o materiał jej spodenek, co było najprzyjemniejszą rzeczą, jaką dotąd robiłem. Co chwilę moje ciało przeszywały ciarki podniecenia. W końcu wystrzeliłem ciepłą spermą na prześcieradło. Szybko wytarłem płyn chusteczką i poszedłem spać do swojego pokoju. Takie bliskie spotkania z mamą były przyjemne, ale szukałem intensywniejszych doznań.
Skomentuj